Kosa1984

Sam dodałem kiedyś do tamtej listy m.in. Provado, który zabił mi dwie rośliny. Mimo tego, warto o tym insektycydzie pamiętać bo jest wyjątkowo skuteczny w walce z bardzo odpornymi i szkodliwymi tarcznikami. Bardziej odpornym roślinom (jak kapturnice na przykład) krzywdy nie robi. Nie wojować nim ze słabiej opancerzoną piechotą, jak mszyce na przykład czy ziemiórki, a zostawić na specjalne okazje.

To pleśń. Co z tym zrobić, znajdziesz bez trudu, używając opcji "szukaj" w tym dziale, albo którymkolwiek.

Zależne od masy czynników takich jak gatunek, wiek nasion, temperatura, oświetlenie, wilgotność. Rekord u mnie to kiełkowanie po tygodniu. Najdłużej czekałem chyba sześć tygodni.

Dokładnie. Pierwsza moja myśl, gdy zobaczyłem zdjęcia - podłoże. Pokombinuj trochę ze wzbogaceniem go o wermikulit, perlit, żwir. Piszesz, że pod tłustoszami ciągle jest woda. Może im za ciężko w tak mokrym podłożu, szczególnie, że jest nim sam torf.

Troszkę słabą kolejność wybrałaś. Wyrzuć torf z doniczek do miski lub wiaderka i wlej tam trochę wody (tą ze spodków + jeszcze trochę). Całość wymieszaj i włóż do doniczek mokry torf. Kolejne podlewania (normalne, przez podsiąkanie) będą już skuteczne.

Na zachętę do samodzielnych poszukiwań: trzy siostry z Queensland.

Sprawdź tu: www.rosliny-owadozerne.pl

Zdarza się, choć bardzo rzadko, że insektycydy szkodzą roślinom. Sam miałem tak zaledwie dwa razy. W przypadku N. bokorensis i D. regia. W obu sytuacjach stosowałem Provado. Muchołówki mają nieco mniej delikatne tkanki niż rosiczki, nigdy nie zaszkodziły im u mnie insektycydy. Środka o którym piszesz nie znam. Pozostałe rośliny, jakie to gatunki? Czy obserwujesz u nich też pogarszający się stan? Jeśli nie, to bardzo prawdopodobne, że po prostu roślinom obumierają zeszłoroczne liście lub rośliny muszą odchorować inwazję szkodników.

Niezręcznie mi krytykować, ale nie rozumiem koncepcji filmu, prawdę mówiąc. Do drugiej minuty myślałem, że pokazujesz nam doniczki z torfem. Później okazało się, że są tam rośliny, ale w fazie siewek.

Nie złamie się, ale - jeśli dobrze wyobrażam sobie sytuację - dobrze byś zrobił, przywiązując go do jakiejś podpórki. Głównie jednak ze względów estetycznych.

Cześć. Twoje rośliny to najprawdopodobniej forma typowa, chociaż ogonki liściowe są nieco postrzępione w górnej części, co pojawia się np. u odmiany 'Burbank`s Best', ale o tej porze roku to tylko fantazjowanie. Jeśli sprzedawcą nie był Obi, to dlaczego jego nie zapytasz? Przypominam o piątym punkcie regulaminu shoutboxa.

Gratuluję ładnych adelek i wygranej, Radek. Ukłony również dla Dajji, fajne scorpioides.

Capensis i niektóre inne tropikalne rosiczki są w stanie przeżyć łagodne zimowanie razem z kapturnicami czy muchołówkami. Oczywiście w tym okresie wyglądają na smutne, więc pewnie nie ma co ich katować.

Kto oszczędza na wodzie ten się budzi na kłodzie.

Lobby filtrzane właśnie robi zrzutkę na wysłanie snajperów do Bukowna i Świnoujścia. (; Dzięki za te obserwacje, utwierdziły mnie w przekonaniu, że należy zrewidować poglądy na temat częstotliwości wymiany prefiltrów.

Mi internet dowozi do domu Netia. Raczej odradzam. Bardzo często połączenie zrywa mi się bez powodu (szczególnie w nocy). Firma nie widzi w tym niczego dziwnego. Darmową infolinię skrzętnie skrywają przed wzrokiem klientów, a sekretny numer na nią to *88 (tylko ze stacjonarnych w Netii). Pozostałe numery są bardzo drogie, a awarie częste, więc jest co zgłaszać. Jedynym plusem jest cena, ale mimo tego bardziej odpowiadały mi usługi Telekomunikacji Polskiej na którą się kiedyś obraziłem o coś tam. W pracy również korzystam z internetu od Netii i odkąd zmieniliśmy (też z TP), dzieją się sceny. Może nie rezygnuj z UPC. Kumpel z pracy, który testował już chyba wszystkich handlarzy internetem twierdzi, że lepszego w kraju nad Wisłą nie uświadczysz.

Flava var. rugelii i flava var. ornata - pierwsza randka. (;

[...] 8,9,10 - Knockout

Dżdżownice odkwaszają podłoża. Mają gruczoły wapieniotwórcze o ile dobrze pamiętam. Trzeba było na ryby iść.

Oczekujesz od pracownicy kwiaciarni, żeby znała niuanse uprawy muchołówek i rosiczek? (: Inna sprawa, że powinna się przyznać do niewiedzy, a nie proponować Ci coś, co zabiłoby Ci rośliny.

"Jest to mieszanka [...] nawozów mineralnych". To już powinno Tobie odpowiedzieć.

Wierzchołek góry lodowej... http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...st=0#entry90340

Szkoda biduli. Piękne ptaki. W ramach zemsty idę poobcinać dzbanecznikom dzbanki. Te uschnięte. (;

Uda się, to nic trudnego. U mnie na tę chwilę poza powyższą, kwiaty wypuszczają jeszcze: alata x catesbaei, x chelsonii, flava var. ornata, purpurea venosa. Przeglądam CP Photo Findera w poszukiwaniu inspiracji. (: Edycja: rzućcie okiem - flava rugelii x x chelsonii: http://www.flickr.com/photos/cpuk/708611913/ Świetna moim zdaniem. Zapylę tak.

Za oknem jak w grudniu, ale rośliny nie dają się robić w konia, wiedzą, że wiosna blisko. Sarracenia flava var. rugelii