Skocz do zawartości

Kosa1984

Opiekun działu muchołówka
  • Liczba zawartości

    1294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kosa1984

  1. W tym spora część jej czarodziejskiego uroku. Nie śpieszy jej się też do rozmnażania wegetatywnego, póki mała, a gdy urośnie, również się w tym temacie ociąga. Może dlatego jest wciąż mocno poszukiwana (ta oryginalna, jak Twoja), mimo, że dostępna w Polsce już sporo czasu. Satysfakcja z doprowadzenia okazu do świetnej formy, warta jest cierpliwości. To jedna z tych muchołówek, które potrafią wyglądać imponująco. Nie spodziewaj się po niej, że będzie rosła jak podstawowe kultywary, nawet po paru latach. Swoją drogą, całkiem ciekawe stadko potworów masz. (:
  2. Miły kontakt, szybka wpłata, zero komplikacji. (:

  3. Jasna sprawa, nie ma żadnych przesłanek dla stratyfikacji świeżych nasion. W ojczyźnie spadają na glebę i od razu się biorą za kiełkowanie. W odróżnieniu od nasion kapturnic, których zalążnie pękają jesienią. Stratyfikować należy stare, żeby zmobilizować je do kiełkowania po rzekomej zimie (w naturze bywa, że po zimie wykiełkują te, które wcześniej nie miały warunków, wilgotnościowych na przykład). Wygląda tak, jakby był już lipiec.
  4. Kosa1984

    Kwaśny torf 1:1 perlit

    Tak, szczególnie, jeśli nie jest profesjonalnie wypalona czy brak jej lakieru na wewnętrznej części. Choć rozumiem, że ceramiczne wyglądają lepiej. Co do perlitu, uważam, że nie warto. Tłustosze i dzbaneczniki się ucieszą, ale muchołówce nie służy. Nie zauważyłem, żeby dawał on cokolwiek, czego nie daje żwirek, jeśli chodzi o pozytywne sprawy, natomiast rozkładając się, odkwasza podłoże, co wpływa ujemnie na kondycję roślin na tyle mocno, że jest to obserwowalne. A ceramiczna (załóżmy niewiosennie, że źle wypalona) + perlit... Jak długo rosną w tej mieszance rośliny zanim zaczną wychodzić z formy? Niestety nie pamiętam, bardzo możliwe, że dłużej niż rok. Pewno rośliny: młode, świeżo "po przejściach", będące przedstawicielami kapryśnych kultywarów, szybciej zareagują niż dorosłe, stabilne byki. Możliwe, że ma to plus w postaci wymiany gazowej w obrębie podłoża (jakiejś całkowicie minimalnej oczywiście), co być może zmniejsza zagrożenie wystąpienia różnych procesów o niewyszukanym zapachu. O ile oczywiście to nie działa jak taki antyGore-Tex, że wypuszcza powietrze, ale go nie wpuszcza. (; Myślę nawet, że jeśli ktoś często przesadza swoje rośliny, to sam torf jest niezłym wariantem letnim, szczególnie jeśli ktoś często wyjeżdża na weekendy. Torf magazynuje więcej wody niż torf ze żwirkiem. I muchomorkiem.
  5. Kosa1984

    Przesadzanie

    Przypuszczam, że nie są z marketu. W takich doniczkach sprzedają sklepy z owadożerami i niektórzy hodowcy, markety z tego co wiem, nigdy. Flexior, znając energię z jaką czasem nowi forumowicze zapoznają się z zasobami forum, starałem się opisać krótko najważniejsze rzeczy tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Mucholowk...wli-t18490.html Może Ci się przyda.
  6. A moim zdaniem spoko, że wydarzenia odbędą się w tym samym czasie. Od paru lat nie jeżdżę już na majowe wystawy do stolicy, ale w tym roku planowałem się poprawić, a takie podwójne wydarzenie by mnie tym bardziej zachęciło. Przecież czasowo to żaden problem ogarnąć obie wystawy tego samego dnia, nawet nie rezygnując z wieczornego piwa. (: Ostatecznie i tak nie pojadę do Warszawy bo będę w tamtym czasie w Bieszczadach bo jestem Powsin oga. Ludki, zrelaksujcie się trochę, jeśli dacie radę bo potencjalnych uczestników odstraszacie tą polityką niestety. Gdybym był na forum od pół roku i przeczytał ten temat, to chyba oglądałbym jednak bestie świata flory wyłącznie przed komputerem...
  7. Kosa1984

    Witam

    Witamy bardzo kulturalnie i życzliwie. (;
  8. Póki co, jeszcze skromnie to wygląda, ale przeczuwam eksplozję. Będę tu zaglądał. (:
  9. To jest kultywator: 'Big Mouth' jest kultywarem. (: I prawdopodobnie jego okaz masz u siebie. O tej porze roku wiele muchołówek wygląda inaczej niż rośliny, których zdjęcia ze szczytu sezonu oglądamy, widząc ciekawe cechy fenotypowe. 'Fused' na przykład rzadko przed lipcem "klei" ząbki, czerwone muchołówki bywają zielone, takich przykładów jest cała masa. Nie przejmowałbym się więc wyciągniętymi, szukającymi światła blaszkami liściowymi. Skąd masz tę roślinę? Jeśli jest to jakiś znany sklep, hodowca, forumowicz, raczej masz 'Big Mouht'. W przypadku tej odmiany nie ma jakiegoś wielkiego bałaganu, choć trzeba rozumieć, że nie jest to kultywar, różniący się bardzo znacząco od formy typowej.
  10. Konsekwentnie, Dionaea muscipula - muchołówka amerykańska. (:
  11. Panie DIILu, ona chyba będzie próbowała się sama zjeść. Odczuwam dysonans podecyzyjny, ale jednak profesjonalny sprzęt to podstawa. Całkiem dobrze. Dopilnowałem ich chyba nieźle bo obudziło się tyle, ile poszło spać, choć mam pewne obawy co do "zimowania", jakie urządziła nam pogoda. Gdybym wiedział, że zima będzie tak łagodna, byłyby na balkonie. Zdjęcia oczywiście będą, ale wtedy, gdy będzie co pokazywać. W tej chwili to małe, nieciekawe rośliny, które powoli wchodzą na odpowiednie obroty. Od jutra poprawa pogody. (:
  12. No, taki cudaczek. Tutaj kolejny nietypowy obrazek. Przyrost 17 cm*. 'G14' x 'Shark`s Teeth'. *pomiar wykonany przy użyciu wysokiej klasy przymiaru liniowego marki "Dominik"
  13. Prawdopodobnie tak, ale bez zdjęcia stawiam hipotezę alternatywną, że to siwy kot się czesał nad doniczką (jeśli nie masz siwego kota to kot sąsiadów, potrafiący przenikać przez ściany - takie rzeczy się zdarzają). Pierwszym dobrym krokiem będzie użycie opcji "szukaj" dla zapoznania się z bogatymi zasobami forum, wyżej już zasugerowane. (:
  14. W sedno. Rośliny niecierpliwych ludzi nie wyglądają za dobrze. To hobby dla obywateli, potrafiących zaczekać.
  15. Hej. Przecież to nie jest długo jak na muchołówkę. Nie jest to długo jak na cokolwiek. Pamiętaj, że jest dopiero wczesna wiosna, światła słonecznego ostatnio mniej niż H2O na chodniku. Dlaczego miałyby kiełkować błyskawicznie? Możesz doświetlać, choć jeśli to jest cała Twoja uprawa to bez sensu moim zdaniem. I tak niedługo wykiełkują.
  16. Ale piękne kwitnienia. Wiosna w natarciu, tak w lesie, jak u Radka. Ładny prezent urodzinowy Tobie zrobiły rośliny. (:
  17. O tym, że warto kapturnice przed sezonem przyciąć, nie trzeba już nikogo przekonywać, jeż jest modny od kilku sezonów i takim powinien pozostać. O tym, że lepiej strzyżenie wykonać późną zimą niż wczesną wiosną też niby powszechnie wiadomo, ale nie zawsze znajdzie się na to czas. Ja znalazłem go dopiero dziś, a o tym, że zrobiłem to trochę za późno, sugestywnie przypomniał mi przyrost w klimacie "anthocyanin free", który uchował się pomiędzy zeszłorocznymi liśćmi. To by było na tyle, jeśli chodzi o spektakularne otwarcie sezonu. (;
  18. Bezproblemowa transakcja. Niech mocno rosną! (:

  19. Jest dopiero drugi dzień kalendarzowej wiosny. Nie bądź taki sceptyczny, możliwe, że to 'Royal Redy'. (: Moje wszystkie są jeszcze całkiem zielone.
  20. Kosa1984

    Pomagajmy ptakom. Budki lęgowe

    Informuję, że z regulaminem forum w odniesieniu do działu Pub mało co jest niezgodne. (; Temat szczytny, dobry i pożyteczny. Skoro już przez gospodarkę leśną i wszechobecną urbanizację zniszczyliśmy ptakom pierwotne miejsca gniazdowania w postaci naturalnie starzejących się drzew, jesteśmy wręcz zobligowani do udostępnienia im substytutu, tym bardziej, że nowoczesne ocieplenia bloków zwykle mają możliwość gniazdowania tam, gdzie dobry smak i estetyczny dobór kolorów czyli głęboko w fundamentach. Fajny pomysł na wolny dzień, majsterkowanie jest ok. Dobrze by było, gdyby w przyszłości pojawiały się tu zdjęcia budek. (:
  21. Najbliżej masz do stada zachodniopomorskiego, ale to i tak pół tysiąca kilometrów. Jeśli puszcza postanowi mnie obdarzyć takim zaszczytem, to zdjęcie będzie w tym temacie. (:
  22. Bardzo majestatyczne zwierzęta. Widziałem żubry w niewoli w wielu miejscach, ale nigdzie nie spotkałem większego hultaja niż ten z bydgoskiego zoo: Parę lat temu przestałem chodzić do ogrodów zoologicznych i wszystkich innych miejsc, gdzie zwierzęta są w niewoli, a niestety nie było mi dane spotkanie z żubrem na wolności, ale staram się bywać często w miejscach ich występowania, więc może kiedyś się uda.
  23. Na pędach kwiatowych zjawisko może nie pospolite, ale zdarzające się czasem. Takich czarów jeszcze nie widziałem. Jak widać, muchołówki ciągle zaskakują.
  24. 'Purple Haze' nie tylko nazwę ma imponującą. Może pokrzyżować moje plany wyhamowania z ilością kultywarów. (;
  25. Świetnie to wygląda, moje gratulacje. Bardzo gęste, zwarte, przyziemne rozety. Widać, że światła mają odpowiednią ilość. Czekam na zdjęcia z nadchodzącego sezonu. Przepraszam za archeologię, ale nie zauważyłem tego wcześniej. (:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.