olka220

dokładnie tak właśnie stawiam go na jego nowe miejsce ;-)))

jupii!! a mi się uda będę w sobotę lub niedziele . A ceny to wejściówki do ZOO ? czy dodatkowo płatna ta wystawa?

oooo i dzięki takim sympatycznym użytkownikom to forum umiera śmiercią naturalną !!!! Jeśli nie masz ochoty odpowiadać to tego nie rób, nikt Cię do tego nie zmusza !!!!! tematów jest całe mnóstwo ja zapytałam konkretnie gdzie najłatwiej znaleźć i gdzie warto pojechać mam 2 dzieci i taka wycieczka nie jest łatwa więc nie chciałabym się nałazić przez ładnych parę godzin a po tym nic nie zobaczyć (w sensie że tego po co pojadę ) szkoda mi na to czasu i sił !!

Witam mam prośbę czy możecie polecić jakieś fajne miejsca w których naturalnie rosną rośliny owadożerne , wyjeżdżam na wakacje więc może uda mi się coś obejrzeć ;-)) będę w Unieściu , Mielnie może coś w tych okolicach a jak nie to mazowieckie , będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi .

a to tak dla ułatwienia oceny wielkości dzbanków

Witam tak jak w temacie proszę o identyfikacje mojego "maleństwa" i przy okazji zapytam czy mogę go przyciąć ?? jest strasznie wysoki ma około 1,3metra jeśli mogę to podpowiedzcie jak i w którym miejscu , podkreślam iż główna roślina niedzbankuje.

Super A mi też sie udało mam kilka strączków z nasionkami puki co są maleńkie ale już są !!!!!!!!!

Jeśli mogę coś podpowiedzieć ale nie odnośnie roślin tylko zwierza to polecam raczej roślinki totalnie niegroźne dla niego czyli np trzykrotkę miałam osobiście iguanę, kilka kameleonów i agamę błotną , wiem że to inne gatunki ale gady są totalnie nie przewidywalne , iguana która powinna jeść zieleninę na widok świerszcze czy karaczanów prawie szyby od terra tłukła i w żadnym wypadku nie patrzyła na zieleninę natomiast jeden z kameleonów żył tylko trzykrotką przez długi czas po 3 latach zjadł pierwszego świerszcza więc polecam dla dobra gadziny na początek do puki nie poznasz nawyków żywieniowych i ogólnych jego przyzwyczajeń włóż do terra tylko trzykrotkę jeśli po miesiącu jej nie tknie to dopiero wtedy zrób przemeblowanie i wstaw dzbanki czy to co tam uznajesz za słuszne

A czy kiedykolwiek stosowaliście nawozy dla mimozy ??? teraz tak myślę że może nie zawiązuje strączków z braku minerałów??? ( podrzucałam im jakieś pałeczki ale to było dawno )

Jowita a powiedz może udało Ci sie doczekać własnych nasionek ????????

w pszczółkę też już się bawiłam z takim samym efektem ale doczytałam się że nie wszystkie mimozy w warunkach domowych strączkują

u mnie puki co wszystko jest w porządku rosną jak szalone nawet ta z nasionka ruszyła a rosną na parapecie nie doświetlam ich i podlewam wodą demineralizowaną jeśli chodzi o kwitnienie to tyle wiem ze trzeba je zapylać mam 3 sztuki które aktualnie kwitną w osobnych doniczkach więc mam pole do popisu na zmiany stykam kwiat z kwiatem a na każdej roślinie było po 3 sztuki więc wszystkie ze wszystkimi dotykałam i d..... nic to nie dało nie zawiązał się ani jeden strąk ale roślinki dalej kwitną więc jeszcze będę próbować chyba że macie jakieś sprawdzone sposoby??

ja niestety nie miałam tyle szczęścia kupiłam przez allegro i tak jak pisałam z 20 nasion wzeszło 1 i to po 2,5 mieś więc nie mogę powiedzieć że było to szybko i łatwo a wszystko było tak jak kazali namoczone i wsadzone (płytko) a nie położone i w specjalnie przygotowane podłoże które dostałam od sprzedającego wiec chyba powinno być ok słoneczka miały pod dostatkiem stały na parapecie woda tylko destylowana i d.... wzeszła jedna dlatego kupiłam malutkie sadzonki takie po 5 cm i teraz się cieszę pięknie kwitnącymi mimozami ich jedynym minusem jest to że nie chcą zawiązywać strączków pojęcia nie mam dlaczego.

u mnie wyrosła 1 z 20 więc życzę powodzenia a co do pory roku to uważam że to dość duża przeszkoda brak słońca i temp. Jedno co mogę powiedzieć to nie poddawaj się super kwiatuszek i naprawdę ślicznie kwitnie

kolejne dwa maluszki które dotarły kilka dni temu są troszkę inne niż pozostałe więc może pocieszycie mnie jakąś bardziej szlachetna diagnozą ? chciałam powiedzieć że tak jak radziliście poprzesadzałam wszystko dużo wyżej i zrobiłam nową mieszankę w doniczkach zobaczymy jak sie spisze dałam 2 worki torfu 1 perlitu i 1 piasku około 3-5 mm i teraz zdecydowanie podłoże nie jest zbite i jeszcze sie pochwalę jak mi mimoza pięknie zakwitła :-))

nie wiem jak to wyjdzie ale udało mi się zmieścić 3 zdjęcia w jednym poście dzbanki są identyczne 2 i mają jakieś 50 cm wysokości i to tyle jak na dziś jutro ma przyjść nowy członek mojej kolekcji jak tylko dotrze też wrzucę zdjęcia . Czyli wszystkie muchołówki to regular form ?? myślałam że ta duża zielona i ta ostatnia co ma bordowe "ząbki" a pułapki zielone to coś fajniejszego.

i co do tej mam pytanie czy to rozsadzać jeśli tak to jak ??? są takie malutki i jest ich tak dużo że strach sie do nich dotknąć żeby nie uszkodzić .

...

...

...

...

...

tak jak mówiłam wstawiam resztę zdjęć

stoją na parapecie i tak jak już pisałam są u mnie kilka dni mam nadzieje że dojdą do siebie a jak tylko dokupię torf to szybko zrobię poprawki bo niestety zbrakło

pierwsze 2 są na zdjęciach a reszta jak wrócę od dentysty