Witam !
Dzisiaj już pewnie po raz 4 zauważyłem, że doniczce z moją muchołówka "spacerował" bardzo malutki wręcz mikroskopijny (nie wiem co to pajączek?) albo coś innego - tak jak by z ziemi wychodził (nawet nóżek nie widać tylko taka biała kropeczka - ale za to szybko się porusza. Co to może być ? Jak tego się pozbyć ?
Czy gdy trzeba "amputować" z różnych przyczyn pułapkę to ucinamy ją razem z liściem ? jeśli tak to w którym miejscu ?
-sorki za takie pytanko, ale początkujący jestem
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.