divastion

Sam sobie odpowiedziałeś Jeżeli jest to nieduża doniczka i wiesz, że mróz "dotrze" do korzeni, to włóż obecną doniczkę w większą doniczkę, a pustą przestrzeń uzupełnij izolatorami (kora, styropian, gazety, mogą być nawet suche liście, ale w niedużej ilości) wtedy podsypiesz tym izolatorem delikatnie ponad poziom torfu, tak żeby można było od czasu do czasu delikatnie podlać i znów zakryć torf. To tylko jeden ze sposobów

ReD-GreeN, to ja polecam Tobie (o ile jeszcze nie słyszałeś) Disarmonia Mundi - na wokalu "speed" także klimat praktycznie ten sam Oczywiście bardziej melo niż death...

Metal bardzo szczegółowo zakrojony: 98% Melodic Death Metal (odłamy -> w szczególności modern) reszta to: death metal, trochę speed i power metalu.

Proponuję zaglądnąć do tego wątku: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Parapetow...iki-t11342.html Znajdziesz tutaj wszystko, czego Ci potrzeba! Pozdrawiam.

Niestety korzenie były zbyt uszkodzone i roślina padła, liście (wszystkie co najmniej do połowy uschnięte) pomimo oderwania i położenia na torfie, nie odbiły. Kiedyś, tak ktoś będzie miał młodą sadzonkę, to chętnie kupię ^^

Ok, dzięki za info, jak to dobrze, że człowiek się może uczyć całe życie... Masakra, a na pierwszy rzut oka, myślałem, że zaczyna odżywać Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że to glon No, ale tak jak pisałem, teraz już będę wiedział No nic, trzeba sobie będzie kupić jakiś żywy starter na początek a jak z tego coś "wylezie" to tym lepiej

Ostatnio szukając jakichś konkretniejszych wiadomości n.t. higrometrów, znalazłem ten artykuł: http://cygarowy.blog.onet.pl/OBSLUGA-HUMID...2,ID357670687,n Jest tam mowa, o dwóch testach: - "solnym" - "szmatkowym" - ten to raczej każdy zna, niekoniecznie z nazwy Zainteresował mnie ten artykuł, więc postanowiłem przeprowadzić obydwa testy. Oczywiście nie ma tutaj mowy o szczegółach doświadczenia i czy można jakoś ustandaryzować niektóre elementy. Bo np. można użyć woreczka strunowego o mniejszych lub większych rozmiarach, co na pewno wpływa na efekt końcowy. Nie jest powiedziane dokładnie ile ml wody ma być wlane do korka, itp. Ale pomijając to wyszło mi tak: - test solny - 8h - higrometr wskazał: 65% - test szmatkowy - 45min. - higro: 72% Może byłby ktoś też zainteresowany i czystej ciekawości również przeprowadził takie testy u siebie na swoich sprzętach?

Witam wszystkich! Ja się tak trochę podepnę pod ten wątek, ze swoim pytaniem: Mianowicie, wczoraj poszedłem do szklarni, celem dokładnego obadania mchu, który posiadam (mech dostałem razem z drosera intermedia, od jednego ze sprzedających). Odkąd go kupiłem (czwartek 05.08) to cały czas miał taki kolor: I kompletnie NIC się nie zmieniało, a trzymałem go w szklarni, torf zalany wodą, ale mech nie pływał... raz na miesiąc starałem się go delikatnie zalać. Światła miał b. dużo, ale nie widać, żeby mu przypalało końcówki, więc chyba optymalna ilość. Wczoraj przez cały dzień pozwoliłem wodzie wyparować, tak, że gałązki były dobrze widoczne. I oto, co ukazało się moim oczom: Widać wyraźnie, że gałązka na górze jest bardziej zielona, niż żółta Czyżby mech powoli odżywał? Liczę na Wasze opinie, jako, że Wy już nie jedno widzieliście i łatwo Wam będzie zdiagnozować, czy coś z tego będzie, czy już raczej nic.... Zaznaczę, że na pewno ta gałązka była wcześniej żółta, tak jak pozostałe widoczne na zdjęciu. Pozdrawiam i dzięki za opinie. Miłego dnia Wszystkim

Sarracenia x 'Farnhamii' Canon PowerShot A560

Jasne, że nie tak jak pisałem: trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać BTW. Ja też mam Acera - odkąd go kupiłem... to już prawie rok i oczywiście też długo się zastanawiałem nad tym, co brać... miałem wątpliwości co do samej firmy Ale szybko minęły, jak przeczytałem pozytywne opinie o tym sprzęcie. Odkąd go mam ani razu mnie nie zawiódł i sprawuje się idealnie Mowa o Acer eMachines E725

Wcale, że nie szkoda, że Acer... trzeba tylko wiedzieć, które produkty tej marki omijać szerokim łukiem (każda marka ma swoje niewypały), a które im świetnie wyszły Mógłbym Ci tutaj opisać poszczególne marki i co można się spodziewać po ich "dzieciach", ale skoro się zdecydowałeś na tego konkretnego, to Ci mogę tylko pogratulować... będzie Ci on na pewno dobrze służył, tylko musisz sobie przeczytać ten artykuł: http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Acer-...TG.31524.0.html Masz tutaj opisane od dechy do dechy wszystko, co powinieneś wiedzieć o tym sprzęcie. Zwróć szczególną uwagę na wady, to właśnie one Cię będą najbardziej irytowały, gdy już opadnie euforia pozakupowa Piszę tutaj właśnie o poziomie hałasu, który jest dokładnie opisany w recenzji. Może Ci się wydawać błahostką, ale na prawdę zaczniesz zwracać dużą uwagę na kulturę pracy laptopa, a uwierz mi nawet niewielki hałas może doprowadzać do szału Podsumowując nie powinno być tak źle: "Maksymalne natężenie hałasu przy ekstremalnym obciążeniu okazało się zaskakująco niskie jak na płaski laptop o mocnych podzespołach – 38,8 dB" co jest b. dobrym wynikiem, na tle opisanych wyżej wad. Aczkolwiek musisz sobie zdawać z tego sprawę Zwróć też uwagę na ocenę końcową od redakcji - laptop uzyskał notę 9/10, a dodatkowo uzyskał wyróżnienie, jako najlepszy zakup, to oznacza tylko jedno, że biorąc pod uwagę jego wady, oraz to, że wprost się w nim zakochałeś, to nie dość, że będzie Ci długo i bezawaryjnie służył, to będzie Ci sprawiał mnóstwo frajdy

Witam wszystkich. Niedawno zakupiłem na allegro tłustosza pierwiosnkowego (pinguicula primuliflora) - młodziutką roślinkę. Po odpakowaniu przesyłki ujrzałem nieco przyćmioną małą rozetkę, której liście były zmęczone podróżą. Ponadto tłustosz był lekko wyciągnięty z podłoża, więc delikatnie zakopałem mu korzonki w torfie nie ubijając go oczywiście. Później wystawiłem roślinkę na południowy parapet, tylko w takie miejsce, w którym roślinka jest narażona na bezpośrednie promienie słoneczne przez ok 2h max 3h. Wiem, że tłustosze nie powinny być umieszczane w strefie padania bezpośredniego słońca, ale można wyczytać na forum, że ludzie sukcesywnie trzymają te roślinki w pełnym słońcu, co może na początku oszołomić roślinę i nawet poparzyć jej liście, ale potem wypuszcza ona liście, które są już znacznie bardziej odporne na bezpośrednie nasłonecznienie . Tutaj zdjęcia mojego tłustosza: http://zapodaj.net/45143c80d849.jpg.html http://zapodaj.net/b730ebc1c1e4.jpg.html http://zapodaj.net/0c6fe8a21896.jpg.html http://zapodaj.net/fa8ce24bcce9.jpg.html http://zapodaj.net/371e25f96e9a.jpg.html Jak widać - liście zaczynają usychać, na dwóch ostatnich zdjęciach pokazana miejscówka na południowym parapecie, tak jak pisałem miejsce jest jasne i max przez 3h pada na roślinkę bezpośrednie słońce. Woda w podstawku 0,5-1cm max uzupełniana, gdy poprzednia całkowicie wyschnie. Teraz pytanie do Was - zostawić tam roślinkę tak jak jest, czy może przenieść ją na wschodni parapet? Pozdrawiam

Czas, żeby się przywitać. Tak więc, witam wszystkich serdecznie, jako obserwator jestem na Waszym forum bardzo często, gdzie szukam przeważnie interesujących mnie informacji n.t. owadożerów Mam na imię Dawid, jestem studentem informatyki, mieszkam w niemałej, jak na wieś miejscowości Jeżowe Owadożerami interesuję się od ponad 1,5 roku, ale moja kolekcja jest jeszcze uboga, ale sukcesywnie się powiększa Moje hobby, to przede wszystkim siłownia, bez której nie wyobrażam sobie życia i którą "praktykuję" już od ponad 2,5 roku, ponadto uwielbiam spędzać czas na podziwianiu piękna otaczającego nas świata... ale ponad wszystko lubię posiedzieć w Cieniu (jestem posiadaczem motocykla Honda Shadow VT 1100 z 88') - jest on uzupełnieniem mojego "ja" i dostarcza mi nieopisanej frajdy z jazdy na nim Obecnie stoją sobie na parapecie Drosera spatulata, intermedia, nowo-nabyta Sarracenia psittacina oraz Pinguicula primuliflora oraz mech torfowiec, który dostałem w paczce z intermedią, a teraz staram się go hodować To chyba tyle. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia