Skocz do zawartości

Tough

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu z użytkownikiem

  • Website URL
    http://

Informacje w profilu

  • Mężczyzna
  • Miejscowość
    Stryków/Łódź

Previous Fields

  • Gadu-Gadu
    11219099
  • Skype nick
    CPMateusz
  • Lista roślin
    http://www.rosliny-owadozerne.pl/20100402-Tough-t10961.html
  • Województwo
    łódzkie

Ostatnie wizyty

4270 wyświetleń profilu

Tough's Achievements

0

Reputacja

  1. Mam U. laxa od dawna. Nie jest jednoroczny. Może w naturze jest, bo żyje od pory deszczowej do pory deszczowej. W uprawie jest wieloletni. Trzymam go w zasadzie jak inne pływacze. Może podłoże jest bardziej torfowe. Stosuję torf z piaskiem o frakcji 1-2 mm w stosunku 2:1. Zalany do połowy wysokości doniczki (doniczka 10 cm wysoka). Latem trzymam na południowo-wschodnim parapecie, gdzie bez problemu zakwita. Ma rzeczywiście ciemne listki, ale u mnie słońce mu nie przeszkadza. Twoje problemy mogą się brać z podłoża. Wermikulit to absolutnie nie jest dobry dodatek dla pływaczy. Perlit do takich małych pływaczy lądowych raczej też nie jest dobry. Proponuję Ci, abyś wyciął fragment swojej rośliny i posadził eksperymentalnie w torfie z dobrze przepłukanym piaskiem, zalej go do połowy i trzymaj w wysokiej wilgotności (terrarium).
  2. To nie gnicie. Ono by dotyczyło wszystkich liści. Po prostu dzbanek usycha ze starości lub w wyniku aklimatyzacji. Roślina wypuszcza nowe dzbanki, więc nie ma się co martwić.
  3. Nie wydaje mi się, abyś rzeczywiście miał w domu 80% wilgotności, a jeżeli masz to pewnie wszędzie na ścianach rośnie Ci grzyb. Wilgotność ma znaczenie w uprawie kokosa, ale nie tak duże jak oświetlenie. Zimą jest za mało światła dla niej u nas. Poza tym nawet jak przetrwa więcej niż te 4 lata, to i tak z czasem będzie stanowiła problem, jeśli chodzi swoje rozmiary, bo rośnie duża. Poszukaj informacji na jakichś forach i podforach dotyczących palm. Tam na pewno się dowiesz więcej niż tutaj.
  4. Ten kokos jest niedojrzały, bo jest biały, w środku ma pełno wody, dlatego nic nie chlupie, oraz ma niewykształcone bielmo. W tym filmie koleś pokazuje co zrobić, aby wyhodować palmę. W skrócie ma to być dojrzały brązowy kosos, jak najbardziej świeży (ma mieć jak najwięcej wody w środku), ma mieć nieuszkodzone oczka. Reszta jak dalej pokazana, bez żadnej soli w wodzie.
  5. Nie wykiełkuje, bo jest niedojrzały.
  6. Nie wiem, czy wiesz, ale cegła to nie tylko glina. Do gliny dodaje się parę związków. Jeśli dobrze pamiętam z tego co widziałem na pobliskiej cegielni to były tam jakiś wodorotlenek i fosforany. Torf ogólnie ma bardzo dużą pojemność buforową i jest w stanie przez jakiś czas neutralizować inne związki, tym bardziej, że z takiej cegły od razu wszystko się nie uwolni. Nie zmienia to jednak faktu, że może przyjść czas, kiedy rośliny bez wyraźnej przyczyny zaczną marnieć. Dlatego na drenaż lepiej używać czegoś niereaktywnego w normalnych warunkach (coś kwarcowego na przykład), albo coś przeznaczone do uprawy roślin, czyli dobrze przepłukany keramzyt. To takie moje spostrzeżenie.
  7. Miły i szybki kontakt, zdrowa roślina, pancernie zapakowana. Polecam!

  8. Roseana tak cudowna, że aż napiszę post pierwszy chyba od roku xDD na flickru też polubione
  9. Jeszcze na myśl mi przyszła D. slackii, no ale to dopiero jak się ładnie rozwinie będzie można rozstrzygnąć.
  10. Okaz jest niedoświetlony, to i nie wygląda jak powinien. U mnie D. hamiltonii są również niedoświetlone i wyglądają inaczej. Mają węższe listki, włoski zaczynają się bliżej środka rozety, poza tym na jednym listku na zdjęciu widać wyróżniającą się jakby "łopatkę" na końcu liścia, co u D. hamiltonii nie występuje, natomiast u D. natalensis już tak. Jednak żeby dobrze ją oznaczyć najlepiej byłoby jeszcze poczekać i zapewnić jej lepsze oświetlenie, by mogła się rozwinąć jak należy. EDIT: tutaj zobacz jak wygląda niedoświetlona D. hamiltonii http://i39.servimg.com/u/f39/16/75/19/69/p1050416.jpg
  11. Jeżeli to rzeczywiście siewka, w sensie wyrosła z nasiona, to obstawiałbym D. natalensis, bo D. hamiltonii to z tego co mi się kojarzy to raczej ciężko w ogóle nasiona uzyskać, mi nigdy nawet nie kwitła i mnoży się przez korzenie lub liście - nie pamiętam. EDIT: Przyjrzałem się moim hamiltonkom i jestem na 99,9% pewny, że Twoja rosiczka to D. natalensis.
  12. Ja trzymam zalane nawet do 4-5 cm poniżej poziomu roślin. Zimuję w podobnych warunkach temperaturowych, czyli ok 5*C, ale jak przyjdą mroźne dni, to temp spada poniżej 0. W ubiegłą zimę były takie 2 tygodnie gdzie nocą temp spadała nawet do -20*C. Moje darlingtonie trzymam na parapecie na nieogrzewanym piętrze domu. Przed zapowiedzią tych największych mrozów jak w nocy było -10, poszedłem sprawdzić i woda w wiaderku z donicą była jeszcze ciekła, po tygodniu największych mrozów jak zajrzałem zastałem wszystko zamarznięte, włącznie z roślinami i torfowcem. Przeniosłem do nieco cieplejszego pokoju gdzie temperatura utrzymuje sie powyżej 0, bo w ścianie jest komin. Jak się wszystko rozmroziło, to wszystko żyło. Mam wrażenie, że moje darlingtonie rosną cały czas jak temperetura jest dodatnia, ale w niższej temperaturze rosną dużo wolniej. Utrzymywanie małej wilgoci przy uprawie w żywym torfowcu, może się źle odbić na samym torfowcu. A co do rozwoju grzybów, to w żywym torfowcu słabo one rosną, jeśli torfowiec jest martwy to prędzej. U mnie nawet jak jakiś grzyb się pojawi to rośnie na obrzeżach doniczki, zapewne tam gdzie podsiąkająca woda z substancjami organicznymi odparowuje, pozostawiając same te substancje i to nimi ten grzyb się żywi, ew martwymi glonami, ale darlingtoni nic nie tyka.
  13. To jest paproć, a konkretnie to jakiś gatunek orliczki. Często wyrasta z torfu kwaśnego.
  14. Takim wzrostem charakteryzują się grzyby biotroficzne, które żyją na żywej tkance roślin. Ich przeciwieństwem są nekrotrofy, które najpierw uśmiercają tkankę, a potem ją trawią. Tak jak Szamanka napisała, oprysk w trybie natychmiastowym. Opryskiem który zadziała na mączniaka, bo prawdopodobnie to właśnie on.
  15. No brawo, zamiast cechy, która daje pewność, daj tę, której się nie da rozróżnić. F LOGIC. Co do samego tłustosza to moim zdaniem widać w nim naleciałości z P. gracilis oraz P. emarginata, więc najpewniej obstawiałbym P. gracilis x emarginata, jednak kwiatek nie wygląda tak samo, więc można przypuszczać, o ile to nie po prostu nietypowo rozwinięty kwiatek, że jest w tej mieszance jeszcze jakiś gatunek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.