-
Liczba zawartości
459 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Tough
-
Pędy kwiatowe u rosiczek (nie wiem czy wszystkich) mają włoski gruczołowe.
-
Wystawa w łódzkiej palmiarni
Tough odpowiedział Szymon Rutkowski → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Lenistwo przeważyło - nie byłem. -
Niewybarwiona, ale wygląda bardzo dobrze.
-
Karate Zeon, Talstar itd. itp., dużo by tu wybierać. Generalnie każdy dla roślin ozdobnych się nadaje (stężenie jak dla ozdobnych bierzesz).
-
Sugerujesz, że jeżeli jest bardzo małe to nie może być groźne? To weź poczytaj jakieś książki o szkodnikach zanim zaczniesz się mądrować. Myczek spryskaj to czymś na owady i po kłopocie.
-
Wystawa w łódzkiej palmiarni
Tough odpowiedział Szymon Rutkowski → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Też mnie to dziwi, może jutro wpadnę, ale aparatu nie biorę, bo ciekawsze okazy sam posiadam. -
Wiosenny konkurs kwiatowy - edycja 2011
Tough odpowiedział Marrom → na temat → Konkursy, zawody i wyróżnienia
-
Kiedy kupiłem pierwsze pływacze wodne nie wiedziałem jak przygotować im miejsce, jednak pomógł mi moof i jego wskazówka okazała się najlepszym wyjściem. Na dno pojemnika wysypałem 3 cm warstwę torfu, a na to 3 cm warstwę żwiru, przez co torf nie wypływał. Wodę trzeba wlewać powolutku, aby nie rozmyć żwiru i wymyć torfu.
-
Brązowienie młodych kielichów u Helki !
Tough odpowiedział myczek → na temat → Inne rośliny owadożerne
Powiem Ci, że u mnie bywa tak, że kielich uschnie do połowy, a dalej już mu się nie chce , więc możesz chlasnąć teraz -
Brązowienie młodych kielichów u Helki !
Tough odpowiedział myczek → na temat → Inne rośliny owadożerne
No to tak jak wspomniałem, stare liście usychają - to normalne. -
Brązowienie młodych kielichów u Helki !
Tough odpowiedział myczek → na temat → Inne rośliny owadożerne
Opowiedz o warunkach w jakich ją trzymasz, ale jeżeli są spoko to jest to normalne, stare liście musza kiedyś w końcu obumrzeć. -
Wydaje mi się, że ona w cieplejsze dni się tam ugotuje. Temperatura moim zdaniem dla ventraty to powinno być max 35*, a w takim tunelu może być ponad 40*. Codzienne przenoszenie na pewno jej zaszkodzi. Skoro mówisz, że w domu masz niższą wilgotność niż w tunelu, to mija się to z celem. Dzbaneczniki w naturze w nocy mają wyższą wilgotność, kiedy pojawia się mgła, która się skrapla - tak mi się przynajmniej wydaje.
-
Z czystych gatunków najodporniejsze to purpurea, oreophila i flava. Krzyżówki są zawsze bardziej odporne niż rośliny mateczne, a jeżeli którąś z matecznych jest jedna z tych trzech wymienionych wcześniej to nie powinieneś się martwić. Z tego co pamiętam, to wśród Twoich są potomne purpurei i flavy, wiec powinno być gites.
-
Pff... Masz obowiązek wstawić fotki.
-
Rysunek prezentuje przekrój. Brązowe to ścianki skrzyni. Jasny niebieski to folia. Chodzi o to żebyś wyłożył ją tak żeby woda nie uciekała, tak jak się wykłada oczko wodne tylk,o że to jest głębsze, kumasz? Czarne to torf. Przy dnie to niebieskie, to są puste przestrzenie położonych na dnie do góry dnem doniczek, wypełnione wodą. Pozwala to zaoszczędzić na torfie, no i torf jakby nie gnije tak bardzo. To czerwone to przekrój rury PCV, w której widać lustro wody. Możesz przy jej pomocy kontrolować poziom wody wybierając lub dolewając jej. Możesz ją zakryć kamieniem lub np. korą, żeby dziura się nie rzucała w oczy. Jeżeli wybierasz wariant z izolacją to między folią a ściankami skrzyni umieszczasz styropian, jednak w Twoim rejonie nie decydowałbym się na to i chowałbym na zimę.
-
Wyłóż wnętrze folią, tak aby powstawał szczelny zbiorniczek. Na dno daj mniejsze i większe doniczki odwrócone do góry dnem, to będą takie zbiorniczki. wstaw pionowo rurę PCV o wysokości takiej jak głębokość skrzynki i zasyp dookoła torfem lub jakimś jego mixem (torf i piasek 2:1), podlej to wyraźnie i sadź rośliny. W rurze będziesz mógł kontrolować poziom wody. Jeszcze możesz od wewnątrz zaizolować styropianem, jeżeli miałoby to zostawać na dworze na zimę. Ja zrobiłbym to własnie tak.
-
Pływacz sobie powinien poradzić pod warunkiem, że będzie miał sporo światła. Nie wiem tylko jak dosyć duża longifolia rosłaby w płytkiej warstwie podłoża. Możesz spróbować z longifolią, a jak nie z nią to jeszcze z alpiną, calycyfidą lub niewielką nephrophyllą. Tylko sadź je w tej warstwie torfowca, dalej już same przerosną. Problemów raczej nie będzie sprawiać.
-
Nie mam czym, funduszy na zakup też, więc pozostaje kupić w ciemno.
-
Pomysł bardzo fajny. Pozostanę jednak przy RO. Nie wiem tylko jakie mam ciśnienie w kranie. Mogę Wam powiedzieć, że jak odkręcam kran na maksa to strumień się aż rozprasza i ochlapuje wszystko dookoła. Wodę czerpię z wodociągów i mieszkam na 1 piętrze w domku. Myślicie, że jest wystarczające?
-
Tak, tak, pamiętam... Czytałem tematy tu na forum, bez nich nie założyłbym własnego.
-
Heh, trochę spóźniona odpowiedź, ale dzięki! przygodę z modliszkami odłożyłem na dalszy plan. Na razie muszę zadbać o rośliny.
-
Dzięki wielkie! Czyli biorę Filtr RO.
-
Aktualnie myślę nad tym: http://allegro.pl/osmoza-akwarystyczna-ro3...1559122701.html Zamontowałbym go na stałe w kuchni, w miejscu bardzo starego zmiękczacza wody, który był używany kiedy byłem niemowlakiem, nad baterią zlewozmywaka, a odpływ solanki prosto do zlewu. O jonitach gadałem z szamanką parę dni temu i powiedziała, że chyba kupi ro.
-
Witam. Ostatnio wzrosło mi zapotrzebowanie na wodę i gdybym utrzymywał roślinom wymagany poziom wody musiałbym zużywać dziennie do 5L, muszę podlewać bardzo oszczędnie. W planach mam własne torfowisko, a ponadto dużo roślin wymaga przesadzenia w większe pojemniki, co wiąże się z większym zużyciem wody. Kupowanie demineralki ze stacji powoli mnie pogrąża, toteż zmuszony jestem zakupić/stworzyć jakiś system oczyszczania wody na potrzeby hodowli. Czytałem związane z nimi poradniki na forum jak i na flytrap.pl, no i już sam nie wiem co wybrać. Potrzebuje czegoś nie wymagającego dużo uwagi o dużej efektywności. Wyczytałem, że kolumna z jonitami zalecana jest dla osób zużywających kilkadziesiąt litrów wody tygodniowo, jednak wymaga to dużo uwagi, nie można dopuścić, aby poziom wody w kolumnie był zbyt niski, no i było tam, że co kilkadziesiąt litrów jedna z żywic się zużywa, a ja nie wyobrażam sobie co 2 tygodnie jej regenerować. Jeszcze trzeba używać wody odstanej. Filtr r-o z kolei nawet mi pasuje, ale nie wiem czy mam dobre ciśnienie, aby był sprawny. Wodę czerpię z wodociągów. Ponadto nie jest nawet taki drogi, jednak zauważyłem 2 marki. Pierwsza Vontron, a druga to GE (podobno z USA). Ta druga marka jest droższa, przez co filtr GE z membraną 75GPD jest w cenie 100 GPD marki Vontron. W filtrze nawet nie boli mnie wymienianie wkładów co te kilka miesięcy Skłaniam się ku RO, ale którą markę wybrać? Generalnie interesuje mnie, co [RO czy Jonity] Wy byście wybrali na moim miejscu? Czekam na liczne wypowiedzi. Pozdrawiam, Mateusz.
-
Nie, bo nie wytwarza turionów, a nie cała Kanada jest taka zimna.