-
Liczba zawartości
459 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Tough
-
-
P. calderoniae.. ostatnio oglądałem fotki jego z racji że trafił do sprzedazy w Carnisanie
-
Darlingtonia californica i niuanse w jej hodowli
Tough odpowiedział Cephalotus → na temat → Inne rośliny owadożerne
Moja pierwsza darlingtonia rosła sobie na oknie w garażu (chłód), podlewałem ją zimną wodą. Rosła powoli jak to gatunek ten ma zwyczaju, ale regularnie wypuszczała nowe liście. Była w podłożu torfowym. Tuż przed pierwszym zimowaniem w okresie jesiennym, zeszła śmiercią nagłą, której przyczyną później okazał się atak grzyba na kłącze. Obecnie darlingtonki mam jakoś od połowy lipca. Dostałem je malutkie, prosto z in vitro, rozmiar 3-4 cm, bez korzeni lub był tylko 1 albo 2. Posadzone w żywym torfowcu, najpierw zaaklimatyzowane w terrarium, a potem na parapecie południowo-wschodnim. Postanowiłem tak je aklimatyzować przez to, że brak mi doświadczenia z tym gatunkiem i nie chciałem go znów stracić. Na tę chwilę rośliny bardzo wzmocniły swoją budowę i wypuszczają coraz większe liście mimo, że wciąż są młodociane, niemniej jednak w przyszłym roku na pewno ujrzę liście dorosłego typu. Co do materiału doniczki. Gliniana doniczka jest wykonana z naturalnego materiału. Ma on cechy, które syntetyczne polimery plastikowych doniczek nie mają. Według mojej oceny zastosowanie glinianej doniczki na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc. Taka doniczka mniej się nagrzewa przez odparowanie wody ze swojej powierzchni, a ewentualne zgromadzone ciepło wewnątrz niej odda na zewnątrz szybciej, niż plastikowa, która jest słabym przewodnikiem i dobrze izoluje skumulowane wewnątrz ciepło. Gliniana doniczka wspomaga też wymianę gazową między bryłą podłoża a środowiskiem zewnętrznym. Także do czasu aż ktoś to sprawdzi, to nie odrzucałbym tych cech mimo, że doniczka ma być zalana po brzegi czy stać w szklarni. W przyszłym roku darlingtonie posadzę na pewno w glinianej donicy, która będzie zalana pewnie do połowy lub trzech czwartych wodą, podłożem będzie grubo włóknisty żywy torfowiec, a miejsce będzie najbardziej słoneczne jakie tylko uda mi się znaleźć. A co do tego, że mieszanki torfowe są bardziej żyzne niż torfowiec, to łatwo można wyeliminować tę kwestię. Po prostu trzeba przepłukać taką mieszankę wodą, wszelkie osady z wody odsączyć i podlewać tym darlingtonie. Załóżmy mieszanka torfowa z perlitem i piaskiem. Z torfu wypłuczemy związki humusowe, z perlitu i piasku związki mineralne i mamy zrównoważony nawóz do darlingtonii. Głupie a proste. -
Moje oczy krwawią gdy widzę tak piękne muchole. Ja już kupiłem kastrę, ale muszę poczekać do przyszłego roku z wsadzeniem do niej muchołówek. Wspaniała kompozycja i cudowne rośliny.
-
Tak, tego Pana przedstawiać nie trzeba.
-
U nas za pieniądze unijne postawili gmach katedr biofizyki i biochemii (2 najgorsze katedry pod względem przygotowania zajęć). To był projekt w którym za ponad 80 mln postawili 3 budynki (Wydziały chemii, biologii i fizyki po jednym dla każdego). A dziś w radio się chwalili co to nie zrobili za 16 mln (łącznie ponoć 22 mln) jakieś sale z super sprzętami (chromatografy cieczowe, gazowe, inne cuda), na których (mam uwierzyć) studenci będą ćwiczyć, są też niby jakieś cudowne sale dydaktyczne, i to oczywiście w katedrze mikrobiologii przemysłowej (bo prorektor to mikrobiolog). W roślinne katedry nic nie inwestują. :/ Żal nie powiem co ściska.
-
Ujęcie października 2014 - zgłaszanie prac.
Tough odpowiedział Marrom → na temat → Konkursy miesięczne
-
Do podłoży torfowcowych spokojnie można sadzić gatunki pływaczy z sekcji Orchioides i Foliosa, przy czym najlepiej pominąć te największe z pierwszej sekcji (U. nelumbifolia, U. reniformis, U. humboldtii) oraz najmniejsze z obu sekcjii sekcji (np.U. amethystina, U. campbelliana, U. jamesoniana). Gatunki takie jak: U. alpina, U. endresii, U. praetermissa, U. asplundii, U. nephrophylla, U. longifolia, U. calycyfida, U. tridentata, U. tricolor, U. praelonga powinny sobie dać radę. Jednak przy gatunkach jak chociażby U. alpina i U. longifolia zarośnięcie całej bryły podłoża przez korzenie wystąpi na 100%. Przy podłożach torfowych można próbować sadzić powyższe gatunki oraz w sumie każdego pływacza lądowego, te drugie jednak wolą podłoże na bazie piachu, dlatego posadzenie w podłożu torfowym przetrwają tylko te najodporniejsze (będzie ich sporo - gatunki wybredne odpadną). Przykład dokkrb i U. pubescens pokazuje, że niektóre lądowe poradzą sobie w torfowcach, o ile nie są bardzo zarastane przez tenże torfowiec, gatunki takie jak chociażby U. livida i jemu podobne (łatwo rosnące) powinny dać sobie radę.
-
Dayum! U mnie na wydziale biologii Uniwersytetu Łódzkiego mamy aż 0 szklarni/boxów/czegokolwiek. Największy wydział biologii w kraju. Propsy dla UŁ.
-
Pływacze, które chętnie kwitną na parapecie.
Tough odpowiedział Cephalotus → na temat → Pływacz, Aldrovanda, Żenlisea
Dobra, dodam. Tak. Zupełnie sobie radziła bez podwyższonej wilgotności. G. lobata x violacea była jedną z moich pierwszych roślin i musiałem ją hodować na parapecie zanim dorobiłem się jakiegokolwiek terrarium. Radziła sobie świetnie. -
Pływacze, które chętnie kwitną na parapecie.
Tough odpowiedział Cephalotus → na temat → Pływacz, Aldrovanda, Żenlisea
To ja dodam coś od siebie, a mianowicie gatunki, które nie zostały wymienione powyżej lub są niepotwierdzone. UTRICULARIA - trzymane w otwartym akwarium na parapecie południowo-wschodnim. Wszystkie zalewane praktycznie do poziomu podłoża (liście roślin nie są pod wodą), po odparowaniu wody, dolewam ponownie. Hodowane w doniczkach ściętych do wysokości 3-4 cm (aż do obecnej zmiany na zwykłe doniczki). Wszystkie w mieszance torf:piasek 1:1, gatunki australijskie zazwyczaj mają na wierzchu warstwę 0,5 cm piasku. U. delicatula - kwitnie raczej rzadko, pojedyncze kwiatostany. KWIATEK U. laxa - kwitnie rzadko, pojedynczymi kwiatostanami. Prawdopodobnie potrzebuje mocnego światła słonecznego do kwitnienia. Ma piękne kwiaty. KWIATEK U. livida f. mexico - aktualnie wytworzył u mnie dwa kwiatostany, ale to młoda 2-miesięczna roślina, więc spodziewam się, że będzie kwitł obficie. U. monanthos - kwitnie chętnie, mało obficie U. nephrophylla - kwitnie chętnie, średnio obficie. KWIATEK U. paulineae - kwitnie rzadko, mało obficie, rośnie powoli. Lubi mieć piaseczek na wierzchu podłoża. KWIATEK U. pusilla - kwitnie chętnie, średnio obficie. KWIATEK U. spec. Hermanus - kwitnie bardzo niechętnie, pojedynczy kwiatostan. KWIATEK U. uliginosa - kwitnie chętnie, dość obficie. Gatunek ten również hodowałem z piaseczkiem na wierzchu. U. warburgii - kwitnie rzadko, mało obficie KWIATEK GENLISEA G. lobata x flexulosa - kwitnie chętnie i obficie na parapecie. KWIATEK