-
Liczba zawartości
872 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Wrazik
-
Cześć! Serdecznie zapraszam do zapoznania się z sierpniowym numerem National Geographic. Znajdziecie tam mój reportaż z ekspedycji na Mount Roraima w poszukiwaniu mięsożernych roślin - "Rośliny Zaginionego Świata" 😉. https://www.national-geographic.pl/magazyn/national-geographic/2021/national-geographic-8-21 Pozdrawiam, Mateusz
-
Witam! W najnowszym Carnivorous Plant Newsletter pojawił się mój artykuł nt. ekspedycji na Ptari-tepui - wrzucam link dla zainteresowanych. Z jakiegoś powodu nie jest udostępniony na stronie CPN. https://legacy.carnivorousplants.org/cpn/articles/CPNv48n4p183_187.pdf?fbclid=IwAR20CUaqNAq-32-_OYknzJGpTEenimjgsZ_U-G5ZTUcgXMxqthfUs4D4EJs Pozdrawiam, Mateusz
-
Witam! Kolejna ekspedycja w ramach mojego projektu w Gujanie zakończona, więc wrzucam świeży album Tym razem celem było dotarcie do podstawy północnej ściany Mt. Roraima, od strony gujańskiej. Droga raczej niekonwencjonalna jak na ten masyw, o wiele trudniejsza i nie gwarantująca dotarcia do "szczytowej" wegetacji w przeciwieństwie do turystycznego szlaku w Wenezueli...za to widoki wszystko wynagradzają. Może tym razem nie będzie za bardzo "mięsożernie" (do habitatu Heliamfor zabrakło nam jakieś 50m pionowego wspinu...), za to innych atrakcji chyba wystarczająco Album będzie sukcesywnie uzupełniany. https://flic.kr/s/aHsmHcQx6E https://www.instagram.com/mateusz_explority/ Pozdrawiam, Mateusz
-
Filmik jako mały suplement
-
Nowy album po kolejnej udanej ekspedycji - tym razem "wgryźliśmy" się głębiej w Gujańskie Tepuis i sawanny Ok. 1,5 roku planowania, przygotowań i walki o ministerialne zezwolenia zaowocowały wizytą we wiosce Paruima niedaleko granicy z Wenezuelą, przeczesania gujańskiej części Gran Sabana wokół Uchii Falls i drugim wejściem na Waukauyeng Tepui od czasu ekspedycji Smithsonian w 1997. Na szczycie - nowa dystrybucja Heliamphora heterodoxa. Album będzie na bieżąco uzupełniony, zapraszam też na Instagram: https://www.instagram.com/mateusz_explority/?hl=en https://flic.kr/s/aHskN1tbMk Pozdrawiam
-
Popularnym mitem jest, iż heliamfory potrzebują ekstremalnie wysokiej wilgotności w każdym przypadku - o ile ma to jeszcze jakiś sens dla roślin ze szczytów Tepui, to nie bardzo już ma sens w odniesieniu np. do popularnej "parapertowo" H. heterodoxa, czyli gatunku występującego o wiele niżej. Z doświadczenia powiem, iż klucz to nie dopuszczenie do spadku wilgoci poniżej ok. 60-65% przy jednoczesnym zachowaniu bardzo dobrej wentylacji i mocnego światła - dwa ostatnie czynniki uważam za o wiele ważniejsze niż samą wilgotność. Roślina trzymana w wilgoci bez przewiewu robi się po jakimś czasie wyjątkowo podatna na choroby grzybowe i często ginie ekspresowo bez ostrzeżenia. Grunt to nie dopuszczenie do wyschnięcia podłoża - musi być stale wilgotne, albo wręcz mokre (o ile woda nie jest zastała). Ogólny pogląd warunków, w jakich roślina żyje w naturalnym środowisku widać na zdjęciu: https://www.flickr.com/photos/148015128@N06...57694134884082/ Typowa sawannowa patelnia, tylko podłoże dosyć mokre. Nie bez przyczyny nazwano ten rodzaj "marsh pitcher plant".
-
G. Sabana / Guyana 2018
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Dzięki za miłe słowa. Co do relacji - chętnie bym takową sporządził, jednak czas obecnie raczej mi na to nie pozwala...jeżeli ktoś z forumowiczów wybiera się na EEE do Bonn, zapraszam serdecznie na mój wykład w piątek 29go czerwca o 16:30 ("Carnivorous flora of the Guiana Highlands: summary of 2017 & 2018 expeditions to Venezuela and Guyana") podczas którego trochę streszczę przebieg moich wypraw. https://www.carnivoren.org/eee/lectures/#3 Możliwe, że w nadchodzących miesiącach pojawi się też artykuł na ten temat - tę kwestię jednak dopiero uzgadniam. Rośliny mocno czerwienią się z upływem czasu, jednakże "na świeżo" są raczej zielone - nie oznacza to jednak, że nie barwią się wcale. Łyżki nektarowe najczęściej są krwistoczerwone (w części przypadków wręcz czarne), wybarwienie jest też często spotykane w górnej części kielicha. Nie przypominam sobie jednak osobników o mocno zaakcentowanym wybarwieniu. Odwiedziłem 2 stanowiska, z czego jedno wyglądało, jakby heliamfora zasiała się tam kiedyś przypadkowo (było to kilka monoklonalnych "wysepek" upchniętych na małym skrawku sawanny) - rośliny były zielone i w większości mocno etiolowane, przypominały bardziej okazy H. sp. Akopan rosnące w cieniu aniżeli "typową" heterodoxę, mimo tego, że stopień ekspozycji tego miejsca możnaby spokojnie określić słowem "patelnia". Coś tam ewidentnie nie grało pod zdrowy wzrost roślin. Dotarliśmy do ok. 2050m n.p.m., niemal pod samą ścianę (była możliwość podjęcia próby dostania się na ok. 2150m, jednak postanowiliśmy zostać na "balkonie" 2050m z powodu psującej się pogody i małej ilości czasu). Pierwsze populacje H. collina udało mi się znaleźć na ścianie, na wys. ok. 1800m n.p.m. (czyste), na 2050m było mnóstwo roślin, od czystych, przez mieszańce z H. purpurascens, kończąc na kilku okazach, które można chyba zakwalifikować jako czyste H. purpurascens. Ogólnie w terenie różnorodność nawet wewnątrz jednego gatunku jest tak duża, że doszukiwanie się w pojedynczych okazach taksonomicznych szczególików w morfologii liści mija się z celem - należy pamiętać, że większość opisanych dziś gatunków Heliamphora była rejestrowana na bazie zbiorów pozyskanych podczas krótkich lądowań helikopterem w bardzo wybiórczo dobranych miejscach rozrzuconych na ogromnym obszarze. W taki sposób bardzo łatwo trafić na rośliny, które wydają się być czymś "nowym", zwyczajnie ze względu na niewystarczającą wiedzę o tym, co kryje się w najbliższym otoczeniu. Sam uważam na podstawie własnych obserwacji i materiałów uzyskanych od znajomych, iż niektóre gatunki powinny być raczej poddane dokładniejszej rewizji i sprowadzone do rangi co najwyżej podgatunku (H. elongata chociażby). Pozdrawiam Mateusz -
Zapraszam do albumów https://flic.kr/s/aHskBR41Y5 https://flic.kr/s/aHsmgoWk7E https://flic.kr/s/aHsmguhvjJ Pozdrawiam
-
Sabah, Borneo, Listopad 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Dzięki za wszystkie miłe komentarze, w ostatnim czasie doszło trochę nowych zdjęć, więc jest co pooglądać https://flic.kr/s/aHsm7Pjrst W ramach ciekawostki dodam, iż wygląda na to, że przypadkowo udało się podczas wchodzenia na jedną górę znaleźć nowy gatunek pajęczaka (kosarza). Udało mi się zrobić mu kilka zdjęć w świetle latarki, a po konsultacji z kilkoma arachnologami specjalizującymi się w tej tematyce okazało się, że jest to nieznany dotąd gatunek rodzaju Gnomulus. Niestety nie było możliwości przywiezienia go celem dokładniejszego zbadania i opisania - dowodzi to jednak, że w takich miejscach wystarczy mieć oczy szeroko otwarte, bo nikt nie wie, ile przed nami jeszcze skrywają https://flic.kr/p/ZPTMYN Zapraszam do oglądania i komentowania, a zainteresowanych podglądaniem mojej fotograficznej amatorki do zasubskrybowania profilu na Instagram: https://www.instagram.com/mateusz_explority/ Pozdrawiam, Mateusz -
Sabah, Borneo, Listopad 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Dzięki za miłe słowa. Sukcesywnie dorzucam więcej zdjęć, wystarczy zaglądać co wieczór Pozdrawiam -
H. pulchella 'hairless' (Amuri) To ewidentna introgresja z H. huberi w jakimś dawnym pokoleniu - stąd zapewne brak dłuższych włosów w środku. Zdjęcia cudne! Co do tego są jeszcze dyskusje - występowanie "typowego" nutans'a w tym masywie nie jest wykluczone.
-
Sabah, Borneo, Listopad 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Update - trochę zdjęć w albumie już zawitało, więc wszystkich zainteresowanych zapraszam -
Sabah, Borneo, Listopad 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Cierpliwości...dojdzie więcej -
Witam Zapraszam do świeżo założonego albumu z mojej solo wyprawy na Borneo - było krótko (ilość wolnego nie pozwoliła na dłuższy wypad), za to intensywnie i z sukcesem - udało się wspiąć i przeczesać bardzo słabo zbadane tereny masywu Kinabalu i znaleźć trochę perełek, jak chociażby żółto-pomarańczową formę Nepenthes edwardsiana, czy też nową lokację Nepenthes lowii. Mam nadzieję, że zdjęcia będą się podobać. https://flic.kr/s/aHsm7Pjrst Pozdrawiam Mateusz
-
Tjaaa...szczególnie przyjemne, jak po 8 godzinach trekkingu chcesz sobie przysiąść na kamieniu, a te włażą do nosa...Fakt, podobnie dziadowskiego robala natura chyba nie wymyśliła.
-
Z tymi komarami to byś się akurat zdziwił...
-
Gran Sabana, Wenezuela - styczeń 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Albumy uzupełnione, zapraszam do oglądania -
-
Drosera amazonica in situ
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Gatunek został oficjalnie odkryty w 2006 - od tego czasu nikt nie oglądał go w naturze Opis sporządzono w 2009. W uprawie jest niezmiernie rzadki, bynajmniej nie przez jakąkolwiek ścisłą ochronę - po prostu stanowisko jest tak odizolowane i trudno dostępne, że nikt się tam nie zapuszcza. Znane są dwie lokacje w dorzeczach Rio Cureiras na pn-zach. od Manaus w Brazylii. Aby odwiedzić te miejsca musieliśmy skombinować łódź motorową (start z portu w Manaus o 4:30), a później błądzić między podtopionymi drzewami na Rio Negro i Rio Cureiras, by na końcu pokonać kilkaset metrów selwy, która nagle zmieniła się w wyeksponowaną, piaszczystą polankę porośniętą niskimi krzakami. Bez znajomości lokacji GPS znalezienie tego miejsca graniczy z cudem. Wycieczka trwała cały dzień (4h łodzią w jedną stronę), jednak wysiłek został wynagrodzony znalezieniem tysięcy rosiczek (dosłownie był tam czerwony, mięsożerny "trawniczek"), masą Utricularia subulata i jednym ciekawym, nowym odkryciem na tym stanowisku - Utricularia tenuissima. -
Witam Zapraszam do obejrzenia albumu z pierwszej wizyty na naturalnym stanowisku Drosera amazonica (dorzecza Rio Cureiras) od czasu odkrycia tego gatunku. Album będzie na bieżąco uzupełniany. https://flic.kr/s/aHskTw135o Pozdrawiam Mateusz
-
Gran Sabana, Wenezuela - styczeń 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Mały update https://flic.kr/s/aHskTkHPpW https://flic.kr/s/aHskQKMChn -
Gran Sabana, Wenezuela - styczeń 2017
Wrazik odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Dziękuję za miłe słowa. Wkrótce postaram się odpowiedzieć na pytania. Tymczasem trzeci album: https://flic.kr/s/aHskTkHPpW -
Witam Zapraszam do obejrzenia albumów z mojej ekspedycji na Akopan Tepui w Wenezueli. Będę się starał na bieżąco uzupełniać - z pewnością pojawi się masa zdjęć owadożerów . Jeśli czas pozwoli, skrobnę później jakiś raport z wyprawy. https://flic.kr/s/aHskR83spQ https://flic.kr/s/aHskQKMChn https://flic.kr/s/aHskTkHPpW Pozdrawiam Mateusz
-
Parę nowych fotek, tym razem za grudzień. Zapraszam https://flic.kr/s/aHskQwoY4f