mati87

barwnik fluorescencyjny

ja mam lekko uchyloną pokrywę a na niej w miejscu szczeliny położony wiatraczek wtłaczający powietrze do środka

a nie jest to przypadkiem grzybnia ?

Kwestia przebadania anatomii wnętrza dzbanka pod kątem struktur odpowiedzialnych za transport wody. Ciekawa sprawa z tym ogólnie jest. Są tez przecież dzbanki u których stwierdzono zagęszczenie płynu trawiennego. U N. khasiana stwierdzono a propos płynu trawiennego sterylność płynu i produkcję z nektarników pozkawiatowych tegoż płynu

hmm powiedz mi proszę skąd masz dane o łapaniu wody przez dzbaneczniki ? bo trochę to interesujące. Napewno N. ampullaria ma trochę inną strategię pozyskiwania azotu , bo nie ze zwierząt tylko ze szczątków roślinnych przez co nie ma praktycznie wieczka

nie dolewaj bo i po co. chyba że przeszkadza Ci widok pustego wnętrza w pułapce.

co do mchu to raczej jest to zwykły mech płonnik ten co wypuszcza "pąki" (puszki zarodnionośne), zielona część to gametofit a ta niezielona to sporofit. Co do drugiego mchu tego drobniejszego to może jakieś Mnium

Pewnie chodzi o tę Krakowską olimpiadę kiedyś brałem w tym udział. Po pierwsze powinieneś pogadać z nauczycielem od Biologii, po to jest żeby Ci pomóc ewentualnie podsunąć temat. Kwestia badania czegoś może być trudna bo możesz nie mieć sprzętu do tego, więc trzeba to zaplanować pod kątem możliwości. Dlatego pierwsze co to idź do nauczyciela. Ja miałem wpływ tlenku glinu na rozwój siewek sosny. co do ruchów roślin tego typu rzeczy były analizowane.

Są to nektarniki, a ciecz która jest lepka jest nektarem. Roślina produkuje je właśnie kiedy tworzy młody liść z młodym zawiązkiem dzbanka po to aby zwabić mrówki które przy okazji mogły się zająć nieproszonymi gośćmi którzy mogą zaszkodzić i zniszczyć młody związek dzbanka.

jest jeszcze google translate widzę że internet jest jeszcze dla Ciebie bardzo bezkresny , zaczyna sie robić offtop.... co do przenoszenia pyłku może to być wszystko w granicach rozsądku

Ja chyba po prostu lubię ironie i ciągłe siedzenie w owadożerach na uczelni trochę mnie skrzywiło i stałem się drażliwy , w sumie jak koleżanka ma 13 lat to można dużo wybaczyć ale jednak ponawiam moje stwierdzenie że dojście do czegoś samemu lepiej i kreatywniej wpływa na tak młode umysły ale takie zachowania trzeba jednak podsycać

Twój tez nie wniósł dużo, wg mnie forum ma być rozwojowe bo inaczej zaczniemy się cofać i nic z tego nie wyniknie, ale uważam że bardziej rozwijające jest to że sam do czegoś dojdę a nie , dam wątek na forum jak zrobić to bo mi łatwiej i mi ludzie wszystko napiszą, jeżeli wiesz jak wygląda słupek i jak wygląda znamię słupka i wiesz jak wygląda pręcik z pyłkiem to w czym problem pobrać pyłek ??Co do budowy kwiatu u tłustoszy to wiesz zawsze można zabrać P.lusitanica i mieć w duszy zapylanie... rozwojowo ludzie bo inaczej za chwilę będą posty co mam zrobić z nasionami tego czy tamtego bo nie wiem bo mi się nie chce..... 1min z google = http://forum.petpitcher.com/showthread.php?p=33498#post33498 , http://www.greenculturesg.com/forum/index....-of-the-fruits/,

co do zapylania kwiatów to chyba biologię miałaś w szkole prawda ?

jeżeli ciecz wydostająca się z tym struktur jest słodka to są to miodniki lub inaczej nazwane nektarniki które służą do zwabiania zdobyczy i nie są pasożytami tylko roślina sama je wytworzyła, jednakże spotkałem się z czymś takim u sibuanensis w momencie kiedy roślina była słaba i wyglądało to jak porażenie jakimś patogenem, roślina wypuściła młodsze odrosty a starszy główny obumarł, po odcięciu starego pędu nie obserwowałem niczego podobnego na młodych.

zwłaszcza że co innego oznaczać młodą roślinkę a dorosły okaz