Byłem dzisiaj. Ludu, że hej! W pewnych monentach nie dało się spokojnie pooglądać. Przyjechał jeden gościu z Łodzi i to on zajmował się sprzedarzą (bo wyglądało to bardziej na stoisko niż wystawa). Nie można było z nim pogadać, bo ktoś coś ciągle kupował. Za to można było kulturalnie pogadać z miejscową, lubelską 'ekipą' - Panie bardzo miłe, znające się na roślinach ze swojego działu szklarni, ale posiadające też pewną wiedzę na temat owadożerów (jedna już je hodowała).
Co do wystawy to 3 terraria + 4 stoliki (nie licząc stoiska). Rośliny zadbane, nie pędzone na nawozach.
Cennik:
- muchołówka giant: 80 zł (potężna...)
- muchołówki inne: 30 zł
- capensisy: 25 zł (po 15-20 w doniczce)
- tłustosze: 20-35 zł
- rotundifolia: 15 zł (mała...)
- roridula (dzisięcioletnia, wyskość 40 cm, jedyna na wystawie) 500 zł
- n. miranda 150 zł (potężny...)
- sarracenie 25-70 zł
- ALDROVANDA 10 ZŁ (!!!) (długość 5-8 cm, szerokość 1 cm)
Były też byblisy, ale nie zdążyłem zapytać o cenę (bo lud się pchał).
Ogólnie ciekawie, ale dla człowieka, który był w sklepie Nepenti żadne zaskoczenie.