Czyli nie ma się co martwić? Rzeczywiście jest pochodzenia holenderskiego. Dzięki wielkie.
Mam jeszcze dwa pytanka. Moja roślinka od czasu zakupu nie "wyrodziła" więcej niż 10 pułapek, a jak widzę na zdjęciach to z reguły jest ponad 10. To też dlatego, że jest z holandii? I nigdy jeszcze nie widziałem żeby sama złapała jakiegoś owada. Co prawda widziałem, że co jakiś czas pułapka była zamknięta, ale jak ją oglądałem pod światło nic w środku nie było.