Witam,
Posiadam kilkuletnią drosera regia ( 5 lat). Z biegiem czasu przyjęła dość specyficzny pokrój widoczny na zdjęciu. Jej rozeta uciekła już praktycznie ponad krawędź doniczki. Po prawej stronie widoczne korzenie przybyszowe, które wypuściła z głównego pędu. Czy waszym zdaniem można ją zakopać w większej doniczce, do poziomu rozety, ? Czy lepiej nie ruszać i pogodzić się z taką naturą ? Zaletą obecnej sytuacji jest to, że roślinie nie grozi zbyt duża wilgotność w okolicach stożka wzrostu, czego ponoć nie lubi. Ale wolałbym, żeby przyjęła normalny pokrój, oczywiście tylko w wypadku jeśli jej to nie zaszkodzi Czy przyczyną takiego pokroju mogą być nieprawidłowe parametry hodowli( np. niedostateczna ilość światła)? Dodam, że w sezonie liście są o wiele dłuższe i roślina wygląda zdrowo, rosy sporo, gruczoły się ładnie przebarwiają, mnóstwo robali łapie.
Pozdrawiam