Crespo

Witam! Mam pewien dylemat, jak to w końcu jest z tym odcinaniem czarniejących pułapek? Zawsze zostawiałem liść z pułapką do momentu gdy cały zrobił się czarny, wtedy ucinałem. Natomiast ostatnio na jednym z amatorskim blogów owadożernych, doczytałem żeby odcinać w momencie gdy pułapka zaczyna robić się czarna, po to by oszczędzić roślinie energii która dostarczana jest do tego liścia, ponieważ lepiej dla rośliny gdy spożytkuję energie do wytworzenia nowego. Jak to w końcu jest? Zawsze byłem zdania, że gdy nawet pułapka jest cała czarna, a liść zielony, to służy ona jako liść asymilacyjny.

Może jakieś zdjęcia ? Jestem ciekawy jego wyglądu obecnie

Wrzuc zdjęcia rośliny a plesn jak Ci weszła to przesądzaj:)

Cudowna ... Chciałbym uzyskać u siebie efekt takiego trawnika pod d.spatulatą, niestety narazie bez efektów

Świetna kompozycja Teraz jedyne czego Ci potrzeba, żeby wszystko zaczęło wyglądać jeszcze lepiej to tylko i wyłącznie czas ... wtedy wszystko się ładnie porośnie i będzie mega!

Trochę odnowie temat, ale mam pytanie. Zakupiłem suchy torf Sphagnum i została mi spora nadwyżka, którą chciałbym wykorzystać np za rok do przesadzania roślin. Czy torf będzie się nadawał jeszcze? Ktoś na forum pisał, że Sphagnum "im starszy tym lepszy", więc czy mam go porządnie wysuszyć, schować i za rok będę mógł go użyć?

No ja bym na Twoim miejscu przesadzał, a dodatkowo przed ponownym posianiem wrzuciłbym do jakiegoś pojemnika z wodą destylowaną na jakiś czas.

Tak się podepnę pod temat. Kosa1984 czyli jednym słowem z tej Twojej opisanej metody, mogę uciąć taki pęd i wbić go nawet obok "muchołówki matki"?

Zapewne trochę źle się wyraziłem. Pojawia się u mnie mech, baaardzo wolno, ale pojawią, tylko zastanawiam się co zrobić, żeby porósł on ładnie całą doniczkę. Przesadzam rośliny raz na rok i nie mogę doprowadzić do takiej sytuacji. Poniżej wrzucam zdjęcie ziemi z mojej muchołówki chwile po przesadzeniu (na początku marca), tak wyglądała powierzchnia, czy o takie "glony" co tam są Ci chodziło? Jeśli tak to mam już odpowiedź czemu mech mi nie rośnie. Na świeżo przesadzonej ziemi też już powoli w niektórych miejscach zaczyna pojawiać się taki delikatny zielony nalot, co polecasz w takiej sytuacji zrobić? Rośliny podlewam tylko i wyłącznie wodą destylowaną (mam nieograniczony dostęp do niej więc miło) i stoją na południowym parapecie, chociaż obecnie o słońce na zewnątrz można jedynie pomarzyć. A co do torfu, to mam zakupiony z allegro Sphagnum.

Każdy chyba zaczyna od jednej roślinki, a potem łapie tzw "bakcyla" i się zaczyna

Piękne okazy Jestem pod ogromnym wrażeniem i czekam na następne zdjęcia

Świetne zdjęcia i jeszcze lepsze rośliny, aż miło oglądać! Czekamy na więcej !

Ja rowniez na forum jestem jakis czas, wiekszosc czasu czytam i zyskuje nowa wiedze niz sie wypowiadam, ale czas najwyzszy sie przedstawic. Mam na imie Michal, jestem z Lodzi, lat prawie 22 na karku, student informatyki, interesuje sie ... wieloma rzeczami tak naprawde, najwieksza miloscia darze rosliny (owadozery, papryczki chilli itd), pilka nozna (sam troche pogrywam), motoryzacja i kolarstwo, ogolnie zaprzeczenie stereotypu informatyka - aktywnosc fizyczna przede wszystkim Co do owadozerow, to mam 2 rodzaje mucholowek (lacznie 5 mucholowek), 2 rodzaje rosiczek ... wiec nie mam pokaznej kolekcji jak niektorzy na tym forum, ale kto wie co bedzie kiedys gdy zmienie mieszkanko na troche wieksze niz kawalerka

Witam! Po przeszukaniu paru stron dotyczących mchu i nie znalezieniu satysfakcjonującej odpowiedzi, postanowiłem założyć ten temat. Otóż zastanawia mnie skąd mogę wziąć taki mech jak porasta doniczki niektórych hodowców. Dokładnie chodzi mi o coś jak na zdjęciu poniżej. Czytałem komentarze i ludzie często pisali, że po jakimś czasie sam się powinien pojawić taki mech itd., lecz ja mam kilka lat rośliny no i nie mogę sprawić czegoś takiego żeby mech porósł mi ładnie cała doniczkę. Ktoś może coś poradzić, albo się wypowiedzieć?

Trochę się nie zgodzę z Twoją odpowiedzią, bo cierpliwości mi nie brakuje Mam muchołówki które hoduję kilka lat i nigdy nie miałem pędu kwiatowego, dlatego też założyłem ten temat Ale dzieki za odpowiedz

Dzięki dzięki Wlasnie mysle czy dopuszczac do kwitniecia czy nie, w zasadzie mialbym jak zapylic, bo kwitna te oraz red sawtooth.

EDIT : To forum jest magiczne! przed wczoraj przyglądałem się roślinom i myślałem o kwitnięciu, gdy zabrakło mi weny postanowiłem napisać post na forum (wczoraj). Wracając z pracy niedawno pomyślałem że zrobie zdjęcie i wstawie na forum że rośliny mają się dobrze, gdy podczas wstawiania dopiero na zdjęciu dostrzegłem ... pędy kwiatowe! O dziwo ... w każdej muchołówce! Aż się pochwale (zdjęcie lipnej jakosci bo robione na szybko przy lampce biurkowej, ale chodziło o sam efekt ) - roslinki na zdjeciu dwa tygodnie po przebudzeniu, najnowsze z moich muchołówek

Witam! Hoduje rośliny owadożerne już kilka ładnych lat, mam cztery muchołówki 3x red-green i 1x sawtooth. Uprawiane są prawidłowo, były zimowane 4 miesiące w temperaturze 5-8 stopni, przyniesione ze strychu w połowie lutego, odżyły błyskawicznie, wypuszczają liść za liściem ... lecz tutaj pojawia się moje pytanie i problem ... czemu moje rośliny nie wypuszczają pędów kwiatowych? Wiele razy spotkałem się już z osobami, które trzymają w złych warunkach swoje rośliny, bądź np owadożery z OBI ... i często widać że pojawia się pęd kwiatowy. A ja dwie swoje roślinki mam już trzeci rok, zawsze zimowane, przesadzane, podlewane na czas a nigdy nie dostąpiłem tego zaszczytu. edit: dodam tylko że trzymane na oknie południowym, temperatura i wszystkie warunki są wręcz podręcznikowe, podlewane przez podsiąkanie wodą destylowaną ... gdy wszystko wypiją, daje im dzień przerwy itd itp.

Szukalem troche w necie, ale nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi. Jedni pisali, zeby przesadzac inni zeby nie. Moja roslina zakupiona byla w supermarkecie, w malej doniczce. Zaczalem ja pielegnowac i rozpoczela szybki wzrost, tak mocny ze teraz nie miesci sie w doniczce i nie rosnie na boki, lecz w gore. Wypuscila ona ped kwiatowy, ktory jest juz dobrze rozwiniety i lada chwila wypusci kwiaty. Lecz zauwazylem, ze zaczynaja wychodzic korzenie z doniczki ! Mam ja w takiej sytuacji przesadzac ?

Moim zdaniem powinnienes troche bardziej podlewac rosliny, bo na zdjeciach podloze wyglada troche sucho ...