Crespo

Kompozycja z D.peltatą i gryzoniami dość ciekawa A Drosera binata jak porośnie to będziesz miał istną dżunglę

Co mu się pogorszyło? Moim zdaniem Cephalotus wygląda dobrze, jest jedynie trochę niedoświetlony

Jeśli tak, to daj mu trochę czasu, postaw w miejscu, gdzie będzie miał dostęp do dużej ilości światła, staraj się nie przelewać i będzie dobrze. Cephalotusy są bardzo delikatne jeśli chodzi o przesadzanie oraz przenoszenie z miejsca na miejsce. Będzie dobrze

Cephalotus ma to do siebie, że po przesadzaniu/zmianie otoczenia, bardzo często traci wszystkie dzbanki i po prostu marnieje. Potrzebuje wtedy trochę czasu aby odżyć. Sprawdź też dół doniczki, czy przypadkiem korzenie mu nie wyszły, bo to w połączeniu z dużą ilością wody może się źle skończyć.

Czy ja dobrze widzę, czy biedronka wreszcie założyła temat z roślinami Faktycznie, nazbierałaś tych kapturnic. Jak to wszystko podrośnie to ładna dżungla będzie Czekam jeszcze na zdjęcia sałaty i pływaczy!

Zapewne wiele osób może pomyśleć, gdzie osoba z tyloma roślinami znajdzie coś dla siebie na takiej zwykłej wystawie ... a tu proszę Przywiozłeś wiele roślin, wróciłeś z podobną ilością jak widzę Muchołówka po lewej to Harmony ? D.Hilaris piękna rosiczka, miałem ją kupić na wystawie i przez to czekanie na zabieganego Alberta, wypadła mi z głowy

O żesz Ty Uwielbiam oglądać mocno zielone kompozycje. Super to wygląda Brakuje mi tylko abyś wcisnął tam jakąś roślinę, która przyciągnie uwagę w pierwszej kolejności, typu Cephalotus. Zazdroszczę proliferek, ja swoją jedyną uśmierciłem, teraz planuje zrobić podejście numer dwa, tylko tym razem zadbam o dogodne warunki Łukaszu, avatar idealnie do Ciebie (i Twoich wypowiedzi) pasuję

Gdyby ktoś szukał tego wywiadu to dostępny tutaj http://pytanienasniadanie.tvp.pl/20097551/rosliny-owadozerne

Ilość nasion w jednej doniczce to sprawa całkowicie indywidualna tak szczerze. Jedni wolą mieć gąszcz roślin, bez względu na to czy wchodzą one na siebie, a inni idą w myśl zasady "jedna roślina (jeden gatunek) = jedna doniczka". Wszystko zależy od Ciebie. Dodam tylko od siebie, że nasiona rosiczek są na tyle niewielkie, że ciężko będzie Ci dokładnie kontrolować ich ilość Jeśli nie chcesz, aby po wyrośnięciu było zbyt dużo roślin w jednej doniczce to proponuję zainwestować w kilka mniejszych np. 8x8.

Kolejny temat na mojej liście do śledzenia Cudowne rośliny, widzę że kolekcja rośnie i rośnie ! 'Dentate Traps' nie podtapiasz za bardzo ? D.Prolifera ładna, ja niedługo zrobię podejście numer dwa do tej rosiczki, tylko tym razem zagwarantuję jej wilgotność odpowiednią, bo poprzednio o to nie zadbałem i padła Czyżby Darlingtonia californica to ta o której mówiła Kropka na wystawię ? Czekam na więcej zdjęć!

Wystawa... genialna! Osoby, które nie dotarły mają czego żałować. Bardzo miło było Was wszystkich poznać, po krótce wymienić się doświadczeniami. Oby częściej! Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie, około 17 musiałem się urwać, nie załapując się nawet na zdjęcie grupowe, a potem grilla Ale następnym razem to nadrobię! Na zdjęciach dokkrb się chociaż załapałem, więc pamiątka jest Czekam na więcej zdjęć !

Chyba jedna z najpiękniejszych kompozycji jakie widziałem. Na ogół wolę gdy w takich projektach jest tylko kilka gatunków roślin, jednak u Ciebie to wygląda bardzo imponująco. Jestem pod wrażeniem tego, jak każdy gatunek się trzyma, nie ma podziału na rośliny rosnące słabiej i lepiej, lecz wszystko jest na stałym ... świetnym, poziomie! Gratuluję posiadania takiego cuda!

Utrzymujesz jak zawsze równy poziom (czyt. bardzo wysoki) zarówno w jakości zdjęć jak i roślin. Miło się ogląda Twój temat Gdy czytam, że Twoje kapturnice są marnie wybarwione i niegotowe na dokumentację, następnie opisujesz ich wygląd jako słaby ... a na koniec wstawiasz zdjęcie rośliny, która mi osobiście imponuję (a fanem kapturów nie jestem) to aż wstyd pomyśleć jak zareagujesz na przesyłkę z roślinami ode mnie, które nawet w 1/4 nie wyglądają tak dobrze

Świetna organizacja, czapki z głów dla wszystkich zaangażowanych w to wydarzenie Osobiście wpadam w sobotę jakoś przed prelekcją i zostanę na pewno do wieczora Swoją drogą, już któryś raz z rzędu przewija się temat tego, aby forumowicze "nie ukrywali" się. Tak sobie pomyślałem, że może fajnym pomysłem by było zorganizowanie jakiś oficjalnych forumowych koszulek na następne podobne eventy ? Tylko czy pomysł by się przyjął i znalazło by się kilka osób, które by mogły się tym tematem zająć.

Zgadłeś! Ale dobrze, niech maluchy rosną i wydają potomstwo. Krzyżówki aristo skradły moje serce Mam nadzieję że do mojej wizyty u Ciebie, N. sibuyanensis x aristolochioides dorobi się dzbanków

Zależy mi akurat na miejscu, gdzie mogę spokojnie zostawić auto do samego rana w niedzielę, więc raczej parking ogrodu odpada. Jakieś podpowiedzi inne ?

Małe pytanie do osób zorientowanych w temacie. Gdzie polecacie zostawić samochód, aby jednocześnie było w miarę blisko żeby dojść pieszo do Ogrodu UW (ewentualnie dojechać komunikacją miejską) oraz stosunkowo tanio?

Ja tu nie widzę żadnej nietypowej mutacji, jedynie mocno zaniedbaną roślinę

Takie studia to ja rozumiem, nic tylko pozazdrościć. Nie ma co się dziwić że potrzebujesz pomocy, przy takiej ilości roślin, ogarnąć to wszystko samemu, aby każda roślina była ładnie posadzona i dopieszczona - graniczyłoby z cudem. Mam nadzieję, że uda mi się dogadać z Hesperydą i odwiedzić Cię jeszcze w tym roku. No i jeśli proponujesz to chętnie wpadne za rok, chętnie pomoge przy przesadzaniu

Te robaczki to mszyce. One powodują usychanie kielichów. Musisz się ich pozbyć jak najszybciej. Skorzystaj z wyszukiwarki na forum, dużo razy był poruszany ten temat. Przede wszystkim oddziel te zaatakowane rośliny od zdrowych.

No i zaczynam omijać ten temat ... zazdroszczę wszystkich tych kultywarów, wpisuję się na listę osób chętnych na przyszłe rozmnożone maleństwa ... czyli przy ich rozmiarach, najszybciej za rok minimum