Crespo

Zdjęcie w konkursie kwietniowym 2015, wstawione przez owadożera -> http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...t&p=1020676 Użyte było już w konkursie październikowym 2014, w którym zajął III miejsce http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...t&p=1015567

Drosera Regia Nikon d800

Czyli zaczął się wybarwiać

Tydzień temu założyłeś temat, jak wygląda sytuacja dzbanków dzisiaj? Jeśli masz go rok czasu i nic się nie działo wcześniej, to obstawiam że po prostu dzbanki zaczynają usychać, kiedyś to musiało nastąpić, w to miejsce wyrosną nowe

Biedronko podbiłaś moje serce Wyszło Ci to cudownie! Nie mogę doczekać się zdjęć za kilka miesięcy, gdy wszystkie rośliny zawładną tym paludarium

Nie wiem jak tamten temat mi umknął, mimo że forum śledzę dość rzetelnie. W wielu miejscach na forum w odniesieniu do muchołówek, można przeczytać aby nie stosować perlitu bo zmienia odczyn. Jednak ostatnio przeglądając zarówno zagraniczne sklepy jak i np. Heldros, zauważyłem że gdy sprzedają 'gotowe podłoże do muchołówek', jest to wtedy mieszanka właśnie torfu z perlitem. Tu zaczęły pojawiać się moje pytania, jednak już znalazłem odpowiedź w tamtym temacie:) Mam jeszcze jedną wątpliwość do rozwiania, która dotyczy przewodnictwa. Jaki ma ono wpływ na sukces w uprawie roślin w różnych podłożach? Zupełnie nie wiem jak tę wiedzę mam użyć Widziałem, że podobne pytanie w tamtym temacie zadał Krzysiek (Cephalotus) jednak nie pojawiła się odpowiedź.

A czy zaobserwowałeś może negatywny wpływ perlitu na odczyn pH podłoża? Jeśli tak to po jakim czasie?

Łukashu, szykuj się to w czerwcu pojedziemy! Miałem ostatnio spytać i zapomniałem. Doktorze, w jakiej mieszance trzymasz muchołówki? Jakiego torf do nich stosujesz?

W czym w ogóle zamierzasz tą grę pisać? Jakim językiem operujesz? Podobnych projektów jest masa, sam ostatnio coś podobnego robiłem na zaliczenie na studia, więc zastanawiam się co Twoja gra miałaby mieć takiego, czego nie mają pozostałe, czym chcesz przyciągnąć gracza przed ekran

Ciekawa sprawa Jak ogólnie muchołówki po zimowaniu? Mógłbyś wrzucić trochę zdjęć

Zgadza się

Nope. Do trzech razy sztuka

Niestety nie

Dawno go przesadzałeś? Jaka mieszanka, doniczka? Bo na tym zdjęciu wygląda jakby to był czysty torf. A co do plamek to tak jak wyżej, naturalna sprawa

Dzięki pomocy Tough`a wrzucam zdjęcie Powodzenia

Oddaję kolejkę, dla chętnego Ja nie mam pomysłu na nic trudniejszego

W Twoim wypadku, nawet taka rzeżucha by wygrała konkurs Wstawiaj ją

Philcoxia minensis ?

Marto, co tu tak cicho? Nalegam na nowe zdjęcia!

Super zdjęcia, jak na tamte czasy Jestem pod wrażeniem:) Skąd wtedy czerpałeś wiedzę na przykład nt. rosiczek z grupy Petiolaris ?

Dogodzisz jej na pewno w jeden sposób, jak staniesz się bardziej cierpliwy i nauczysz się korzystać z wyszukiwarki na forum Tematów dotyczących wysiewania nasion muchołówki było bardzo dużo. Od siebie powiem tylko, że przy obecnej ilości światła słonecznego, będziesz musiał poczekać przynajmniej drugie 14 dni

Wytłumacz mi, dlaczego użyłeś tak wysoką doniczkę ? Moim zdaniem, całkowicie to się mija z celem. Zastanawiam się gdzie mieszkasz, skoro mówisz że słoneczne miejsce, patrząc na aktualną sytuację pogodową. Podane gatunki spokojnie Ci wyrosną, bez zwiększania dodatkowo wilgotności. Podsumowując, podstawowe błędy jakie zrobiłeś moim zdaniem to za wysoka doniczka oraz przykrywanie "miską" w celu zwiększenia wilgotności, co jest całkowicie zbędne dla podanych gatunków, a w połączeniu w obecną sytuacją pogodową (mało słońca) może sprawić, że podłoże razem z nasionami zacznie pleśnieć, a to będzie oznaczało jedno. Nasiona rosiczki mogą Ci wykiełkować po tygodniu, dwóch, a czasami po kilku miesiącach, wszystko zależy od warunków jakie im zapewnisz. Na Twoim miejscu, w pierwszej kolejności ściągnąłbym tą miskę i zadbał o to, aby podłoże nie było zbyt mokre, a jedynie lekko wilgotne ... no i musisz czekać na słońce.

Chciałem napisać dokładnie to samo co Ioreth, że dopiero gdy ktoś przypomni nam, jak to było 15 lat temu, choć niby nie tak odległe czasy, a jednak, dochodzimy do wniosku ile to się zmieniło Teraz wejdziesz na stronę, trzy kliknięcia i roślinę za kilka dni masz w domu, Ty musiałeś mocno się natrudzić aby mieć wymarzony okaz w domu. Niesamowite Czekam na więcej zdjęć i historii

Pinguicula agnata?

Przyznam szczerze, jestem pełen podziwu tego od kiedy interesujesz się owadożerami Pomyśleć, że gdy Ty zaczynałeś przygodę z tymi fantastycznymi roślinami, ja miałem zaledwie 5 lat Bardzo ciekawi mnie jedna sprawa, skąd wtedy zdobywałeś rośliny? Domyślam się, że było to bardzo trudne, jeśli chodzi o muchołówki to jeszcze, jeszcze, ale np Cephalotus, czy Heliamfory ? Czy jakieś z roślin od tamtego czasu, masz do dzisiaj? Czekam na więcej zdjęć, jestem mocno zainteresowany tym tematem i cieszę się, że "duet" Kropkowo-Biedronkowy (bo zapewne o te Panie chodzi ) namówił Cię do założenia tematu Pozdrawiam