-
Liczba zawartości
66 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez pawel033
-
Mi się wydaje logiczne, skoro przykryte liście nie brązowieją to chyba raczej oparzenie, ale mogę się mylić. Ja mam muchołówkę z marketu(od zimy) i teraz ją trzymam na południowym parapecie i w dni gdy było nawet 34* nic jej nie było, a jeszcze trochę słonka się odbijało od szyby, i nawet się nie wybarwiły. Co do liczby roślin to oceniam na 6-7. nie polecam teraz rozsadzać, bo ma dużo liści, i pewnie będzie bardzo ciężko rozplątać.
-
do mokrego torfu, nie do wody, destylką tylko podlewasz. Masz opis w pierwszych wątkach tego działu. mam nadzieję że znajdziesz. Postępujesz praktycznie identycznie jak z liściem.
-
Karmić nie trzeba w ogóle, a jeśli chcesz to nie dużo może raz na miesiąc lub dwa. sama też potrafi złapać. A wystawiać na słonko możesz, roślina potrzebuje go jak najwięcej, najlepiej bezpośredniego .
-
WOLO u nas jak oceniasz deszczówkę ?? Mieszkam niecałe 10 km od ciebie .
-
Ja muchołówki podlewam w zależności od pogody, gdy są pochmurne dni, czyli przez kilka miesięcy prawie zawsze to czekam aż wyschnie potem dolewam trochę. agdy są upały to utrzymuje 2 cm. W jaki sposób pobieracie deszczówkę ?? dużo gorzej wypada deszczówka od destylki ??
-
prawdopodobnie była zimowana wcześniej niż powinna, więc w styczniu już ją obudziłem. rośnie bardzo dobrze, miała 10 liści jak ją kupiłem, a teraz rozsadziłem ją i mam jedną roślinę która ma 12 pułapek a druga 25 oraz trzecia malutka 3 małe pułapki.
-
mi też się tak powiększały, aż po kilku dniach se dały spokój, ale ze schnięciem to im się nie spieszy około 3-4 tygodnie.
-
Jeśli to południowy parapet to pewnie bez doświetlenia by się dało. ale niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony. A jeśli chodzi o doświetlanie to mi około połowy stycznia (w te największe mrozy) przy świetlówce kompaktowej , "żarówce energooszczędnej" o mocy 23W i temp. 2700k. Puściła pęda. a pod koniec lutego urosła mi pułapka o wielkości 3,6 cm. doświetlałem ją tylko jak się ściemniało tak aby dzień trwał około 14 godzin. Wydaje mi się że nie powinno być problemów, ale poczekaj aż wypowie się ktoś bardziej doświadczony ja mam muchołówkę niecałe pół roku.
-
-
wieczór był bardzo nudny, a że akurat jadłem chipsy to wykorzystałem opakowanie. Zamieszczam zdjęcie swojej oprawy do doświetlania muchołówek. Posiadam w niej świetlówkę 40w kompaktową o barwie 864. Odbłyśnik bardzo profesjonalny firmy "Crunchips". Może nie wygląda to najlepiej, ale bez odbłyśnika by świeciło po całym pokoju, a tak to większość światła idzie na rośliny.
-
http://www.rosliny-owadozerne.pl/Moje-much...pek--t2360.html tu masz link do tego wątku
-
nic złego nie widzę w nich. pułapki są duże, i zdrowe, ja z jednej strony miałem już 2 "piętra" pułapek, a z drugiej było widać torf, teraz się już prawie wyrównało. jak ma południowy parapet to raczej nie ma szans żeby było za mało światła.
-
w innym temacie na tym forum wyczytałem, że jak się muchołówkę trochę przygłoduje to będzie się łatwiej wybarwiała.
-
Ale chodzi ci o doniczkę, czy ogólnie że pułapki mają ciasno >? Jeśli chodzi o doniczkę to rosła w dużo mniejszej, więc teraz na pewno nie za mała. A jeśli chodzi o pułapki to jakoś sobie radzą, w sytuacji gdy rośnie jedna w drugą to ustawiam tak aby rosły obok siebie.
-
Podstawiłem ją bezpośrednio pod świetlówki w pokoju (naszczęście 6500k) i telefonem zrobiłem aktualną fotę. troszkę gorsza jakość ale może coś będzie widać . Raczej nie będę rozsadzał, bo podobają mi się takie kępy, a pytałem tylko tak z ciekawości.
-
raczej jest doświetlona, pułapki bardzo delikatnie wybarwione, Zdjęcie trochę starsze, jak by co to jutro dam aktualne, bo mi się nie chce aparatu szukać. teraz roślina wygląda lepiej i jest większa
-
A czy jest jest możliwe że moja roślina się podzieliła, i przez to rosną tylko młode rośliny, które puszczają małe pułapki, bo początkowo wiosną puszczała coraz większe pułapki. Aż w końcu nastąpił przełom i muchołówka puszczała duże ilości pułapek, ale małe, teraz dopiero zaczynają większe rosnąć. I takie pytanie 29 pułapek + 8 rosnących, ile to może być roślin ?? średnica to około 16 cm.
-
A jaki liść będzie lepszy ?: mały, z dużą pułapką większy, z małą pułapką wolałbym poświęcić mniejsze pułapki. Poczekam aż pogoda się zrobi normalna i spróbuje coś rozmnożyć
-
Ja próbowałem z jakieś 10 liści i wszystkie mi uschły. jeden się trzymał z 2 miesiące, myślałem że coś z niego będzie i lipa Czy to może być przez to, żę jest taka tragiczna pogoda, Czy dało by to coś jak bym wyrwał świeżą ( nie zamykaną ) pułapkę z liściem ??
-
Ale jajca, w domu by się takie kapturniki przydały
-
Pawel033/ Bucze koło Brzeska/ małopolskie
-
Tak jak w temacie. Chodzi mi o rozmnożenie muchołówki, Czy jest duża szansa, że jeśli poczekam aż pęd podrośnie tak aby uciąć 3 kawałki na 3cm, że będę miał nowe rośliny ?? Czy roślinie może zaszkodzić tak późne ucięcie pędu ??? Jestem początkującym hodowcą, więc nie mam dużo doświadczenia. Proszę o poradę, bo jak by co to ucinam od razu. Normalne to jest że mi chce kwitnąć już 5 raz w tym roku ???
-
A co powiecie, aby jakiś nawóz w granulkach dać muchołówce jako "ofiarę" ??? czyli do pułapki i podrażniać włoski, Narazie mam tylko jednego dużego muchozaura więc wolę nie eksperymentować .
-
Pułapka "psuje" się po jednym razie, ale tylko gdy złapie coś dużego, natomiast w przypadku normalnych much około 3 razy może się zamknąć i otworzyć. Za to roślina rośnie praktycznie cały rok i zużyte pułapki szybko zostaną zastąpione nowymi.
-
na pewno, nie był jakiś bardzo duży, ale pułapka ma 3,5 cm więc nie taka mała Dzisiaj się mi zaczęła otwierać po 4 tygodniach, jak się otworzy to zrobię zdjęcie tego szerszenia.