sknerus

Witam Wytworzył się u mnie po długiej przerwie kwiat na muchołówce i teraz chce go zapylić, tyle że mam jedną muchołówkę z kwitkami. Czy da się skuteczne zapylić kwiatki będące na tej samej roślinie czy raczej powinny być do tego dwie muchołówki i dopiero pomiędzy nimi przenosić pyłek. W którym momencie rozwoju kwiatka należy zapylać i jak rozpoznać że muchołówka wytworzy nasiona.

Fakt że okres listopad -grudzień to niezbyt dobra pora na wysiew nasion. Proponuję przetrzymać nasiona muchołówki i w styczniu rozpocząć 2-miesięczną stratyfikację w lodówce bądź na dworze, po czym w marcu wysiew do torfu +żwirek. Co do binaty wysiew bezpośrednio w torf przykryć folią przezroczystą na południowy parapet i czekać, aha i pamiętaj o stałym utrzymaniu wilgotności (podlewaj wodą destylowaną)

Piach rzeczny nie za bardzo lepszy żwirek zakupiony w sklepie zoologicznym (co do frakcji jest OK)

Ciekawi mnie jedno ile kosztuje miesięcznie utrzymanie takiego "domku"

Przesuszenie torfu w niczym nie przeszkadza, wystarczy przed użyciem wsypać go do naczynia i zalać na jakiś czas wodą; wróci do poprzedniego stanu. Najlepiej trzymaj torf w oryginalnym foliowym worku to nie będzie tak wysychał.

TU masz Kolego cały litr za grosze

Sarracenia purpurea

Jeśli roślinka będzie przyzwyczajona do wysokich temperatur i do słońca to na pewni jej to nie zaszkodzi. Muchołówka wręcz uwielbia słońce. U mnie cały czas stoją na zewnątrz na południowym balkonie i dobrze się miewają.

Perlit dostaniesz w marketach budowlanych typu Castorama, obi lub w dobrym sklepie ogrodniczym. W zoologicznym nie kupisz, możesz też skruszyć styropian.

Stare liście, lub niekiedy po przerobieniu owada czernieją. Nie należy się tym przejmować (to normalne) gdy cały liść wraz z pułapką sczernieje wtedy po prosty go odetnij. Jedynie po okresie zimowania lub po przyniesieniu ze sklepu przez kilka dni aklimatyzować do dużej ilości słońca.

Chciałem zauważyć że w kapturnicy kielichy nie czernieją lecz usychają, a uschnięty nie przerabia owadów a tylko szpeci roślinę.

PrzemQ ile masz roślin że bańka 5l starcza ci na miesiąc, ja nie mam za dużo roślin a na jeden raz wychodzi mi około 1l destylki a podlewam codziennie gdyż stoją na południowym balkonie na zewnątrz; a przy obecnych temperaturach szybko paruje.

Nie przejmuj się tym, z czasem jak kolega Marrom opisała stare kielichy obumierają (zdarza się też i przy nowych) po prostu odetnij a wypuści nowe.

Podlewaj wodą destylowaną. spokojnie przesadź do większej doniczki, wyjmij ją delikatnie (by nie obsypać torfu) przenieś całość w większą doniczkę dosyp torfu a muchołówka nawet nie odczuje tego zabiegu.

No raczej nie w tej chwili są jeszcze za małe poczekaj aż osiągną około 2 cm i porozsadzaj; co to za rosiczka?

Jak w temacie, proszę o podanie nazw kapturnic jednak na warunki jakimi dysponuję by były to kaptury nie zbyt wysokie (max. około 20 cm) i nie wymagające jakiś szczególnych warunków. Nie posiadam terra.

Mnie to wygląda na Drosera spatulata

Kup jak zwał tak zwał piachożwir najgrubszy dostępny w sklepie akwarystycznym. Ja nadto dodaję perlit Ja do wszystkich roślin stosuję mieszankę torf-żwir akwarystyczny-perlit w proporcji 3:1:0.5

Przesadzić jak najbardziej można pamiętaj jednak że po takim zabiegu roślina będzie chorować, mogą usychać pułapki

Młode siewki nie należy wystawiać na pełne słońce, najlepiej trzymać je w tzw. półcieniu

Co do aklimatyzacji roślin to ja nowe nabytki lub nowo przesadzone (rozsadzone) wystawiam na zewnątrz od południowej strony przy ostrym słońcu po południu gdzieś od 18 stoi całą noc i mniej więcej koło 10 do południa chowam do mieszkania. Podlewam je zawsze gdy podłoże nie jest zbyt nagrzane. Takie przyzwyczajanie stosuję mniej więcej trzy tygodnie stopniowo zwiększając czas pobytu na słonku, a potem full

Kolego Kosa1984 może i masz rację, kilka pułapek jest zamkniętych a to z powodu wystawienia na balkon są atrakcyjne dla owadów. Muszę chyba im wprowadzić dietę, a tyle ostatnio mówi się o odchudzaniu...

Ładna hodowla -pogratulować. Ciekawi mnie ile Kolega czekał na pierwsze kiełki od wysiania nasion, a ile trzeba czekać do takich roślinek.

Ostatnio z tego co widziałem do około 13zł PLN

A wiesz nawet może i masz rację nawet o tym nie pomyślałem, choć ostatnio u mnie nie padało.