noyle

Dzisiaj na krawędzi jednej z pułapek pojawiło się czarne przebarwienie, cała pułapka wygląda tej gorzej niż inne. Jest to naturalne usychanie liścia, czy ma to inne przyczyny?

Parapet jest bardziej wschodni niż południowy. Czy ona nie powinna w styczniu zimować w chłodzie i nie rosnąć? Z wystawieniem za okno coś pomyślę, bo mam spory lecz spadzisty parapet zewnętrzny. Jednak jak się coś zakombinuje to będzie się dało wystawić.

To jest spektrum tej świetlówki, naniosłem też widmo PAR. Ma sporo w zakresie światła niebieskiego wiec wydaje mi się, że mogłaby być. Co prawda czerwonego ma mało, jednak w tutaj padają stwierdzenie, że przewaga niebieskiego powoduje "krzaczenie się" rośliny, skracanie międzywęźli, lepszy rozwój systemu korzeniowego oraz zwiększenie ilości chlorofilu powodującego zielone zabarwienie liści.

Mam do dyspozycji parapet południowo-wschodniego okna (bardziej na wschód niż na południe). W przypadku braku zachmurzenia bezpośrednie słonce było dostępne na początku czerwca ok. 3,5 godz. (9-13:30). Czy w takich warunkach, przy zastosowaniu doświetlania można z powodzeniem uprawiać typową odmianę muchołówki? Jeśli tak to jaka orientacyjna moc świetlówek T5 byłaby wymagana?

Chciałbym zacząć uprawiać muchołówkę i jakąś z rosiczek subtropikalnych. Mam do dyspozycji parapet południowo-wschodniego okna (bardziej na wschód niż na południe). W przypadku braku zachmurzenia bezpośrednie słonce było dostępne na początku czerwca ok. 3,5 godz. (9-13:30). W takich warunkach wymagane byłoby doświetlanie roślin? W takich warunkach wymagane byłoby doświetlanie roślin przez kilka godzin dziennie? Przy takiej pogodzie jak jest ostatnio (pochmurno) trzeba doświetlać ciągle? Jedna świetlówka T5 24W 10 000K byłaby wystarczająca dla nie więcej niż 5 roślin? Jeśli tak to, lepiej używać jedną świetlówkę, czy dwie ale przy krótszym czasie doświetlania?

przeniesiono na Rośliny owadożerne > Ogólnie