Witam po dość długiej przerwie.
Jak wiadomo robi się coraz zimniej no i trzeba zabezpieczyć w jakimś stopniu roślinki, aby przetrwały.
Jako że dzisiaj od rana miałem trochę czasu, pojechałem na działkę rowerem, uciekałem przed dzikiem , a w końcu zacząłem działać.
Niestety nie miałem żadnych środków które jakoś zabezpieczyły by rośliny na wiosnę przed pleśnią, ale myślę że nic sie nie stanie, gdy tylko na wiosne będzie robić się już ciepło, zaaplikuje jakieś środki
Postanowiłem dookoła roślin pokryć torf liśćmi Czereśni i troszkę było też liści Winogron.
Rośliny to:
Sarracenia flava,
Sarracenia leucophylla x 'Mitchelliana,
Sarracenia purpurea.
I jakaś hybryda.
Wiem, że purpurowa powinna przeżyć na 90%, ale Flava jest wrażliwa na niskie temperatury ?
Zamieszczam link do filmiku na youtube. (Film kręcony telefonem)
http://www.youtube.com/watch?v=o_kHosIF4Qs...eature=youtu.be
Moje pytania:
Czy rośliny są dobrze zabezpieczone ?
Czy wywiercić parę dziur w "misce" trochę pod linią torfu ?
Przez środek tej "miski" idzie specjalna rura która odprowadza nadmiar wody w boki, za miche. Czy ta rura może popękać podczas zimy ?
Mniej więcej coś takiego http://us.123rf.com/400wm/400/400/minik/mi...----ta-rura.jpg
Pozdrawiam
Edit: Cephalotus 14:03 09.12.2011 Nazwa telefonu jest zbędna, chyba że chciałeś zaszpanować. ;-)