-
Liczba zawartości
222 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Metody kontaktu z użytkownikiem
-
Website URL
http://
Informacje w profilu
- Male
-
Miejscowość
Świebodzin
Previous Fields
-
Lista roślin
http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=13180&pid=982040&st=0&#entry982040
-
Moja galeria zdjęć
http://www.rosliny-owadozerne.pl/galeria/index.php?cat=15176
-
Województwo
lubuskie
latos333's Achievements
0
Reputacja
-
Witam, Od jakiegoś czasu obserwuję jak D. regia potrafi skutecznie wyłapywać wszelkiego rodzaju owady, ale wczoraj zaangażowanie tej rośliny mnie naprawdę zaskoczyło... ... można to porównać do Boa Dusiciela Podziwiajcie
-
Propozycje nowych konkursów
latos333 odpowiedział Gawien → na temat → Konkursy, zawody i wyróżnienia
Zapowiada się interesująco Z mojej strony możecie liczyć na sponsoring nagród tj. roślin, ew. wsparcie w postaci jakichś ciekawych zdjęć. -
Jeśli roślina jest zaaklimatyzowana do warunków parapetowych to nie są potrzebne żadne dodatkowe zabiegi- podlewaj jak inne rosiczki. Podłoże mocno wilgotne lub mokre- jak pisał Nwankwo. Na krótsze dni warto zaopatrzyć się w coś do doświetlania np. świetlówkę kompaktową Philips Tornado 6500K 15- 20W
-
Jak wcześniej wspomniałem problemy pojawiają się w okresie spoczynku. D. Falconeri i D. Caduca są wrażliwsze od pozostałych gatunków na wilgotność podłoża. Straciłem swojego czasu parę roślin w ten sposób. Przy zbyt wysokiej wilgotności- gniją, przy zbyt niskiej wysychają. Pozostałe rośliny z grupy wydają się bardziej tolerancyjne w tym okresie. Są to moje osobiste wnioski wynikające z obserwacji i całkiem możliwe że u innych osób rośliny przechodziły ten okres "bezboleśnie" Poza tym było by miło gdyby więcej osób hodujących te rośliny podzieliło się swoimi doświadczeniami, bo jednak cały czas wiemy o nich niewiele... P.s. Nwankwo- gratuluję pięknych okazów
-
Rosiczki grupy Petiolaris Complex, sekcja Lasiocephala Rośliny z tej grupy są jednymi z ciekawszych rosiczek głównie ze względu na swój niepowtarzalny wygląd i fantastyczne ubarwienie. Większość tworzy przyziemne rozety, dochodzące do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu centymetrów średnicy. Zaliczamy do nich: D. brevicornis, D. broomensis, D. caduca, D. darwinensis, D. derbyensis, D. dilatato-petiolaris, D. falconeri, D. fulva, D. kenneallyi, D. lanata, D. ordensis, D. paradoxa, D. petiolaris, oraz Drosera Banksii- choć jest to jeszcze sprawa sporna, czy na pewno można ją zaliczyć do grupy Petiolaris. W hodowlach spotkać można również wiele roślin spokrewnionych z danym gatunkiem opisanym skrótem 'aff.'; np. Drosera aff. petiolaris. Drosera aff. petiolaris Ponieważ poszczególne gatunki tej grupy bardzo łatwo krzyżują się między sobą można spotkać również wiele ciekawych hodowlanych hybryd tych roślin. Rosiczki Petiolaris Complex są specyficzną grupą roślin, głównie z powodu warunków panujących w ich naturalnym środowisku. Głównie są to intensywne oświetlenie, wysoka temperatura i podwyższona wilgotność otoczenia. Nie będę się rozdrabniał w opisy dla poszczególnych gatunków, ale postaram się przybliżyć ogólne zasady postępowania z tymi roślinami. Najłatwiejszą w uprawie jest z pewnością Drosera paradoxa – nieźle radzi sobie nawet w warunkach „parapetowych”. Najtrudniejsze w utrzymaniu są D. caduca i D. falconeri. Pozostałe rosiczki tej grupy nożna traktować jako średnio trudne w hodowli. Krzyżówki wydają się wykazywać większą odporność niż czyste gatunki. OGÓLNIE Chcąc hodować te rośliny powinniśmy najlepiej zaopatrzyć się w terrarium z jakimś przyzwoitym oświetleniem i np. przewodem grzejnym, gdzie zapewnimy im trochę więcej ciepła i światła niż jest w naszym klimacie. Bardzo ważną rzeczą jest ruch powietrza w zbiorniku, szczególnie dotyczy to okresu spoczynku. Jeśli nie chcemy dorobić się jakiejś niechcianej pleśni, dobrze jest zamontować jakiś wentylatorek np. od komputera. Rośliny nieźle radzą sobie w terrarium dla dzbaneczników nizinnych, ale zalecał bym jednak przygotować dla nich osobny zbiornik. Opis budowy takiego terra znajduje się tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...iolaris+complex TEMPERATURA Rosiczki tej grupy lubią wysokie temperatury. Zalecał bym 20- 40ºC, a nawet 45ºC. Natomiast nie polecał bym spadków poniżej 15ºC ponieważ rośliny mogą to odebrać jako sygnał do wejścia w spoczynek. Dobrze jest zamontować na dnie terra przewód grzejny i ustawić termostat na 25ºC, wtedy mamy pewność że temperatura nie spadnie nam poniżej wybranego poziomu. OŚWIETLENIE Petiolaris są chyba najbardziej światłolubnymi roślinami ze wszystkich owadożerów. Optymalne warunki dla tych roślin mogą być zabójcze np. dla dzbanków czy innych rosiczek. Im więcej światła zapewnimy roślinom, tym one odwdzięczą się nam piękniejszym wybarwieniem. Dobrze jest także ustawić terrarium tak, by przez kilka godzin dziennie padały tam promienie słoneczne, najlepiej przed południem gdy słońce daje więcej światła, a mniej ciepła (w tym przypadku raczej nie grozi to ugotowaniem roślin) Dla terrarium o wymiarach30 x30 x 40 polecam oświetlenie 50- 60W w postaci świetlówek liniowych lub kompaktowych o barwie powyżej 6000K. Oczywiście dla większego zbiornika tym musimy dobrać proporcjonalnie większą moc. Oświetlenie umieszczamy możliwie blisko, 15- 25cm nad roślinami. Kilka egzemplarzy mam w terrarium z dzbankami nizinnymi, można powiedzieć że czują się tam całkiem nieźle, ale gdy dzbaneczniki są pięknie wybarwione, rosiczki są po prostu całe zielone- no może leciutko zaróżowione. Więc zalecam światło zdecydowanie silniejsze niż dla dzbanków. Drosera darviniensis x ordensis przy mocniejszym świetle i w terra dla dzbanków PODŁOŻE Najczęściej stosowaną mieszanką jest torf i piasek w stosunku 1:1, jednak rośliny dobrze rosną w innych podłożach np. torf + perlit- 1:1, torf+ perlit+ piasek- 2:1:1,martwy sphagnum + perlit+ piasek- 2:1:1. Osobiście stosując wymienione podłoża nie zaobserwowałem jakichś znacznych różnic w rozwoju roślin. Spotkałem się również ze stosowaniem mieszaki torf+ piasek+ glina. Rośliny bardzo dobrze rosły w takim podłożu, ale sam tego nie stosowałem więc trudno mi się wypowiadać. Ważną rzeczą jest również wysokość doniczek. Zalecał bym kilkanaście centymetrów wysokości, a i tak można się spodziewać że korzenie roślin zaczną wychodzić przez dolne otwory doniczki. Niektórzy hodowcy wypełniają dno terrarium kilkucentymetrową warstwą torfu, a dopiero na tym umieszczają doniczki z roślinami. PODLEWANIE W okresie wegetacji rośliny lubią mieć mokre podłoże, chociaż okresowo nieźle znoszą nawet lekko wilgotne, ale jak u większości rosiczek starajmy się aby miały wody pod dostatkiem czyli lejemy 2cm do podstawka, a gdy zostanie wchłonięta- uzupełniamy. inaczej wygląda sprawa gdy roślina wchodzi w stan spoczynku, ale to opiszę poniżej. OKRES SPOCZYNKU Życie roślin grupy Petiolaris można podzielić na dwa etapy: okres wegetacji oraz okres suchego spoczynku. Wbrew pozorom, w okresie wzrostu są to dość silne i odporne na błędy rosiczki, problemy występują najczęściej w okresie spoczynku. Wtedy to przez drobne zaniedbania można łatwo stracić roślinę. Potrafią one wejść w stan spoczynku w najmniej oczekiwanym momencie i nawet przy dobrych warunkach nie będziemy mieli na to wpływu. Cała filozofia polega na obserwacji długości liści wytwarzanych przez roślinę. Gdy roślina wchodzi w fazę spoczynku zaczyna wytwarzać coraz krótsze liście, a w momencie wybudzania liście są coraz dłuższe. Kiedy zauważymy tworzenie przez roślinę coraz krótszych liści ograniczamy podlewanie do chwili gdy podłoże będzie tylko minimalnie wilgotne. Przez jakiś czas roślina będzie w stanie zbitej rozety złożonej z malutkich listków lub jakby nie do końca rozwiniętych- w zależności od gatunku. Taki stan utrzymujemy do momentu aż zauważymy że liście stają się coraz dłuższe, zwiększamy wtedy wilgotność podłoża jak dla roślin w fazie wegetacji. Przy większej ilości roślin i doniczkach umieszczonych w większych kuwetach można segregować rośliny na te w fazie spoczynku i te w fazie wegetacji, ułatwia to kontrolowanie wilgotności podłoża. W okresie spoczynku dobrze sprawdza się fogger cz jakiś inny nawilżacz powietrza, szczególnie działający nocą. Nie polecam spryskiwania rozet spoczynkowych za pomocą zraszacza, bo może skutkować to gniciem i utratą rośliny. Można też dozować wodę w małych ilościach np. za pomocą strzykawki wpuszczając jej niewielkie ilości w róg doniczki żeby nie dopuścić do wyschnięcia podłoża na „wiór”. Drosera darviniensis w okresie wegetacji i spoczynku. Drosera fulva x falconeri w okresie wegetacji i schodzenia do fazy spoczynku. Drosera ordensis x fulva- w fazie spoczynku ROZMNAŻANIE Najłatwiej rosiczki grupy Petiolaris rozmnażają się przez podział rośliny matecznej. Odbywa się to samoistnie. U podstawy dorosłej rośliny wyrasta młoda i w krótkim czasie dogania wzrostem rośliną dorosłą. Oddzielamy wtedy młodą roślinę od matki. Czasem wymaga to użycia jakiegoś ostrego narzędzia, bo rośliny bywają ze sobą mocni zrośnięte, jednak nawet przy lekkim uszkodzeniu rośliny przeważnie dochodzi ona szybko do siebie. Rośliny rozmnażające sie przez podział: Drosera aff. lanata , Drosera kenneallyi i Drosera dilatato- petiolaris Rosiczki te nie są samopylne, więc do uzyskania nasion potrzebujemy dwóch roślin odmiennych genetycznie, łatwo krzyżują się też z innymi roślinami z grupy Petiolaris. Dlatego też w hodowlach często spotkać można wiele ciekawych hybryd. Drosera ordensis x falconeri, rośliny z nasion tej samej rośliny, posiadające różne cechy wyglądu. Podobno niektórzy hodowcy z sukcesem stosowali rozmnażanie niektórych gatunków z liści zanurzonych w wodzie, ale osobiście tego nie praktykowałem więc niewiele mogę powiedzieć o tej metodzie. To by było mniej więcej na tyle. Niniejszy poradnik jest zbiorem moich osobistych doświadczeń i obserwacji rosiczek grupy Petiolaris Complex, dlatego może różnić się od opisów hodowli znalezionych w innych źródłach. Niektóre gatunki mogą odbiegać wymaganiami od powyższego opisu, ale przestrzegając powyższych wskazówek z pewnością możecie rozpocząć przygodę z tymi pięknymi roślinami. Pozdrawiam i życzę powodzenia w hodowli latos333
-
latos333- trochę o mojej hodowli
latos333 odpowiedział latos333 → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Właśnie tam kupiłem. Był jednak troszkę delikatnej konstrukcji i dłuższe boki wzmocniłem aluminiowymi ceownikami. Po przykręceniu do podłogi jest nie do zdarcia -
Załatwić capensisa to jest nie lada wyczyn One tolerują nawet podlewanie kranówą, więc albo zapomniałeś ją przypadkiem podlać, albo masz jakieś dziadowskie podłoże, które ją zabija.
-
latos333- trochę o mojej hodowli
latos333 odpowiedział latos333 → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Witam Faktycznie dawno nic nie pisałem- chroniczny brak czasu. Z ciekawszych rzeczy- na balkonie wiosną zainstalowałem poliwęglanowy inspekt. Głównym celem była ochrona przed wiatrem, chociaż zaskoczony jestem kondycją i wybarwieniem roślin wewnątrz pomimo zachodniej strony, gdzie przyzwoite słońce jest dopiero po godz 13. Trzymam tam w większości nadwyżki hodowlane, które już się nie mieszczą w domu Wygląda to tak: ...i rzut oka do środka Jeszcze parę szybkich fotek ciekawszych roślin: Drosera fulva x falconeri Drosera ordensis x fulva Drosera ordensis x falconeri Drosera lanata N.T. form Drosera petiolaris aff. Rozetki ampullarii N. ampullaria 'Lime Twist' Na koniec terrariowy cefalek ...będzie jakaś chwila czasu to jeszcze parę fotek wrzucę -
Powinien być ok Chociaż pierwszy raz się z takim spotykam. Może się wypowie ktoś kto miał już z takim do czynienia.
-
-
O dzbankach się nie wypowiadam, bo nie mam dużego doświadczenia. Chociaż z tego co wiem można ciąć na fragmenty co drugi liść, po czym przyciąć te liście żeby sadzonki nie oddawały zbyt dużo wilgoci. Muchołówki natomiast można zapylać patyczkiem do uszu nasączonym lekko oliwą. Trzeba przy tym zwrócić uwagę że pręciki i słupek dojrzewają w różnym czasie. Najpierw dojrzewają pręciki, zaraz po otwarciu kwiatu- zbieramy wtedy pyłek patyczkiem do uszu. Najczęściej kolejnego dnia dojrzewa słupek (robi się z niego coś w rodzaju pędzelka)- wtedy przenosimy wcześniej zebrany pyłek na znamię słupka. Pyłek można przechować do następnego dnia np. w lodówce... Życzę sukcesów w zapylaniu . Powód edycji: uciążliwy telefon, który pisze co mu się podoba :/
-
Faktycznie za głęboko ją posadziłeś, jednak bulwa i białe części liści powinny być przykryte torfem. Nie chcę Cię martwić ale ta Twoja muchołówka za dobrze nie wygląda i jak na moje oko raczej ciężko będzie ją odratować...