
KoRn-ik
Forumowicz-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Metody kontaktu z użytkownikiem
-
Website URL
http://
Informacje w profilu
- Female
-
Miejscowość
Wrocław
Previous Fields
-
Województwo
dolnośląskie
KoRn-ik's Achievements
0
Reputacja
-
Witam, jakiś czas temu dostałam taką oto kapturnicę jako gratisa. Czy ktoś może orientuje się, co to za krzyżówka?
-
Dostałam ją od sklepu Carnisana Dziękuję za potwierdzenie!
-
Witam, w zeszłym roku otrzymałam przy zakupach jako gratisa młodziutką kapturnicę. Czy jest to S. 'Vogel'?
-
Przeglądnęłam wszystkie liście u moich kapturnic. Plamy pojawiły się tam, gdzie było najwięcej owadów. Skoro mój problem został wyjaśniony, to uważam, że temat jest już do zamknięcia. Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
-
Zgnije, czy nie zgnije, to i tak jestem w stanie na poczekaniu podać przynajmniej kilka przyjemniejszych rzeczy, jakie mogą wylądować mi na rękach A tak poważnie rzecz biorąc, to chyba lepiej zawczasu wyciąć uschnięte części? U mnie podczas zimowania zawsze pojawia się problem pleśni.
-
Nie no, nie będę wycinała każdego liścia, który ma malutką plamkę. Poczekam, aż roślina wycofa z liścia chlorofil i inne barwniki, a potem, słowami duetu Ani Mru Mru, ,,rachu ciachu i po strachu". Chociaż raczej wtedy ,,strachu", bo jeżeli na zewnątrz wydostanie się to, co siedzi w środku dzbanka... no cóż... Oby otwór był na tyle mały, by te podgniłe truchełka nie wypadły mi na ręce
-
Dziękuję bardzo za błyskawiczne odpowiedzi Przyznaję, że w dzbankach znajdują się pokłady bliżej niezidentyfikowanych obiektów latających, jak np. w tym... Aromaty z nich się wydobywające są...hmmm...powalające i niezapomniane. W połączeniu z wonią samych kapturnic dają niezapomniane wrażenie. Zapewne to jeszcze bardziej przywabia muchy, ponieważ najczęściej widzę w ich pobliżu padlinówkę cesarską: i ścierwicę mięsówkę: Ich nazwy mówią same za siebie. No cóż, cieszę się, że nie są to błędy w uprawie, a moi drapieżni podopieczni są skuteczni w tym, do czego stworzył je dobór naturalny. Jednak to prawda, że irytujące jest wycinanie najładniejszych wiosennych liści. A taka dumna byłam z S. flava x oreophila, która na wiosnę wypuściła 0,5-metrowego liścia. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała jej usunąć dzbanki i zostaną same nieowadożerne liście.
-
Witam, od jakiegoś czasu na liściach moich kapturnic pojawiają się paskudne plamy. Na samym początku obejmują mniej więcej środek liścia, potem się powiększają i w końcu zostaję zmuszona do wycięcia delikwenta. Rośliny znajdują się na zachodnim balkonie od marca, więc nie ma mowy o poparzeniach słonecznych. Cały czas stoją w wodzie demineralizowanej. Jednym woda sięga do połowy, innym do 3/4 wysokości doniczki. Czy to jakaś choroba grzybowa? Poniżej załączam zdjęcia.
-
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Oparzenia czy odbarwienia, teraz wiem, że nie jest to nic poważniejszego :-) Pozdrawiam
-
Witam, na moim tłustoszu pojawiły się rozległe, brązowe przebarwienia. Od ok. 3 miesięcy roślina stoi na balkonie wychodzącym na północny zachód, jednak ustawiona jest w ten sposób, że bezpośrednie promienie padają dopiero godzinę przed zachodem. 3 tygodnie temu przestawiłam ją bardziej w kierunku zachodu (jakieś 0,5 m). Po jakimś czasie liście zaczęły brązowieć. Wskazywałoby to na oparzenia, ale a) we wrześniu słońce nie ma już takiej siły (chyba) i b) w tym samym miejscu ustawiłam P. agnata, na liściach którego nie pojawiły się żadne zmiany (tłustosz tłustoszowi nierówny?). Czy rzeczywiście są to zwykłe oparzenia, czy też powinnam zacząć się poważnie martwić? PS: W razie czego mogę wstawić więcej zdjęć rośliny.
-
Zgadza się, rozmnażałam z liścia. A piasek... no cóż... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Nie brany z piaskownicy, zbyt wiele brązowych niespodzianek się tam czai. Jest to piasek kupiony w sklepie zoologicznym, średnioziarnisty. Dziękuję za odpowiedzi. Zgodnie z radą wstrzymam się z przesadzaniem. Przynajmniej dopóki korzenie nie podrosną. Pozdrawiam
-
Witam, proszę o małą radę. Udało mi się rozmnożyć z liści dwa tłustosze (P. agnata i P. 'Tina'). Największe z młodych roślinek wypuściły niewielkie korzenie. Czy już teraz mogę przesadzić je do doniczek z torfem, czy też jeszcze trochę poczekać? Przepraszam za jakość zdjęć - robione były przez brudną szybę akwarium Pozdrawiam
-
Rosiczka jest w dobrej kondycji, więc kwitnienie przeżyje. Może troszkę ją to osłabi, ale akuart o jej siły witalne się nie obawiam żelazna z niej roślina. Nasion na pewno będzie mało - już teraz widzę, że pęd kwiatowy olbrzymi nie będzie. Martwię się tylko, że rosiczki, które z takich nasion wykiełkują będą ździebko rachityczne.
-
Witam, zauważyłam dzisiaj, że moja Drosera capensis 'All Red' zaczyna wypuszczać pęd kwiatowy. Roślina stoi na parapecie wychodzącym na południowy wschód i nie jest w żaden sposób doświetlana. Moje pytanie brzmi: czy ewentualne roślinki uzyskane z nasion zawiązanych w tak niekorzystnych warunkach świetlnych będą miały szansę na godny start życiowy? Czy warunki, w jakich dochodzi do zapylenia, nie mają wpływu na jakość nasion?
-
Dziękuję bardzo za pomoc. Nie spodziewałam się młodej roślinki o tej porze roku - ponoć pojawiają się na wiosnę.