-
Liczba zawartości
323 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez capensi
-
Z oreophilami jest trochę bałagan, bo nie wiadomo jak co sklasyfikować. Sam mam roślinę kupioną jako oreophila var. ornata i w sumie to ma nawet słabsze żyłkowanie niż niektóre zwykłe klony z Sand Mountain. Co ciekawe wysiałem kilka lat temu pełno nasion z samozapylenia oreophila var. ornata i może tylko 10-20% ma mocniejsze żyłkowanie, reszta jest prawie cała zielona. Najbardziej żyłkowanym klonem u mnie jest obecnie ten na zdjęciach poniżej. Kupiłem go u Davida jako właśnie S. oreophila "Sand Mountain, Georgia" bez żadnego konkretniejszego opisu.
-
Też miałem taką sytuację z kilkoma roślinami i po oprysku Mospilanem problem na większości roślin minął. Świadczy to o tym, że są to najprawdopodobniej jakieś szkodniki ale jakie dokładnie to nie wiem.
-
Trochę nowych zdjęć głównie kapturnic. Sarracenia flava var. rugelii 'Old clone from Italy, 1990, Furio Ersetti' Sarracenia x 'ASBO' Sarracenia 'Brooks Hybrid' x 'Leah wilkerson' cl 8 Sarracenia leucophylla 'Helmut's Delight' X flava var. rubricorpora F149 MK "Very dark maroon tube, Wewahitchka, FL. W,(SM,VNT1)" Sarracenia leucophylla L57 MK X 'Adrian Slack' Clone F Sarracenia X 'Catesbaei inverse veins' Sarracenia flava var. ornata 'Super Ornata' Sarracenia flava var. rubricorpora 'D. Svarc the best' Jakaś krzyżówka flav od Davida bez opisu Sarracenia flava var. atropurpurea 'MK F174' Sarracenia flava var. atropurpurea 'F129A M.Srba' Drosera filiformis var. tracyi - kwiat Sarracenia flava var. ornata RVL FL09, F38 PW Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkei f. luteola x venosa f. yellow flower Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii
-
"Największa wystawa roślin owadożernych" w Katowicach
capensi odpowiedział Pożeracz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Byłem na kilku waszych wystawach i zawsze wygląda to tak samo(Wrocław, Warszawa). Wiem, że macie w szklarni naprawdę sporo ciekawych kapturnic,muchołówek ale problem w tym, że poza pojedynczymi okazami, nie da się ich u was kupić. Z perspektywy bardziej już zaawansowanego hodowcy, posiadającego staż powiedzmy w okolicach 5-10 lat, wygląda to tak, że przychodząc na waszą wystawę nie ma dla niego praktycznie żadnych nowych, ciekawych roślin, którymi mógłby być zainteresowany i nie jest to tylko moje spostrzeżenie. Pozostaję mu jedynie pooglądanie roślin wystawowych narobienie sobie ochoty i tyle. Wiadomo, że wszystkie wystawy w Polsce, nie tylko Roraimy są nastawione głównie na początkujących, bo jest to najlepszy zarobek ale dla porównania ostatnio w Ogrodzie Botanicznym UW dało się też dostać wiele kolekcjonerskich i rzadkich klonów muchołówek, heliamphor, rosiczek. Nie wspominając już o atmosferze i podejściu do innych hodowców. Co do pierwszej twojej odpowiedzi to jest kilka przykładów ale nie chcę znowu wszczynać kłótni na forum i ujawniać jakiś bardziej prywatnych informacji. Przedstawiam ci jedynie jak wasze wystawy są postrzegane przez trochę bardziej już obeznanych w temacie ludzi i co moglibyście względem tego zmienić. -
"Największa wystawa roślin owadożernych" w Katowicach
capensi odpowiedział Pożeracz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
To jest wystawa Roraimy, więc żaden inny sklep ani hodowca roślin owadożernych nie szansy się tam wystawić, bo stanowili by konkurencję dla nich i spadek sprzedaży. Przez to właśnie różnorodność roślin na sprzedaż się zmniejsza i zostają tylko holenderskie krzyżówki kapturnic, muchołówek i dzbaneczniki z Borneo Exotics, w których to przerzucie Roraima się specjalizuję. Hasło "największa wystawa roślin owadożernych na świecie" zawsze mnie rozśmieszało ale co do roślin wystawowych to sporo się poprawiło i nawet jest czasami co pooglądać. -
Tak, trzeba je zapylić własnym pylkiem. Z takich znanych klonów najczęściej lidlessy wychodzą z MK25C i MK F174. Inne, z których ludziom podobno czasami wychodzą to F38 PW, MKF27 (tutaj nie wiem jeszcze jaki dokładnie klon bo jest A, B, C), rubricorpora 'Burgundy'. Ogólnie mutacja ta pojawią się tez bardzo rzadko przy innych flavach ale praktycznie tylko przez zapylenie kwiatu własnym pyłkiem.
-
Kurde szkoda, że ścinałeś pędy. Jak ktoś lubi te wszystkie mutacje typu lidless to można się trochę pobawić z zapylaniem. W tym roku wysiałem trochę nasion z F25C 'Claret' i powoli widać już, że niektóre siewki będą lidless.
-
Piękne rośliny. Przy okazji mam pytanie czy kwitła ci może w tym roku ta MK F27B i PWF38? Klony te pobno tworzą mutację lidless z nasion uzyskanych przez zapylenie własnym pyłkiem, stąd moje pytanie. U mnie niestety są jeszcze dość małe i nie miałem okazji ich tak zapylić.
-
Dzięki. Sam się właśnie w tym roku zdziwiłem, że ta krzyżówka oreo x alaty potrafi się tak mocno wybarwić. Kupiłem ją około 2 lata temu za grosze i nawet nie oczekiwałem od niej zbyt wiele. Adrian Slack po początkowo rożnych nieciekawych przejściach też zaczął dobrze wyglądać. Zamówiłem go kiedyś w trochę złym okresie czasu, przyszedł jako kostka lodu ale jakoś go odratowałem.
-
Dawno tu nic nie wrzucałem, więc pora to zmienić Sarracenia flava var. flava 'Lidless' Giant Clone Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii 'Melissa Mazur' - najbardziej blada purpurowa w mojej kolekcji Sarracenia flava var. atropurpurea 'F129A M. Srba' Sarracenia leucophylla 'Helmut's Delight' X flava var. rubricorpora F149 MK "Very dark maroon tube, Wewahitchka, FL. W,(SM,VNT1)" Sarracenia leucophylla L57 MK X 'Adrian Slack' Clone F Sarracenia oreophila x alata 'black tube' Sarracenia 'Brooks Hybrid' x 'Leah wilkerson' Sarracenia flava var. rugelii 'Old clone from Italy, 1990, Furio Ersetti' Sarracenia flava var. rugelii "Milton, Florida, USA" Sarracenia X 'Adrian Slack' Sarracenia flava var. cuprea F10 MK x flava var. rubricorpora F89 MK (FL06 Dunja) Sarracenia minor var. minor f. viridescens, Clone 2, MK M 31B Sarracenia X 'Leah Wilkerson' Sarracenia x 'ASBO' Sarracenia X 'Catesbaei inverse veins' Sarracenia flava var. ornata, wavy lid, reddens to red tube, Mike Brooks RvO FL99 Sarracenia purpurea 'Sylwia' Sarracenia 'Brooks Hybrid' x 'Leah wilkerson' Clone 4 Sarracenia flava var. rugelii 'F29B M. Srba' Sarracenia flava var. atropurpurea 'MK F174'
-
W szklarni robi się coraz gęściej. Prawie wszystkie kapturnice puściły już pierwsze w pełni wykształcone liście. Sarracenia flava var. rubricorpora seed grown Sarracenia oreophila "De Kalb" x flava var. ornata Sarracenia flava var. ornata 'Dipping Hood' Sarracenia X 'Moorei' Red Anilina X 'Leah Wilkerson' (LE 25) Kilka kapturnic bez daszków. Do kompletu brakuje mi jeszcze flavy var. rugelii 'lidless' i leucophylla 'Bris' Sarracenia flava var. flava 'Lidless' Giant Clone Sarracenia flava var. ornata 'Lidless' - w tym roku nawet zakwitła, niestety klony lidless nie posiadają słupków Sarracenia flava var. atropurpurea 'Lidless' Sarracenia flava var. rubricorpora 'Lidless' (NHC) Sarracenia flava var. rugelii 'Potterton Martin' Sarracenia X 'Catesbaei inverse veins' Sarracenia leucophylla 'Helmut's Delight' X flava var. rubricorpora F149 MK "Very dark maroon tube, Wewahitchka, FL. W,(SM,VNT1)" Sarracenia oreophila x leucophyla Zapylony kwiat Sarracenia X 'Moorei' 'Brooks Hybrid' Sarracenia oreophila "De Kalb County, Alabama, USA" Sarracenia leucophylla 'SLE99 D. Svarc, very tall' Sarracenia flava var. rugelii "Telogia, Giant, Florida, USA" Sarracenia flava var. cuprea 'D. Svarc seed grown cl1' Sarracenia flava var. cuprea 'D. Svarc seed grown cl2' Sarracenia flava var. rubricorpora 'Barton' Sarracenia flava var. rubricorpora 'Giant red tube,W,(MS), Apalachicola National Forest, MK F66'
-
-
Przez wysokie temperatury rośliny w szklarni wystrzeliły ze wzrostem. Kapturnice kwitną i zaczynają powoli otwierać pierwsze liście. Sarracenia flava var. rubricorpora 'Manky' F70 MK - nietypowa forma kapturnicy z odwróconym żyłkowaniem. Obecnie zaczyna dopiero nabierać kolorów i nie widać tak dobrze tej charakterystycznej cechy. Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii f. veinless "near Allanton, Bay Co., Florida" PW PV19 Sarracenia flava var. rubricorpora 'Lidless' (NHC) Sarracenia purpurea 'Sorrow' Sarracenia X 'Sky Watcher' Sarracenia purpurea ssp. venosa 'Yellow jacket' Sarracenia psittacina var. okefenokeensis "Citronelle Alabama, SL P 15/1" Sarracenia flava var. cuprea - kwiat Mini torfowisko z D. rotundifolia, doniczka niedługo zostanie całkowicie zarośnięta mchem. Drosera capensis 'All Red' Drosera X 'Obovata' Drosera intermedia x capillaris Drosera anglica x linearis Dionaea muscipula 'Red Fused Petioles' Drosera regia
-
Część roślin doświetlam świetlówkami Sylvania Grolux, a resztę ledami COB 50W White 6500k i 50W COB White Full Spectrum. Oba sposoby cenowo wychodzą podobnie z czego ledy dają o wiele mocniejsze światło w stosunku do mocy.
-
Obecnie mamy na dworze 20-25 stopni w dzień i około 10 w nocy, więc nie zamarzną. Moje rośliny stoją już od prawie miesiąca na dworze. Zimą, jesienią powinno się doświetlać rosiczki tropikalne jeśli chce się żeby ładnie wyglądały i utrzymywały dobrą kondycje.
-
Tak jak pisałem wcześniej - doświetlanie albo wystawienie na dwór w słoneczne miejsce.
-
Nie ma możliwości, żeby na niedoświetlanym parapecie było za dużo słońca dla rosiczek. Czasami taka reakcja występuję przy zmianie warunków.
-
Nie chodzi tylko o ilość ale też o moc oświetlenia. W naturze jest to jakieś 14-16h dziennie światła słonecznego, które dochodzi praktycznie z każdej strony. Oczywiście w hodowli nie musimy tworzyć takich perfekcyjnych warunków ale te 10h pasowałoby zapewnić. Doświetlać można różnymi świetlówkami liniowymi albo ledami.
-
Problemem jest zdecydowanie za mała ilość światła. Jeśli chcesz trzymać rośliny owadożerne na parapecie to żeby jakoś sensownie wyglądały musisz je doświetlać. Wyjściem jest też wystawienie ich na dwór w jakieś słoneczne miejsce lub do szklarni.
-
Ja z takich dość powszechnie dostępnych polecam lithuanian peat w dużych żółtych workach po 250l, cena 30zł za opakowanie. Można go spotkać w wielu szkółkach. Najlepszy natomiast jaki używałem to Pind Strup. Bardzo dobra struktura, praktycznie nie mielony i brak jakichkolwiek wykwitów ani glonów. Sprzedawany także tylko w dużych 320l opakowaniach po 60zł sztuka. Tym w małych opakowaniach po 80l raczej nie za bardzo ufam, bo różnie jest z ich jakością.
-
Kapturnice - od siewek od pierwszego kwitnienia
capensi odpowiedział capensi → na temat → Rok z życia roślin
15.04.2018r Sarracenia purpurea ssp. purpurea f. heterophylla minor var. minor f. viridescens, Clone 2, MK M 31B S. ('WWK' X 'Wilkerson Red') X 'Adrian Slack' S. Moorei 'D. Svarc Clone' X (leucophylla "Milton" x oreophila) - najszybciej rosnące siewki z 2017r. Największa ma obecnie ponad 10cm Kilka 2 letnich kapturnic Dodatkowo zauważyłem bardzo dobrą reakcje na nawóz Maxsea u D. regia. Liście rosną po nim o wiele szybciej i po kilka sztuk na raz. -
Kapturnice - od siewek od pierwszego kwitnienia
capensi odpowiedział capensi → na temat → Rok z życia roślin
01.04.2018r. Cefalotus follicularis - Nawożony doglebowo Osmocote. W porównaniu z początkiem roślina zaczęła puszczać większe dzbanki i cała doniczka zarosła mchem ale to akurat standard przy stosowaniu nawozu doglebowo. Dla porównania zdjęcie z początku nawożenia S. 'Black Widow' X leucophylla 'Helmut's Delight' S. 'Sky Watcher' X 'Leah Wilkerson' Sarracenia 'Leah Wilkerson' X 'Adrian Slack' S. ('Leah Wilkerson' X 'Leah Wilkerson) X 'WWK' Bliżej nie określona 2 letnia krzyżówka. S. 'WWK' X 'Leah Wilkerson' S. (leucophyla "Milton" x oreophila) X 'Hummer Hammerhead' S. ('WWK' X 'Wilkerson Red') X 'Adrian Slack' S. leucophylla 'Tarnok' X ? - Ta doniczka stała w kącie i zapomniałem ją nawozić. Rośliny są przynajmniej 2 razy mniejsze od reszty. -
Cefalotus follicularis 'Fake Hammers Giant' Cefalotus follicularis - około 1,5 roczna sadzonka Dionaea muscipula 'CF12' Drosera capensis 'Baines Kloof'
-
Kapturnice - od siewek od pierwszego kwitnienia
capensi odpowiedział capensi → na temat → Rok z życia roślin
Sporo nasion było kupowanych, szczególnie te z zeszłego roku. Swoje zapylałem raczej tym co akurat kwitło. Wyjątkiem była S. flava var. rubricorpora 'Claret' o której wiedziałem, że często tworzy mutacje z nasion. Mimo, że posiadam kilka rzadszych kapturnic to są one w większości jeszcze dość małe i nie kwitły, więc nie miałem jak zrobić swoich ciekawszych krzyżówek. Co do nawozów to największą różnicą na plus dla Maxsea jest moim zdaniem to, że aż tak nie hamuje wzrostu korzeni i nie użyźnia tak szybko torfu. Rośliny reagują na nią trochę szybciej, bo podawana jest dolistnie. Działanie jest może trochę lepsze ale podobne efekty daje Osmocote podawany dolistnie tylko nie przy każdej roślinie możemy go zaaplikować. Testowałem ten sposób na kapturnicach purpurowych i efekty są świetne. Ogólnie Maxsea jest bardziej uniwersalna. Osmocote kupowałem w 100g opakowaniach po przepakowaniu przez kogoś. 25kg to trochę za dużo jak dla roślin owadożernych. Maxsea sprowadzałem z Ameryki.