capensi

Te binaty zawsze będą takie wysokie. D. binata var. dichotoma ma sztywniejsze liście i tworzy bardziej zbitą kępę. Ta druga natomiast ma dość wiotkie liście i często zwisają one z doniczki, jedynie czasami puszcza pionowe liście. Po pewnym czasie zaczynają tworzyć bardzo dużo odrostów od korzeni i zajmują całą doniczkę.

Widzę, że rośliny ode mnie już posadzone. Ta S. purpurea przy bardzo mocnym słońcu wybarwia się prawie całkowicie na czerwono.

Świetne rośliny, szczególnie muchołówki. Jedynie czego im brakuję to mocniejszych kolorów ale wydaję mi się, że w tym roku ogólnie wszystkie rośliny nie są tak dobrze wybarwione jak zwykle z powodu ciągłych deszczów.

Tych klonów rożnych nowych tam jest tyle, że trudno to zliczyć. W końcu widzę, że parę osób poza mną też tam jeździ.

Kilka zdjęć głównie nowych roślin Dionaea muscipula 'Raptor' Sarracenia flava var. cuprea "Old Dock, North Carolina" Sarracenia alata 'Black tubes, pubescent form' Sarracenia flava var. rubicorpora 'Giant tube clone' Sarracenia alata 'Night' Sarracenia alata var. nigropurourea Sarracenia rubra ssp. jonesii f. heterophylla Sarracenia rubra subsp. gulfensis f. luteoviridis ´All green, Yellow River , Florida, USA´ A tu najprawdopodobniej S. purpurea ssp. venosa. Jest to jakiś stary klon hodowany przez Davida w Czechach już od przeszło 10 lat. Roślina mateczna miała ogromne około 25cm kielichy. Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii f. veinless "Walton CO., Florida" ( S. 'Melissa Mazur') - Ogólnie z nią to była śmieszna akcja, bo nie dostałbym jej gdyby nie to, że David przy okazji pokazywania mi jej upuścił doniczkę na ziemie i cała roślina się pogniotła i wysypała z doniczki. Po tym znalazł małą, wymęczoną i pogniecioną roślinę i dał mi ją za darmo. Obecnie ma tylko jeden liść ale powinna za niedługo puścić nowe. Dionaea muscipula 'Wb4' Sarracenia (flava var. ornata x purpurea) x flava var. ornata 'Superornata' Sarracenia rubra subsp. gulfensis ´dark red pitchers, dark red flowers, Yellow River , Florida, USA´ Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii f. luteola - obecnie największa z moich roślin po tym jak podzieliłem ją wcześniej na 4 mniejsze

Z tego, co widziałem i słyszałem od paru większych hodowców to woda kranowa wcale nie jest tak straszna. Wystarczy, ze jest chodziarz średnio twarda. Ważniejszą sprawą jest natomiast zawartość pierwiastków i substancji, które czasami są dodawane przez oczyszczalnie, szkodzą one o wiele bardziej. W dużych miastach woda kranowa będzie się pewnie gorzej nadawała do podlewania owadożerów niż ta ze studni na wsi. Ostatnio pytałem się właśnie o wodę Davida Svarca w Czechach i powiedział, że swoje rośliny podlewa wodą ze studni. Jego rośliny rosną wyśmienicie. Wykwity pojawiają się u niego bardzo sporadycznie dopiero po kilku latach niezmieniania podłoża. Przy tak dużej ilości roślin jest bardzo trudno uzyskać wystarczającą ilość deszczówki. Z tą wodą to jest podobna sytuacja jak z nawożeniem - niby zabójcza itp, a jak przyjdzie co do czego to się okazuje, że sporo osób to stosuję.

A potem za tą jedną kropkę więcej będzie kosztowała 80 euro. :D Najprawdopodobniej jest to D.m. 'Green Wizard'. Swoją drogą to widziałem tez dziwaczną krzyżówkę D.m. 'Angel wings' x 'Umgekrempelt', która tworzy pułapki w kształcie takich jakby rurek (blaszki pułapki całkowicie odwijają się na zewnątrz).

Na zdjęciach pokazana jest jedynie jakaś tam cząstka roślin, żeby sfotografować całość potrzeba chyba całego dnia. Próbowałem robić bardziej dokładne zdjęcia muchołówek ale średnio one wychodziły moim telefonem. Tutaj jeszcze kilka zdjęć, na których coś widać: Roślina uzyskana z nasion DM. 'Werewolf' - charakteryzuję się czerwonym punktem przy początku pułapki

Szklarnia jest ogrzewana to nawet w zimę dało by radę tam zamieszkać. David ma tam nawet dom tylko problem w tym, ze jest on prawie cały wypełniony regałami z roślinami w in-vitro.

Dwa zrobione na szybko zdjęcia nowych nabytków S. 'Sorrow' - na razie jeszcze wygląda ładnie, jednak jest to roślina bez korzeni, więc pewnie dopiero za rok puści nowe kielichy S. purpurea ssp. venosa - roślina bez lokacji, ani opisu. Mateczna roślina była ogromna, miała około 20cm liście.

Witam, Jak co roku byłem niedawno w szklarni Davida Svarca w Czechach. Znajduję się ona około 50km od Polskiej granicy. Każdemu kto będzie miał kiedyś okazję polecam wybranie się do niego osobiście i zobaczenie jego kolekcji. David bardzo chętnie wymienia się różnymi roślinami, nawet tak pospolitymi jak zimnolubne rosiczki. Poza tym można wtedy dostać wiele praktycznie niedostępnych przez Internet roślin. Na prośbę kilku osób wrzucam parę zdjęć z wycieczki. Niestety zdjęć nie ma zbyt dużo i nie są one super jakości, gdyż aparat odmówił posłuszeństwa i musiałem fotografować rośliny telefonem. Drosera filiformis var. tracyi Nepenthes hamata - górne dzbanki Ogromne klony Cephalotusów Sarracenia flava 'Araflora Lidless' - chyba najładniejsza kapturnica jaką tam widziałem Poza tym David miał pełno różnorakich krzyżówek DM. 'Werewolf', a także DM. 'Alien' z około 4cm pułapkami. Za rok postaram się być lepiej przygotowany do wyprawy i zaopatrzę się w działający aparat. Pozdrawiam

Dionaea muscipula 'Yellow' - puściła zdeformowany liść wyglądający bardziej jak u DM. 'Alien' Sarracenia psittacina var. okefenokeensis f. luteoviridis "Sandy Bottom creek FL" - rośnie strasznie szybko, praktycznie wszystkie liście, które widać na zdjęciu puściła już u mnie przez ostatnie 2 miesiące Tutaj dla porównania wielkość zwykłej formy i tej gigantycznej Sarracenia flava x psittacina - jedna z moich ulubionych hybryd, ostatnio puściła nowy, bardzo duży liść Dionaea muscipula 'Bristle tooth'

Sarracenia minor var. minor "Typical Form, direction to Waycross, Brantley CO, GA, USA" Sarracenia X 'Courtii' Anthocyanin free Dionaea muscipula 'Whale' Sarracenia flava var. maxima " Sussex CO., USA" Sarracenia X 'Hummer Hammerhead' MK H101 Sarracenia psittacina var. okefenokeensis - na lewo anthocyanin free, która puściła już kilka nowych liści, z prawej strony zwykła

Sarracenia flava var. rugelii "Milton, Florida, USA" Fujifilm FinePix S9500

Parę nowych zdjęć Dionaea muscipula 'Spider' Dionaea muscipula 'Purple Giant' - obecnie największa moja muchołówka Dionaea muscipula 'Australian red rosetted' Sarracenia psittacina 'Yellow Flower' Sarracenia flava var. ornata 'MK F201 Super Ornata' Sarracenia flava var. ornata 'Strong big tubes, dart red throath' S. flava var. cuprea lub jakaś jej krzyżówka Sarracenia X 'Ewaliana' Dionaea muscipula 'Louchapates' Dionaea muscipula 'Coquillage' Sarracenia flava var. ornata x oreophila Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Veinless Plant" Sarracenia X 'Catesbaei' Dionaea muscipula 'B52' Dionaea muscipula 'Bohemian Garnet' Drosera X 'Hybrida'

Takie ludziki to też chyba muszę sobie na torfowisku poustawiać.

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis, Clone 2, 1985 imported from Lee´s botanical garden, Miami - powili zaczyna puszczać nowe, większe liście Sarracenia purpurea ssp. venosa var burkei f. luteola x purpurea var. purpurea "Veinless form" Dla kontrastu dwie odmienne kolorystycznie kapturnice purpurowe koło siebie Sarracenia psittacina var. okefenokeensis 'Big Globose Traps', near Citronelle, Washington Co., Al Dionaea muscipula 'Crocodile' Dionaea muscipula 'Yellow' - na razie wygląda jak zwykłą heterophylla Sarracenia X 'Rehderi' Sarracenia rubra ssp. jonesii "McClare's Bog, North Carolina"

To jest prawdopodobnie S. flava var. ornata. W żadnym wypadku nie jest to S. oreophila, która ma zdecydowanie inny kształt kielichów.

Spryskuję glownie całą roślinę ale przy okazji tego podłoże też zostanie spryskane. Żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałem. Dawki stosowałem dla roślin ozdobnych podane na opakowaniu, czyli najniższe. Środek występuje w postaci proszku do rozpuszczenia w wodzie i rozpylania. Czasami gdy na roślinie jest dużo szkodników oprysk trzeba powtorzyc po jakimś czasie. Tych środków na szkodniki jest duzo, nie próbowałem innych ale ten akurat się mi sprawdza.

Najprościej i najpewniej byłoby użyć jednak jakiegoś preparatu chemicznego. Dla mnie gonienie biedronek jest czymś naprawdę mijającym się z celem. Nie mamy nawet pewności czy zlikwiduję ona wszystkie szkodniki i czy będzie chciała z nami współpracować. Te domowe sposoby w stylu wywarów itp. też jakoś nigdy do mnie nie przemawiały. Nie ma co sobie utrudniać moim zdaniem tak prostej sprawy. Ja używam środka o nazwie mospilan przeciwko wszelkim owadom atakującym rośliny i zawsze problem zostaję rozwiązany.

Nie wygląda jakoś tragicznie ale możesz ją przesadzić do nowego podłoża i powinna dać radę.

Kilka nowych zdjęć Sarracenia purpurea ssp. venosa f. pallidiflora Sarracenia flava - jakaś marketowa krzyżówka Drosera capensis 'Baines Kloof' Dionaea muscipula 'Alien' Drosera x linthulata Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Rose Lake Fen, Michigan County, Canada" - nowe liście nabrały już konkretnych kolorów Jakiś czas temu zacząłem także nawozić kapturnice i powoli przy niektórych odmianach widać już efekty. Tutaj dla przykładu mam 3 doniczki z S. oreophila var. ornata, które były wysiane rok temu i każda z roślin była mniej więcej tego samego wzrostu. Pierwsza roślina od lewej jest nawożona nawozem Osmocote pomieszanym z podłożem w ilości około 3-4 kulek na doniczkę, druga nawozem dolistnym, a trzecia rośnie w czystej mieszance. Najlepsze efekty we wzroście daję chyba nawóz dolistny, jednak jak widać rośliny nim potraktowane mają gorsze ubarwienie. Poza tym przy większych ilościach roślin stosowanie go będzie zbyt czasochłonne. Być może za miesiąc lub dwa różnica we wzroście będzie bardziej widoczna. Ogólnie najlepsze efekty przy używaniu nawozu możemy zobaczyć przy siewkach, młodych roślinach. Mają one jeszcze na tyle małe liście, że nie są zdolne łapać owadów przez co różnicę we wzroście widać u nich najlepiej. Dobre efekty daję też nawożenie kapturnic takich jak S. psittacina, S. minor czy różnych krzyżówek, które mają małe otwory w kielichach. Dorosłe flavy, leucophylle czy tego typu kapturnicę nie reagują tak dobrze na nawożenie, gdyż same dostarczają sobie składników z owadów. Za jakiś czas wrzucę może zdjęcia, które porównują wzrost innych kapturnic po dłuższym nawożeniu.

Sarracenia flava var. rubicorpora 'Burgundy' Porównanie wielkości Lidlessów Sarracenia flava var. ornata 'Lidless' Sarracenia flava var. atropurpurea 'Lidless' Sarracenia leucophylla Sarracenia flava var. rubicorpora "red tube, Apalachicola National Forest, Floraida" Docznika z tłustoszami Pinguicula corsica f. pallidula Zestawienie wszystkich moich psittacin

Kilka nowych zdjęć ze szklarni. Ogólny widok na kapturnice Sarracenia flava var. rubricorpora 'Claret' Jakaś krzyżówka flav, napewno ma coś z cuprei Sarracenia flava var. ornata 'Strong big tubes, dart red throath' Sarracenia leucophylla 'Tarnok' - w pełni wykształcony kwiat Sarracenia psittacina 'Neon' - kwiaty Sarracenia psittacina Drosera filiformis x intermedia Drosera filiformis var. filiformis x filiformis var. tracyi Tutaj dla porównania wielkości dwie wyżej wymienione rosiczki koło siebie Drosera filiformis var. filiformis - tegoroczne siewki. Ogólnie filiformisy bardzo dobrze kiełkują i szybko rosną Drosera binata var. dichotoma - w tym roku jest dosyć mała, gdyż była narażona na całkowite przemrożenie doniczki i temperatury w okolicach -10 stopni, przez co sporo roślin w doniczce zmarzło Sarracenia X 'Lynda Butt' MK H10 Sarracenia flava x psittacina - dość ciekawa krzyżówka o żółto-zielonym ubarwieniu

Sarracenia X 'Courtii' Anthocyanin free Jakaś krzyżówka flav Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Veinless Plant" - puściła nowy o wiele większy liść Sarracenia psittacina var. okefenokeensis f. luteoviridis "Sandy Bottom creek FL" Sarracenia X 'Lynda Butt' MK H10 Sarracenia flava var. atropurpurea 'Lidless' - nowy liść jest już praktycznie cały bordowy Sarracenia flava var. ornata x oreophila - powoli nabiera kolorów