Redgreen

Zostały z wczoraj dwa zdjęcia bo przestrzeń dla załączników w poście ograniczona. Wiem , zdjęcia nie są najlepiej zrobione ale przy okazji prawdopodobnie wypatrzyłem na Coquillage roztocza. Będę musiał się dobrze przyjrzeć. Coquillage UK Sawtooth 2

Dzięki poprawiłem , myślałem oczywiście o złotooku i nie wiem skąd ta jętka się przyplątała. Jeszcze nie doszedłem do siebie.

Musiałem się czymś zająć żeby zapomnieć o bólu po wyrwanym zębie. Wrzucam parę fot może się komuś spodobają Clayton's Red Sunset Black Star Dingley Giant Fuzzy Teeth Złotook Red Form

Piękny kącik muchołówek Ten żwirek jak grubą ma warstwę i jak długo tak rosną? Pytam bo sam w tym roku eksperymentalnie w paru sypnąłem z wierzchu dość grubo. Efekt był taki że podczas upałów z powodu mniejszego odparowania baaardzo długo mogłem nie podlewać. Natomiast gdy długo na balkonie była wilgoć bo lało to niektóre miały oznaki przelania. Ciężko wyczuć ile wilgoci jest w takiej doniczce i jak często podlewać więc zrezygnowałem. A makro wyszło Ci całkiem dobrze , gratuluję opanowania drżenia rąk przy tej kombinacji.

Widzę że temat ruszył i ciekawie się rozwija. W moich muchołówkach z reguły owady były rzadkością. Sporadycznie na balkon wpadała zabłąkana mucha , osa lub jakiś pajęczak. Ten rok to wysyp komarnic jak i mrówek które musiałem wytępić bo były na całym balkonie. Co do mojej jedynej kapturnicy to oprócz widocznego nektaru i próby zrobienia pajęczyny przez skakuna na daszku zero owadów. Na domiar złego podczas urlopu silnie wiało i kaptury są w opłakanym stanie więc nici z oglądania łapania owadów.

Niestety przyznaję się do błędu , to faktycznie komarnica. Miałem wrażenie że to jakaś odmiana komarów dużych a mniejsza samica ma gabaryty porównywalne do samca. Ale dalej w internecie można znaleźć zdjęcia przedstawiające tego owada jako komar. Nie jestem znawcą , jak jakiegoś znajdę i ufocę to staram się poczytać co to. W tym wypadku każda osoba którą znam powiedziałaby że to komar a jak sięgam pamięcią to wszyscy bez wyjątku mówili że to komar więc byłem przekonany że dobrze określiłem. Komar-Komarnica nazwa podobna i wygląd zbliżony więc może stąd to społeczne przekonanie i przekazywany mit przez pokolenia. Człowiek uczy się całe życie i nikt nie jest omnibusem wiedzącym wszystko. Mam wrażenie że każdy z nas ma jakąś dziedzinę w której jest laikiem i powtarza stereotypy które są zakorzenione w społeczeństwie od lat.

Wrzucam zdjęcia komarów złapanych przez muchole. Miałem tego mnóstwo , wręcz plagę bo niektóre rośliny miały prawie w każdej pułapce. Czekam na komentarze bo wydaje mi się że to samce komarów ale mogę się mylić.

Gratuluję nowego komputera. Nie jestem wielkim specem w dziedzinie ale jakbym nawet był to bym nie krytykował wyboru Twoich komponentów. Masz dobry procesor i płytę , można by powiedzieć że mogło być lepiej lub gorzej bo zwolennicy AMD krytykują Intela i na odwrót ale wybór nie jest prosty przez ograniczenia typu finanse , możliwości , wiedzę , czas i.t.d Sam mam 3750 K na płycie MSI , karta GTX 770 , 8 G RAM i zastanawiałem się przed złożeniem około miesiąc co wybrać. Gdybym wcześniej miał kasę wybrał bym 2500K z którego też byłbym zadowolony do tej pory. Powyższy intel miał tą zaletę że był solidniej wykonany niż ich następcy co skutkować może dłuższą żywotnością , osiągami przy kręceniu jak i niższymi temperaturami. Bo niestety w moim jak i Twoim procku zastosowano oszczędnościową pastę termiczną zamiast lutów w obudowie. Jak składałem to mogłem wybrać nowego już haswella ale one jeszcze bardziej się grzały niż moja seria i przetestowanych płyt było jeszcze mało. Dlatego wybrałem starszy sprawdzony układ z dobrą płytą. Czy zrobiłem dobrze lub źle , nie wiem komputer spełnia na razie moje oczekiwania w 100%. A wrogiem komputerów jest temperatura i wilgoć. Te nasze pasty zbyt szybko stracą swoje właściwości co może doprowadzic do spalenia jednostki. A zastosowana ekologiczna cyna bez ołowiu szybko też się utlenia i powoduje padanie płyt lub przegrzewanych kart. Nie wyobrażam sobie mojego podkręconego powyżej 4 G bez dobrego chłodzenia które na styk zmieściło się do obudowy. Podczas największych upałów trochę go pomęczyłem i wynik 70 pod 80 stopni max jest w miarę o.k. Twoja seria w tych samych warunkach miała by wyższe temp a na boxowym chłodzeniu by się szybko spaliła. Musisz 4670 dobrze przetestować na temperatury mocnymi programami lub wymagajacymi grami. U mnie przy przeglądaniu neta , zdjęciach , zwykłych filmach 3 wentylatory w GTX 770 kręcą sie na jałowych obrotach lub nawet stoją. Dopiero jak wrzucę n.p odpowiednia grę to ruszaja z kopyta i słychać szum jak z mikro odrzutowca a temp leci szybko w górę. A komputer odpala w sekundach bez żadnych trików , tylko co z tego jak muszę czekać na magiczne pudełko z UPC które dużo dłużej włącza internet. Koniecznie kup SSD to zobaczysz różnicę. Życzę długiego i bezawaryjnego użytkowania sprzętu. P.S Mój poprzedni komputer to Pentium 4 i jeszcze działa. I to był przeskok technologiczny

Od nadmiaru deszczu ewentualnie to może zgnić. Jak leje non stop a woda stoi w doniczce i nie jest opróżniana z podstawki to będzie przelana. Moje stoją w osłoniętym balkonie więc bezpośredni deszcz do nich dociera sporadycznie ale wiatr nimi miota co często powoduje liczne zamknięcia. Do tego rekordowe w tym roku łapanie komarów i mrówek(niektóre wszystkie pułapki pełne w jedną noc)co nie odbiło się jakoś szczególnie na ich kondycji.

Nepenthes Panasonic FZ 38

Piękne Clayton's red sunset

Strzyżenie , olbrzymi stres dla zwierzaka i dla nas.

Spróbuj zraszać od góry gdy nie ma jeszcze słońca rano lub wieczorem tylko z umiarem. Często jest tak że przy mocnych promieniach wierzchni torf wysycha a wewnątrz jest sporo wilgoci. Optycznie wygląda że mają sucho i dolewa się wody. Możesz je ściągnąć na mniejsze słońce na jakiś czas jak są oklapłe.

Mieszkam w jednym z wieżowców gdzie te piękne ptaki od wielu lat się gnieżdżą. To drugi zaobserwowany przypadek awaryjnego lądowania na moim balkonie. Poprzednim razem wystraszona przez burzę przenocowała i wykarmiona surowym schabem odleciała nad ranem. Zdjęcia wtedy niestety robione komórką , aż żal że nie miałem wtedy aparatu(wrzucam dla Ciebie jeszcze raz bo nie mogłem znaleźć starego tematu)

Parapet takiej wielkości że nawet palma się zmieści , pozazdrościć

Już kiedyś pokazywałem zdjęcia "moich" pustułek. Dziś znowu młodziutka wylądowała niezgrabnie na balkonie. Na szczęście wpadła na zwykłe rośliny balkonowe a nie na muchole.

To są roztocza. Miałem tą plagę dwa razy Ostatnio na jesień i myślałem że wcześnie zaczynają zimować. A efekt jak u Ciebie. Całkowity zastój w rozwoju , pełno czerwonych kropek które wysysają rośliny. Karate pomogło.

Częściowy temat już jest z muchołówkami http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...entry1009254(do tej pory nikt nie miał większych ?)

Zacnie się bawisz

Cefalotus bukłakowaty Panasonic FZ-38

No rozkręca się ale chyba ma trochę ciasno Ile średnicy ma ta mikro doniczka?

Trzeba się cieszyć z tego co się ma i nie patrzyć na to co można wyhodować w idealnych warunkach szklarniowych:) Jak obydwaj stwierdziliśmy na wystawie w Krakowie nie ma szans na doczekanie się takich okazów w domach, ogródkach i na balkonach. Twoje prezentują się dobrze , lepiej niż moje muchołówki na zachodnim balkonie

No byłem ciekaw które moje przekazane zdjęcia będą udostępnione. Fociłem bez wiedzy co warte uwidocznienia bo nie znam większości roślin. Dorzucam parę następnych Dla mojego aparatu warunki oświetleniowe już były za kiepskie ale zdjęcie z prelekcji wyszło lepiej niż na dużo droższym sony alfa źle ustawionym(zdjęcie od alberciarza)

Parę następnych fot

Wysłałem do Alberta około 60 zdjęć. Trochę jeszcze fociłem ich aparatem plus sami też przez wystawę zrobią własne. Będą mieli w czym wybierać i jak odpoczną po wystawie to powinni coś zamieścić na forum