Redgreen

Z tego co wiem to Żabnik jest najbliższym torfowiskiem z owadożerami ale mogę się mylić. W puszczy byłem ale torfowiska nie widziałem. Niestety nasz rejon nie rozpieszcza nas pod tym względem.

Jeszcze tylko zdjęcia muchołówek brakuje a też będę potrzebować chusty Kolekcja wygląda jak relacja z wystawy

Wybrałem się z rodzinką na parogodzinny spacer i odwiedziłem najbliższe miejsce występowania rosiczek od Krakowa. To jeszcze nie pora na szukanie okazów i bardziej to był spacer po lesie ale wrzucam parę fotek dla pokazania miejsca. Nie wiem co zrobić aby wrzucać zdjęcia bez drastycznej utraty jakości. Dostępna przestrzeń dla załączników 1.4 MB zmusiła do obniżenia wagi każdego do 148kb a to już słabo wygląda. A wracając do miejsca to mam zamiar odwiedzić w sezonie na konkretne zdjęcia.

Dziś otwarłem worek atheny co ostatnio pisałem. Wrażenia optyczne pozytywne,teoretycznie nie ma się do czego przyczepić ale po czasie napiszę czy wszystko jest z nim o.k

Jak mam czas to robię przegląd i wycinam jak leci nie patrząc na to czy czernieje łapka czy cały liść. Po prostu usuwam to co jest czarne i tyle.

Mój prywatny reaktor nie stracił jeszcze mocy bo nowa "Cup Trap" podwójne wypuszcza

Ja niestety mieszkam na południu gdzie brakuje mi takich pięknych miejsc

Ktoś taki sam sprzedaje http://allegro.pl/torf-kwasny-1l-dla-mucho...4085029096.html

Na opakowaniu jest napisane bez dodatków. Kwaśność odpowiednia a zdjęcie wrzuciłem z pierwszej lepszej strony dla pokazania.

Kupiłem dziś torf http://www.leroymerlin.pl/uprawa-roslin/po...50901,l385.html Zawsze używałem tego http://athena.com.pl/Athena-Torf-Ogrodniczy.html Zastanawiam się czy są tej samej jakości bo 80L to za dużo dla mnie i wieki by leżał na balkonie.

Też zaczynałem od jednej która padła a z następnymi kiepsko było aż zacząłem czytać i korygować błędy. Nie powiem że wiem wszystko bo człowiek uczy się przez całe życie ale przeczytanie podstaw hodowli to połowa sukcesu

Fortepianu i badyli nie widzę ale piękny uśmiech dostrzegłem

Witamy serdecznie

Co z muchołówkami?

Na wiosnę jest najlepsza pora na rozsadzanie. "Bohemian Garnet" potrafi bardzo intensywnie się dzielić tylko te przyrosty są małe i długo rosną. Można je łatwo uszkodzić więc bezpiecznie jest poczekać jak trochę podrosną. Jak Ci nie przeszkadza to mogą rosnąć w kępce co dość fajnie wygląda.

Będzie dobrze Po usunięciu starego podłoża muchołówka musi się zaaklimatyzować do nowego co zwykle trwa około 2 tygodnie. Może przez ten czas zwiotczeć , tracić liście. Pilnuj torfu aby był lekko wilgotny i nie wystawiaj na razie na bezpośrednie słońce do czasu aż zacznie rosnąć.

Jak się dzieli i nie rozsadzałeś to pewnie pozbywa się starszych liści co jest normalne. Natomiast jak je rozdzieliłeś osobno to mogłeś uszkodzić korzenie. Pewnie wszystko jest o.k bo bez zdjęcia i info o warunkach jakie ma trudno coś stwierdzić

No właśnie , cierpliwość to podstawa a tej chyba brakuje. Więc nie wiem czy jest sens czekać na nasiona z których jak się uda to dopiero po bardzo długim czasie coś konkretnego urośnie. A i muchołówki męczone kwitnięciem mogą niezbyt atrakcyjnie wyglądać przez okres czasu. Decyzja należy do Ciebie

Gdzieś chyba zadawałem luźne pytanie czy w Krakowie będzie wystawa a tu masz bomba odpowiedź. Jak nie wystąpi jakieś zdarzenie losowe to będę na 100%

Jestem ciekaw jak poradziły sobie muchołówki oraz wymiarów takiej kastry.

Mucha też fajnie zagląda w obiektyw

Tak od trzech lat jest już zszokowana. To diabeł wcielony który nie chce być brany na ręce. Nic nie pomogło , żadne poradniki fora i.t.p. tłumaczące że potrzebuje czasu na przyzwyczajenie. Owszem da się przekonać jak mam przy sobie żarcie ale tylko coś ekstra bo strasznie wybredna. Niestety powoli się starzeje , zaletą tego jest że mniej ruchliwa i gryzie rzadziej. Neutralne miejsce to kolana gdzie ciepło i można ją delikatnie głaskać

Tak na szybko podczas przeglądania forum Siedziała na kolanach

Startująca "Cup Trap" - nagroda w konkursie Oraz drugi wygrany nabytek "UK Sawoth 2"

Kwiat rośnie w oczach a zapach nie przeszkadza i faktycznie bardzo intensywny Daleko jeszcze do zapylania?