Skocz do zawartości

nicemilio

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nicemilio

  1. nicemilio

    Zbiory

    Te torebki są puste. Roślina miała za mało światła i w ogóle nie doszło do wytworzenia nasion
  2. A skąd kolega zaczerpnął informację, że woda zimą wolniej paruje? o obniżonej wilgotności powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach słyszał? Bo właśnie takie warunki panują zimą przez co parowanie jest dużo większe niż latem. Podlewaj rosiczki normalnie, aby cały czas stała w wodzie. Zgnicie jej nie grozi, w końcu rosiczka to roślina bagienna Kropelki będzie miała małe, jest zima, mało światła. Napisz co to za rosiczka. Będziemy mogli lepiej ci pomóc. Jeśli to jest D. capensis to w ogóle nie musisz inwestować w doświetlanie.
  3. Owocówki są po prostu za małe i roślince nie opłaca się zawijać liści Będzie zawijać jak złapie coś większego żeby zwiększyć powierzchnię trawienia
  4. nicemilio

    Drosera derbyensis

    A jeśli już chodzi o kwestię terra to mogę ją w nim trzymać razem z moimi capensisami? Czy raczej dla capensisa będą to zbyt cięzkie warunki? Pytam, bo kiedyś doświetlałem swoje capensisy i więcej na tym straciłem niż zyskałem mówiąc szczerze... Zimą były ładne, wybarwione a latem, kiedy dostały prawdziwego słońca straciły kropelki i zrobiły się jak alba (moje to typical) Tej zimy zero doświetlania, fakt, były może słabsze ale za to przy pierwszym wiosennym słońcu się wybarwiły i teraz są śliczne
  5. Pęd kwiatowy rośnie stosunkowo powoli bo ok. 2 tygodnie natomiast sam kwiat rozkwita wcześnie rano i po kilku godzinach już przekwita (zamyka się) i już więcej się nie otwiera Więc jeśli np. pracujesz do 16 to kwiatka w pełnym rozkwicie nie zobaczysz U siebie zaobserwowałem, że kwitnie jeden kwiatek dziennie EDIT: Kolega wyżej napisał o urywaniu torebki nasiennej. Ja nie jestem zwolennikiem urywania ich ze względu na "rozrywanie" pędu... Moim zdaniem lepiej je odciąć czymś ostrym, ja używam do tego celu takich malutkich nożyczek do paznokci Potem wyrywam z torebki uschnięte płatki kwiatów i wtedy obracając w palcach wysypuję nasionka na kartkę Zwróć uwagę, że tak jak kwiaty kolejno zakwitają, tak torebki kolejno dojrzewają (czernieją) dlatego nie odcinaj wszystkich na raz ale też w kolejności W zeszłym roku trochę się spóźniłem z odcięciem jednej torebki i zauważyłem, że troszkę nasionek spadło na parapet. Zastanawiałem się czy jakieś nasionka spadły do doniczki Wiosną, kiedy malutkie rosiczki wykiełkowały okazało się, że spadły
  6. Pędu nie musisz obcinać, nie osłabi roślinki a będziesz miał nasionka Pęd kwiatowy bardzo osłabia muchołówkę, nie rosiczkę Poza tym bardzo ładnie kwitnie moim zdaniem
  7. nicemilio

    Drosera derbyensis

    Z tym światłem to może być problem bo mam okno południowo-wschodnie. D. capensis świetnie sobie na nim radzi (wiem, że to twardy gatunek). Myślisz, że derbyensis podoła w tych warunkach, nazwijmy to, parapetowych? Czy lepiej byłoby zrobić jakieś terra? Jeśli tak to dodatkowo ją naświetlać czy słońca jej wystarczy na tym parapecie? Jeśli chodzi o kwestię gleby to nie ja się tym zajmuję tylko osoba, od której dostanę rosiczkę, myślę, że wie w co wsadzić roślinkę jeśli wyhodowała ją na pożywce
  8. Wraca ładnie do siebie Uszkodzone i nadeschnięte liście niedługo uschną zupełnie i po problemie. Jeśli ma kropelki, a z tego co widzę po zdjęciach ma, to już jest gotowa na łapanie owadów Ale raczej nie licz, że sama da radę złapać jakąś rasową muchę, one przeważnie są za silne i się uwalniają z pułapek
  9. Witam wszystkich owadożeromaniaków Na forum jestem nowy ale rosiczkę hoduję już od dwóch lat. Piszę ponieważ chciałbym się do was zwrócić z pewnym problemem. Mam możliwość dostania za darmo D. derbyensis z hodowli in vitro. Rosiczka już jest na etapie hartowania, niedługo będzie przesadzana do gleby. I tutaj pojawia się problem natury "technicznej". Czy ktoś w ogóle miał do czynienia z tą rosiczką? Jak wygląda jej hodowla? Czy jest samopylna? Póki co nie udało mi się znaleźć żadnych informacji na jej temat poza tym, że jest ona z grupy petiolaris. Niestety nie za dużo mi to mówi na temat hodowli Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś podejmie dyskusję i odpowie na moje pytania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.