allgreen

Dokładnie nie wiem, ale jak by nie było jest to żelowana woda. Co jakiś czas trzeba to uzupełniać wodą bo paruje. Więc całość powinno podnosić wilgotność.

Witam. Były już wątki na temat hydrożelu, ale raczej niedokładne oraz z nieco innym wykorzystaniem. Tylko jeden post w poprzednich tematach (użytkownika Ptaszarnia) był odpowiedni do tego co ja robię, lecz bez szczegółów. Ja nie zamierzam bawić się w chemiczne czy biologiczne opisywanie po prostu wykonam testy a będą w nich zdjęcia i moje odczucia co do eksperymentu. Mam takie rośliny (z odzysku) że nawet gdy padną to nic się nie stanie. Więc zaczynamy. Użyte składniki do testu: woda demineralizowana z technologi odwrotnej osmozy i hydrożel- Zielony Dom AquaGel. Rośliny w hydrożelu jako podłożu: -Drosera adelae -Drosera prolifera Rośliny w hydrożelu jako podłożu tymczasowym do rozmnażania z liści: -Pinguicula gigantea 'Alba' x moctezumae -Pinguicula 'Tina' oraz kontrolnie 2 listki P. 'Tina' na zwilżonym ręczniku papierowym: Jest to po prostu zwykły test jak zachowają się roślinki i sadzonki. Zdaje sobie sprawę że zrobiłem mniejsze lub większe błędy, dlatego powyższy test nie należy traktować zbyt poważnie. Zapraszam do komentowania

Jak dla mnie to pleśń.

Tak, będą z tego roślinki. Możesz również odciąć zostawiając 3-4 międzywęźla i wstawić do wody jak cięte kwiaty- samo się ukorzeni.

Dionaea muscipula SAMSUNG WB100

Lepiej nie. Cefal wymaga dużo światła. Lepiej go trzymać na parapecie/ balkonie jak muchołówki, bez niczego. Poza tym nie wymaga dużej wilgotności.

Prolifera wymaga wysokiej wilgotności i trzeba ją zamknąć dość szczelnie (jeśli chodzi o małe pojemniki jak słoik) jednakże robiąc małe otworki wentylacyjne by nie zapleśniały ponadto trzeba co jakiś czas otworzyć dla kontroli i wymiany powietrza. Nie koniecznie, niestety nie zgodzę się z Tobą bo wiem jak jest w praktyce. Przypominam że nie istnieją rośliny, które żywią się owadami czy innymi stworzeniami. Wszystkie rośliny żywią się światłem (fotosynteza) a "pokarm" w postaci owadów to tylko nawóz dolistny nie konieczny do istnienia roślin. Pamiętajmy że to rośliny są producentami Owady jedynie są wspomagaczami powodując że roślina ma więcej siły na rozmnażanie itp. Moje rośliny żyją w izolacji i mają się dobrze chyba? Sami popatrzcie: W razie co dodam zdjęcia samych roślin

1. Sklepy zoologiczne/ akwarystyczne lub internetowe, ale też allegro szukać trzeba czegoś takiego musi być łatwe do obrabiania metalowym narzędziem. Coś w rodzaju piaskowca. 2. Ale można się też pobawić jak ma się więcej niż jedną roślinkę. Poza tym fajnie tłustki wyglądają na skałach. Dodatkowo powiem że tłustoszom (w moim przekonaniu) przynajmniej tym prostszym wszystko jedno w czym są posadzone torf, skała czy podłoże mineralne byle by od czasu do czasu dostały swoją porcje wody i miały dotlenione korzenie. Oczywiście w zależności od użytego podłoża rośliny mogą się różnić wyglądem. 3. raczej nie. A oto moja amatorska próba z tłustoszami w skałce posadzone jakoś w lutym tego roku. Podlewane przez podsiąkanie skałki\ piaskowca

Tłustosze to chyba jedyne owadożerne które nie wymagają kwasnego podłoża oczywiście są takie co w naturze rosną w torfie. Wiele szczególnie z grupy meksykańskich rośnie wręcz na zasadowych podłożach jak np. P. gypsicola na gipsowych skałach. Więc jak widać z ph nie ma problemu

To folia

To zależy od dwóch podstawowych rzeczy na jakim stanowisku będzie ten słoik: bezpośrednie słońce parapet południowy czy będzie jasno a może sztuczne oświetlenie? poza tym o jakim gatunku mówimy? W ogóle o jakiej roślinie? Domyślam się że chodzi o którąś z sióstr z Quuensland. Ogólnie w ciemno powiem że słój zamknąć oryginalnym wieczkiem ale porobić w nim otwory.

Podbijam: Nowe zdjęcia dodane od wczoraj. jak co patrzeć pierwszy post. =)

Nie wiem co wy tam widzicie, ale dla mnie roślina jest przelana i wygląda na to że zgnił środek. Pewnie nie było by tego problemu, gdyby przy takim podlewaniu roślina miała więcej słońca.

Kwestia gustu. Sam musisz ocenić czy trzeba. Ja mam prawie wszystkie owadożery na balkonie więc capensis też może być wystawiony na zewnątrz. Tak na przyszłosć: jeżeli nie masz programu z funkcją zmniejszania rozdzielczości (wielkości) a na pewno masz painta w kompie to klikasz prawa mysz na zdjęcie w komputerze> Edytuj> wyskakuje obraz do edycji w paint> zmień rozmiar> dajesz pixele (nie procentowo) i w pierwszej wartości dajesz np 1024 lub 900 lub 800 drga wartość uzupełni się sama. np 1024x 768 pix

Kilka fotek już jest z wystawy i spotkania. Nie wiem czy odpowiedni dział w razie co Admin przeniesie.

Będzie więcej i lepiej posortowane ale trzeba mi czasu. Może do północy dam rade Moja wina przeoczyłem: zdjęcia udostępnione.

https://drive.google.com/folderview?id=0B_l...amp;usp=sharing Część II kiermasz Roraima.pl. Jak widać Mekk nie ma czasu nawet usiąść ludzie pytaj o ceny małe dzieci o muchołówki. Na jednym zdjęciu Mekki i allgreen

Część wystawowa Roraima.pl w palmiarni

E cienkie zdjęcia moje lepsze

Witam będą tu zamieszczane fotki z mojego wypadu do Poznańskiej palmiarni. A w niej Wystawa Roraimy, palmiarnia zwierzaki, akwaria i parę innych. Główną uwagę skupiłem na roślinach owadożernych, ale wszystko po trochu się tu znajdzie. Nie liczcie na jakie jakieś dokładne opisy z mojej strony. Fotki mówią same za siebie. W razie pytań odpowiem. Zapraszam do komentowania. Na razie dam parę tutaj. Ogółem poszło 240 zostało 180 zdjęć, wiem mało postaram się nieco ograniczyć, ale i tak zdjęć będzie dużo i nie wiem czy dać bezpośrednio na forum bo wszędzie ograniczenia no nic jakoś damy rade. Aha jak ktoś się rozpozna to dajcie znać. Zdjęcia robione Sobota między 14 a 16. Palmiarnia cz. II kiermasz Roraima.pl Palmiarnia cz. III zwierzaki

Wygląd i okoliczności pasują do Drosera adelae.

Będzie można cyknąć pare fotek stanowiska?

W takim układzie startujecie pewnie od 9:00?

A będą do kupienia jakieś czerwone kultywary muchołówek?