Skocz do zawartości

allgreen

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    641
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez allgreen

  1. Gąsienice uhh co za plugawe stwory w tym roku zawleczone z dworu miałem je pięć razy, niby nie są bardzo uciążliwe bo łatwo je wykryć i pozbyć się ich (ręcznie) ale wystarczy jena noc lub pobyt 3 dni poza domem żeby siały spustoszenie wśród roślin, całe są potem w dziurach. Rosiczki na szczęście się po nich szybko regenerują, ale np. cefal do dziś ma nieładne pogryzione liście kilka dni temu znowu był atak jak sprowadziłem kapturnice do domu na okienny parapet. Generalnie jak zauważyłem są to wybredne stwory u cefali na szczęście nie smakują im dzbanki tylko młode liście. U rosiczek lubią młode włoski z rosą a u kapturnic nie rozwinięte jeszcze kielichy szczególnie ich górną część. Dla mnie to wróg numer jeden w owadożerach.
  2. No fakt sugerowałem się pierwszym zdjęciem a tu o drugie chodzi
  3. Po czym wnosisz że za mało światła? Jest wybarwiona i ma ładną rosę.
  4. Wszystko jest ok, nie tu nic niepokojącego.
  5. To są proste choć czasem kapryśne rośliny Mam ich koło 30 i co inna to inaczej się zachowuje Zauważyłem że czasem mają takie jakby przerywniki we wzroście i mogą wtedy nie wytwarzać rosy zdaje mi się że twoja twoje też tak mają bo np. szykuje im się pęd kwiatowy czy będą się rozrastać (młode od rośliny matecznej) lub co innego. Nie wyglądają źle nic im nie będzie są prawie tak wytrzymałe jak capensisy a nawet uważam że są lepsze. Za jakieś 2 tygodnie powinno być już wszystko w normie. Ewentualnie sprawdź czy torf nie śmierdzi i czy nie jest zbyt zbity moim zdaniem lubią nieco bardziej przewiewne podłoże.
  6. Rośliny widać że ładne i zdrowe szybka przesyłka i dobry kontakt. Polecam.

  7. Tej rosiczce nie potrzebne żadne zabiegi zwiększające wilgotność. Jest to typowy parapetowiec. A że gwałtownie obsycha to już jej taka natura. Jest ładna piękna rośnie wysoko nagle bah i cała dolna połowa rośliny przysycha. Nie należy się tym martwić póki górne młode liście nie przysychają.
  8. Genialny . Wygląda jak polakierowany
  9. allgreen

    Ocena muchołówki

    Torf też nie najlepszy.
  10. Mam tą samą sytuację z madagaskarkami ale spoko na wiosnę ruszą.
  11. Raczej N. ventricosa x alata lub jak kto woli to N. x ventrata ładne roślinki. Pozdrawiam.
  12. allgreen

    Twórzcie kompozycje

    Jak dla mnie to kompozycja nie przemyślana chcesz przesuszyć binate czy przelać tłustosza? A z tym skorpioides jak dla mnie to te wszystkie roślinki do osobnych doniczek lub kompozycji.
  13. Stanowczo twierdzę że nie jest to D. nidiformis a jakaś zimówka bo moja D. rotundifolia ma identyczną (teraz) rozetę tzn. zredukowane liście + pąki przetrwalne.
  14. Z tą D. adelae jest tak że podobno są dwa rodzaje, jedne są bardziej odporne bo pochodzą z lokacji gdzie panuje mniejsza wilgotność a inne pochodzą z miejsc gdzie panuje bardzo wysoka wilgotność, stąd ta rozbieżność w ich hodowli nikt do końca nie wie jaka adelka mu się trafi
  15. allgreen

    Małe robaczki

    Też bym obstawiał skoczogonki, nie są szkodliwe. Ich kolory to: białe, szare , czarne po brązowe. A wyglądają jak małe pchełki Chodzą po ziemi żyją również pod jej powierzchnią a możemy je nawet znaleźć w podstawce z wodą ponieważ są tak małe że potrafią chodzić po jej powierzchni (wody). http://www.bio-forum.pl/messages/527/229071.jpg
  16. Ok, wielkie dzięki Temat do zamknięcia.
  17. Witam mam takie pytanie wolę się upewnić a więc jakieś 4 tygodnie temu wysiałem świeże nasiona (z własnej hodowli) D. peltata Są one na poddaszu gdzie jest wysoka temperatura > 30'C (w ciągu dnia) i mimo iż nie skończyłem jeszcze stratyfikacji ciepłem (planowałem za 2 tygodnie wstawić do chłodnego pomieszczenia) to już kiełkują i widać pierwsze owadożerne liście. Czy skoro wykazują już kiełkowalność to zakończyć im stratyfikację czy jeszcze je potrzymać trochę w cieple?
  18. Większość pułapek jest tu po prostu zużyta to widać bo wywijają się klapki w drugą stronę. Poza tym miała zapewnioną zbyt małą dawkę światła.
  19. allgreen

    Mszyce na rosiczkach

    Pewnie zabija je cukrzyca bo jak wiadomo kola ma dużo cukru a tak na serio to pewno chodzi o kwas ortofosforowy. Ale to jest tylko informacja z pewnego forum.
  20. allgreen

    Mszyce na rosiczkach

    Polecam kilka ciekawych metod, nie są to metody mojego autorstwa ale kilka stosowałem z powodzeniem. Metody ekologiczne: -Woda. Gdy zauważymy pierwsze szkodniki warto spróbować je usunąć przy pomocy strumienia wody (jednak będzie to skuteczne jedynie przy małej ilości mszyc). -Czosnek. Rozgniatamy 1 - 2 ząbki czosnku i zalewamy szklanką zimnej wody. Otrzymanym w ten sposób wywarem spryskujemy rośliny. -Pokrzywa i piołun. Kilka liści pokrzywy i piołunu zalewamy wrzątkiem, pozostawiamy na kilka godzin. Tak sporządzonym wywarem podlewamy rośliny. -Tytoń. Dwie łyżeczki tytoniu zalewamy 0,5 l wrzątku i pozostawiamy do wystygnięcia. Następnie przecedzamy. Stosujemy do spryskiwania. -Mleko. Mieszamy mleko z woda w proporcji 1 : 1. Taką mieszanką spryskujemy rośliny. "Domowa chemia": -Szare mydło. Około 20 dag szarego mydła rozpuszczamy w 1 l ciepłej wody. Po wystygnięciu spryskujemy rośliny. -Płyn do naczyń. Roztwór wody i płynu do mycia naczyń (w proporcji: pół litra wody - 1 łyżeczka płynu). Do spryskiwania roślin. -Coca cola. Przygotowujemy mieszankę w proporcji z wodą 1 : 1. Do spryskiwania roślin. Oraz opina z innego źródła http://www.floraforum.pl/index.php?topic=7673.0 Osobiście polecam: czosnek, tytoń, i przede wszystkim ponoć skuteczne mleko. Ale ta chemia domowa to tak raczej nie bardzo na owadozery
  21. allgreen

    Choroba czy szkodnik?

    Miałem jakiś czas temu to samo na muchołówce, tłustoszu i rosiczkach wszystko wyglądało tak samo, jak dla mnie 100% gąsienica. Musisz dokładnie obejrzeć rośliny. Gąsienice są dość płochliwe. Chowają się w okolicach młodych listków albo pod liśćmi. Musisz dokładnie sprawdzić i inne rośliny.
  22. Jestem przekonany na 98% że to z powodu przepełnienia kapturów owadami jeżeli owady są na wysokości przeschnięcia lub powyżej niego to jestem prawie pewien że to jest właśnie to. U mnie jest tak samo. Bo u przepełnionych dzbanków wszystkich moich kapturnic oraz N. ventraty jest to samo. Oczywiście zazwyczaj występuje ten problem u roślin wystawionych na zewnątrz, gdzie mają dostatek pożywienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.