Skocz do zawartości

sphagnum

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    529
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sphagnum

  1. A mi się jednak wciąż bardziej podoba ta zwiewność, delikatność pierwszego zdjęcia. Chociaż jeśli chodzi o samą roślinę, to drugie zdjęcie prezentuje jej walory w całości.
  2. Wow, świetny dzbanek! Wykażę się niewiedzą i zapytam - co to za gatunek? Wszystkie są już opisane - Wrazik
  3. Co do adelek, to u mnie te, którą są skierowane bezpośrednio w stronę świetlówek, są całkowicie, krwisto czerwone, ale jednocześnie mają bardzo wąskie i krótkie liście - tak jak u karalucha. Te rosnące w półcieniu wyglądają zaś podobnie jak te Radka:), mają tylko lekkie zabarwienie czerwonawe i dłuższe oraz szersze liście.
  4. sphagnum

    tepui

    Ależ piękne masz te helki, podziwiam!
  5. sphagnum

    Prośba o pomoc

    Dzięki wielkie. Jeśli wysłałeś dwa razy to nie jesteś jedyny, dostałem w przeciągu ostatnich dni kilka ankiet wysłanych w dwóch, trzech a nawet czterech kopiach. --- edit Dziękuję wszystkim za pomoc, cel został osiągnięty. Temat do usunięcia.
  6. Ale świetnie to wygląda. Rosolistniki uroczo wyglądają jako siewki.
  7. sphagnum

    Prośba o pomoc

    Stąd -> http://get.adobe.com/pl/reader/ można pobrać nowszą wersję programu do otwierania pdf, powinno pomóc (trzeba tylko pamiętać, żeby odklikać okienko oferty opcjonalnej po środku, no chyba, że chce się zainstalować te McAfee). Jeśli nie chce Ci się bawić w ściąganie i instalację, to też nic nie szkodzi, dziękuję za chęci.
  8. sphagnum

    Prośba o pomoc

    Nikt nie zgłaszał do tej pory takich problemów. W jakim programie/wersji Adobe Reader otwierasz ankietę?
  9. sphagnum

    Prośba o pomoc

    Dzięki wielkie!
  10. sphagnum

    Prośba o pomoc

    Jestem w trakcie prowadzenia badań do pracy magisterskiej i w związku z tym zwracam się do Was o pomoc. Pod adresem tinyurl.com/badanie-studentow-uz dostępna jest ankieta (w *.pdf, ale jest to formularz interaktywny, a wyniki odsyła się przyciskiem "submit" u dołu dokumentu) - jeśli jesteś studentem/studentką i masz czas oraz chęć przysłużyć się nauce i - przede wszystkim - bardzo pomóc mi w magisterce, zapraszam do wypełnienia owej ankiety. Kilka słów wyjaśnienia - ankieta jest zorientowana na studentów UZ, aczkolwiek proszę się tym nie przejmować - po prostu ograniczenia technicznie nie pozwalają mi przygotować drugiej wersji, a zasadnicza treść jest niezmienna. Tylko w pozycji "wydział" proszę o zaznaczenie wydziału, którego nazwa najbardziej odpowiada temu, na którym studiujesz, ostatecznie zaznaczyć po prostu wydział postrzegany jako "ścisły" lub "humanistyczny" (to nie ma większego znaczenia, bo i tak analiza będzie prowadzona w podziale na "ścisłe" i "humanistyczne"). Pole "imię i nazwisko" proszę pozostawić puste, to akurat zupełnie inna sprawa. Ankieta powinna zająć od 10 do 15 minut. Z góry ogromnie dziękuję każdej osobie, która pomoże mi w drodze do zakończenia mojej edukacji z pozytywnym wynikiem! Pozdrawiam Radek
  11. sphagnum

    Pytanie o Sklep Roraima

    Prawda i tak jest taka, że wyboru zbyt dużego nie ma, więc możemy psioczyć, ale jesteśmy skazani na tych kilka polskich sklepów (oczywiście jest też Europa i reszta świata, ale dla zdecydowanej większości hodowców to zbyt duże koszta, a dopiero na pewnym poziomie "wtajemniczenia" braknie asortymentu w Polsce ). Dobrze więc widzieć, że jednak jest chęć pójścia ku lepszemu, bo póki nie pojawi się konkurencja (a raczej boomu na rynku owadożerów nikt się nie spodziewa) to sklepy mogłyby olewać takowe pretensje a i tak funkcjonować na podobnym poziomie ze względu na "endemiczny" na terenie Polski asortyment. Oczywiście jest też wymiana pomiędzy hodowcami, ale tu też pytanie - i moje wielkie zaciekawienie - ile jest circa osób w Polsce, które hodują z większym lub mniejszym zacięciem owadożery, a nie udzielają się regularnie w Internecie (czyli są w pewnym sensie wolnymi strzelcami)? Pomijam rzecz jasna osoby, które kupiły sobie muchołówkę w markecie, postawiły na parapecie i sobie owa roślina rośnie (zapewne do czasu).
  12. Oczywiście, że rozumiem, iż ten konkurs to w głównej mierze zabawa i - co już zaznaczałem - moje pytanie było czysto teoretyczne. Po prostu warto pytać, dyskutować i szukać, i zawsze lepiej rozwiewać wątpliwości niż podejmować kontrowersyjne decyzje post factum. Nikomu dwa lata temu nie przyszło do głowy pytać o podwójną ekspozycję, a mi teraz przyszło, więc spytałem. Nic złego.
  13. Przeglądnąłem kilka ostatnich edycji i szybko okazało się, że bardzo wiele zdjęć oficjalnie zaakceptowanych jest kadrowane, bo nie ma proporcji ani 3:2, ani 4:3, ani 16:9. Także albo po prostu jest to dozwolone, albo admini nie zwracali na to uwagi.
  14. Pewnej księżycowej nocy wybrałem się do magicznego, choć nieco niepokojącego, lasu pełnego ogroomnych rosiczek...
  15. @up Ale co rozumiesz przez "wszystko"? Nakładanie filtrów, robienie kolaży, dodawanie elementów grafiki komputerowej etc.? Doszedłem do wniosku, że w istocie podwójna ekspozycja stworzona w programie graficznym to już zbytnia ingerencja. Co innego bowiem techniki klasyczne, czyli wkręcanie filtrów na obiektyw, zabawa światłem, czy rzeczona podwójna ekspozycja, a co innego osiąganie takich samych efektów kliknięciami myszki. I mimo, że zasada działania podwójnej ekspozycji w aparatach cyfrowych jest taka sama, jak zrobienie tego w programie graficznym, to jednak moim zdaniem zabawa na komputerze jest pewną formą pójścia na skróty. Potem bowiem pojawiłyby się pytania o więcej i więcej, i w końcu trzeba by zdefiniować wspomniane przez Buraka "wszystko". Także podsumowując moją drogę od pytania do wytworzenia ostatecznego zdania: techniki czysto fotograficzne - jak najbardziej. W całym zakresie. Filtry zakładane na obiektyw, podwójna ekspozycja, cross, fotografia otworkowa - słowem wszystko, co można wyciągnąć ze słowa "fotografia". A w programie graficznym tylko ostateczny szlif, czyli - jak napisał Burak i co stoi w regulaminie - ostrość, kontrast, ew. balans bieli itp.
  16. sphagnum

    Pytanie o Sklep Roraima

    Hah, to widzę, że mam spore szczęście do roraimy, dobrze. W przeciwieństwie do carnisany na przykład, gdzie podpisałbym się pod Waszymi postami, a wiele osób nigdy nie miało z carnisaną problemów. Widać to wszystko zależy od trafu. Pewnie to też wina tego, że polskie sklepy z owadożerami zapewne są tylko poboczną działalnością dla właścicieli, bo nie sądzę, żeby można było się z tego utrzymać.
  17. sphagnum

    Pytanie o Sklep Roraima

    Podejrzewam, że co najmniej połowa tego forum coś tam kiedyś kupowała. Sklep godny polecenia, ja się nigdy nie zawiodłem.
  18. O ile oczywiście w konkursie na roślinę miesiąca zabieg taki jest bezpodstawny, to przecież konkurs na ujęcie miesiąca jest już konkursem typowo fotograficznym, na najlepsze zdjęcie, a rośliny owadożerne są tu tylko tematem przewodnim. Nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że efektem podwójnej ekspozycji jest zdjęcie obiektu nie istniejącego w rzeczywistości. Zdjęcie takie jest bowiem autorską wizją obiektu istniejącego w rzeczywistości, a to duża różnica. Zresztą KAŻDE zdjęcie jest taką wizją; idąc tropem tego argumentu powinno się przecież odrzucić również zdjęcia z małą głębią ostrości, gdyż w rzeczywistości nie istnieją rośliny w połowie nieostre. To samo można powiedzieć o technice crossu czy fotografii podczerwonej. Być może mylący jest tytuł wątku, ale został on założony jeszcze przed wprowadzeniem podziału na ujęcie i roślinę miesiąca. Zresztą i moim błędem było niedoprecyzowanie, którego z konkursów dotyczą moje rozważania.
  19. Wiem, że prawdopodobnie dam teraz niezłą zagwozdkę (a może wcale nie?), ale pytanie to nie chce mi dać spokoju. Mianowicie w tradycyjnej fotografii jest coś takiego jak wielokrotna ekspozycja/naświetlanie - otwieramy migawkę dwa lub więcej razy, za każdym razem naświetlając tę samą klatkę filmu. Podobną opcję posiadają niektóre modele aparatów cyfrowych i tu pojawia się owa zagwozdka. Z racji swej konstrukcji, aparaty cyfrowe podczas wielokrotnej ekspozycji tak naprawdę nakładają na siebie cyfrowo dwa różne zdjęcia, łącząc je w jedno za sprawą programu. Technicznie rzecz biorąc to zupełnie inny proces, niż w tradycyjnym aparacie. W takim razie, czy uprawnionym byłoby wykonanie czegoś na kształt podwójnej ekspozycji, tylko że już na komputerze? Bez żadnego cięcia, obracania - tylko i wyłącznie połączenie dwóch gotowych kadrów w jedno zdjęcie? Sposób uzyskania efektu w zasadzie identyczny w swej idei, może kontrola nad procesem nieco większa. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że przyzwolenie na coś takiego dałoby spore pole do nadużyć, bo przy zdjęciach z obiektami oświetlonymi tylko miejscowo ciężko byłoby rozstrzygnąć, czy to faktycznie tylko podwójna ekspozycja, czy też może już większa ingerencja graficzna. Z drugiej strony pojawia się zatem również pytanie o wykorzystanie tej funkcji prosto w aparacie cyfrowym - też przecież oglądając efekt nie ma pewności, jak został wykonany. Raczej teoretyzuję, ale ciekawi mnie opinia zarówno władz forum, jak i innych forumowiczów. ---- edit Jeśli ktoś nie wie, "z czym to się je", to wstawiam przykłady podwójnej ekspozycji na tradycyjnym filmie. Autor/autorzy nieznany/i, zdjęcia mam na dysku od 8 lat i nie udało mi się teraz odnaleźć w Internetach autora/rów, za co przepraszam.
  20. Pięknie prezentujesz swoje rośliny, szczególnie mi się podoba bicalcarata, na którą zresztą od dłuższego czasu choruję.
  21. sphagnum

    Trochę szalony pomysł

    Proste owadożery, o których piszesz, pociągną spokojnie na oknie wschodnim, bądź zachodnim. Na dach, jeśli już, nadawałaby się kastra, przerobiona na mini torfowisko, z kapturnicami i ew. muchołówkami (w lecie stanie w wodzie nie powinno im przeszkadzać). Te rośliny są wyjątkowo słońco-żerne. A w kastrze dodatkowo nie byłoby problemu z porywami wiatru. Jak już wspomnieli przedmówcy, codzienne przenoszenie roślin w te i we wte niekonieczne im dobrze posłuży.
  22. sphagnum

    świetlówki po raz enty

    @up Miałem dwie Narvy Aquarium Colour (sprzedawane pod inną nazwą, ale ta widnieje na pudełkach) na G23, 11W i pierwsza z nich padła po niecałym roku regularnego użytkowania, druga niedawno, czyli bodaj po dwóch latach. Natomiast jeśli chodzi o wpływ na rośliny, to ciężko mi powiedzieć coś więcej poza tym, że roślina pod nimi rosła dobrze i dzbankowała zimą, czyli w zasadzie jak dla mnie było ok. edit: Mam, kupiłem je jako "Narva Oceanic Colour".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.