Skocz do zawartości

sphagnum

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    529
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sphagnum

  1. sphagnum

    Filtr RO ... tylko jaki ?

    Dokładnie o tym mówiłem.
  2. sphagnum

    Filtr RO ... tylko jaki ?

    Najprostszy i najtańszy filtr, który się sprawdzi, to RO3. A co do wymiany prefiltrów, to przeczytaj TEN i kolejne dwa posty kuby989898. Chociaż oczywiście przy innej wodzie i intensywności użytkowania wyniki mogą być inne, więc to tylko sugestia.
  3. sphagnum

    Głębokość podłoża

    Tak trochę OT - jestem ciekaw efektu końcowego, bo zapowiada się na całkiem schludne i estetyczne rozwiązanie.
  4. Tworzę ten temat, ażeby dać pogląd na konkretnym przykładzie, czy zimowanie kapturnic w kastrze zda egzamin. Każdego roku mam problem z zimowaniem (uroki mieszkania w bloku) i o ile w zeszłym roku miejscówkę miałem idealną (piwnica z okienkiem), o tyle w tym mam za dużo roślin, by je tam upchać - w piwnicy zostaną tylko muchołówki. Do rzeczy. Moje mobilne torfowisko zimowe zbudowałem na bazie 90 litrowej kastry budowlanej. Dno wypełniły obrócone do góry dnem doniczki 11x11x12cm, które jednak przyciąłem sporo z wysokości. Do poglądu poziomu wody w zbiorniku dennym użyłem patentu z rurą - u mnie służy do tego krociec rynny, opatulony izolacją podpanelową (nie wiem jak to się fachowo nazywa), natomiast otwór na dole jest wysokości doniczek i zasłonięty jest siatką podtynkową, by rura nie napełniała się torfem. By zapobiec wnikaniu mrozu przez rurę zrobiłem przykrywkę i korek ze styropianu. Ocieplenie to płyty styropianowe o grubości 3cm (wiem, może być mało, zrozumiałem to dopiero po rozpoczęciu cięcia płyt - najwyżej będę improwizował zimą), uszczelnione silikonem uniwersalnym i watą (pod górną krawędzią kastry). W przypadku większych mrozów mam zamiar przysypywać całość chipsami kokosowymi/gałązkami sosnowymi, posiadam też sporo agrowłókniny, której również nie zawaham się użyć. Kastra wypełniona jest 80 litrami torfu Hartmanna, na dole trochę resztek Atheny, a górę uzupełniłem torfem Biovita. Usytuowanie to zachodni balkon na pierwszym piętrze, jak widać w danych po lewej - mieszkam w woj. Lubuskiem. Koszta: - kastra 30zł - doniczki 9zł - krociec rynny 9zł - torf 15zł - styropian 10zł - silikon 9zł Łącznie bez okrycia wierzchniego roślin 82zł, przy czym, jak zresztą widać, wiele materiałów można pozyskać albo z własnego składziku/piwnicy/warsztatu, albo poszukać u znajomych. No i oczywiście torfowisko funkcjonować może cały rok, w sezonie letnim już bez tych mało estetycznych styropianów. Obsada to wszystkie moje kapturnice (patrz: lista roślin), być może dorzucę też testowo jedną muchołówkę, bo i tak mam ich za dużo. Temat będzie aktualizowany - przynajmniej raz, na wiosnę, żeby zdać relację, czy rośliny przetrwały. Mam też w planie wetknąć w glebę sondę mierzącą temperaturę i wilgotność, i dwa razy dziennie notować wskazania wraz z temperaturą otoczenia, by na koniec wrzucić to do programu statystycznego i opracować ładnie wyniki. To akurat jednak nic pewnego, bo wymagałoby to dużej systematyczności, a ja nie jestem zbyt systematyczny. A jeśli rośliny przeżyją i przez to skończy się mój wieczny problem z zimowaniem, to w przyszłym sezonie kastra zapełni się roślinami. Zdjęcia: Pierwsze przymiarki: Każda doniczka ma wytopione otwory na każdym boku, dla przepływu wody (w sumie zbędna modyfikacja, bo widać, jak krzywo były cięte ): Całość już po uszczelnieniu silikonem: Tak wygląda dół rury oglądowej: Po zasypaniu torfem... I z kopcem kreta. Korek dorurowy: No i wersja ostateczna z obsadą: edit 21.01.2014 Mały upgrade tematu. Rośliny jak do tej pory wszystkie żyją, oczywiście rozwój jest zastopowany. Przeżyły już przymrozki do -5; przyjąłem, że do tej temperatury (o ile mróz nie będzie się utrzymywał dłużej) nie będę ich niczym okrywał. Teraz jednak zbliżają się mrozy do -15 nocą, więc dzisiaj założyłem na wierzch dwie warstwy agrowłókniny zimowej. Zobaczymy, czy w ten sposób rośliny przetrwają próbę ostateczną.
  5. sphagnum

    Zakupy w ebay.com

    Dość często kupuję płyty z muzyką w USA/Kandzie. Doświadczenia mam tylko i wyłącznie pozytywne - Paypal to bardzo dobry system płatności, szczególnie, że mam go zintegrowanego z moim kontem bankowym, więc pieniądze na Paypalu pojawiają się natychmiast; jedyne na co można narzekać, to dość duża marża przy wymianie walut, ale mi się to i tak opłaca. Jeśli chodzi o wysyłkę, to czekałem różnie - najszybciej przesyłka doszła w bodaj 5 dni, najdłużej czekałem ponad miesiąc (ale jak do tej pory - odpukać - nic nie zaginęło). Oczywiście mówię o podstawowej, taniej formie wysyłki - kurierem, czy przesyłką priorytetową, pewnie byłoby szybciej. Jeśli nie zamawiasz towarów z terenu UE, weź pod uwagę cło i VAT - do 45 euro (ok. 60 dolarów) wartości przesyłki (wartość towarów + wartość wysyłki) nie zapłacisz nic (chyba, że to towar przeznaczony do celów handlowych), do 150 euro natomiast masz szansę na zwolnienie z cła (ale płacisz już VAT). W praktyce zamawiałem kiedyś kartę muzyczną z Singapuru i wartość przesyłki była większa niż te 45 euro, ale celnicy puścili paczkę bez opłat. Trzeba liczyć na szczęście.
  6. sphagnum

    Świetlówki Opti Plant.

    Wykres widma jest OK, nada się.
  7. Tak a propos kapturnic - z której strony masz usytuowany balkon i jak przez jaki czas w ciągu dnia na rośliny padają bezpośrednio słoneczne promienie (powiedzmy, że latem, bo aktualnie to zazwyczaj w ogóle nie padają...)? Bardzo ładnie wybarwione są. Ciekawe... naczynie(?) na Cephalotusa.
  8. Tak trochę oszukuję, bo nad parapetem (wschodnim) mam 2x54W, ale może te informacje będą dla kogoś przydatne: N. fusca - rośnie jak na drożdżach, dzbankuje aż miło. Podejrzewam, że bez doświetlania również by sobie poradził, przynajmniej w okresie dużego nasłonecznienia. N. muluensis x lowii - dzbankuje, rośnie sukcesywnie, choć powoli. N. truncata 'Pasian' - dzbankuje, chociaż pokrywki dzbanków są praktycznie zamknięte. Rośnie baardzo powoli.
  9. No proszę, człowiek dysponował tylko latarką led i ciemną łazienką, a do dzisiaj zdjęcia się podobają. Tylko Cefalotus już dawno opuścił ten świat.
  10. sphagnum

    Sprzedający na allegro

    Ależ prowadźcie sobie działalność jak tylko chcecie. Ja napisałem tylko, że skoro potencjalny klient twierdzi, że jest drogo, to nie da się zaczarować rzeczywistości. A tłumaczenie odebrałem jako wypowiedź w stylu "nie podoba ci się moja książka? to napisz sobie lepszą!", stąd moja odpowiedź.
  11. sphagnum

    Sprzedający na allegro

    To nic osobistego, ale kupującego akurat mało obchodzi, czy dany sprzedawca ma do opłacenia podatki i zusy, jak sobie radzi z kosztami produkcji etc. Jak znajdzie tańsze nasiona to oczywiste jest, że kupi tańsze i nie będzie patrzeć na to, czy kupuje od firmy czy od osoby prywatnej, akurat przy tego typu produkcie nie ma to większego znaczenia. A jak stwierdza, że dana oferta jest droga, to taka jest i argument o kosztach prowadzenia działalności nie jest tak naprawdę żadnym argumentem.
  12. sphagnum

    Oświetlenie Akwarystyczne

    Temperatura barwowa OK, ale ciężko powiedzieć coś więcej bez wykresu emitowanego spektrum światła. No, może jeszcze to, że jest droga.
  13. Tym razem mam filmik z desperacko próbującą się wydostać z kapturnicy osą. Odgłosy w tle nie pochodzą od osy. Ostatecznie udało jej się uciec, jakieś 15 minut później. Gdyby pułapka nie była już zapchana owadami, miałaby trudniej.
  14. Piękności! Szczególnie cefal i muchołówka - moi faworyci.
  15. sphagnum

    Podlewanie owadożernych

    O filtrach Brita przetoczyła się dyskusja tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...t=0&start=0. Nie wiem, czy od tego czasu ktoś nabrał nowych doświadczeń w tej sprawie - jeśli nie, to wnioski należy wyciągnąć samemu, niestety.
  16. sphagnum

    Witam

    A to jednak faktycznie się myliłem i niepotrzebnie namieszałem (Twój post był dość dwuznaczny). Tak, muchołówka JEST tylko jedna, a wszystkie jej odmiany typu właśnie 'Royal red' czy tam 'Akay ryu' to odmiany hodowlane (kultywary), czyli wciąż muchołówka amerykańska tylko o określonych cechach wyglądu.
  17. sphagnum

    Witam

    Jedna uwaga, bo coś mi się wydaje (chociaż może się mylę), że mylisz pojęcia rodzaju, gatunku i kultywaru. Mianowicie Dionaea muscipula to monotypowy rodzaj, co oznacza, że wszystkie muchołówki to dokładnie jeden i ten sam gatunek (muchołówka amerykańska) i w naturze występują one tylko w Ameryce Płn. 'Royal Red' jest o tyle australijska, że została wyselekcjonowana przez hodowców na terenie Australii, oczywiście w sztucznych warunkach hodowlanych. Ponadto Twoja sztuka jest taka gęsta, bo ma kilka stożków wzrostu, nie jest to stricte jedna roślina. Powodzenia w hodowli.
  18. No widzę, że trzeba będzie rozpocząć eksperymenty z kolejnymi dzbankami, pięknie Ci rosną.
  19. Widać, że kapturnicom służy to torfowisko, piękne okazy, a porównanie z pierwszym zdjęciem to jak niebo a ziemia.
  20. @allgreen Kapturnice stoją na zachodnim balkonie, gdzie światło bezpośrednie pada przez ok. 3-4 godziny dziennie (nigdy tego nie sprawdzałem dokładnie), z czego przed zmierzchem prześwituje przez liście drzew. Balkon mam wnękowy, co też trochę ogranicza czas dostępu do światła. Kapturnice jednak, jak i muchołówki, rosną bardzo dobrze, wybarwiają się, więc nie jest to stanowisko złe (a innego już w zasadzie nie mam, więc całe szczęście). Jedynie porównując wygląd kapturnicy purpurowej obecnie z tym sprzed roku widać gorsze wybarwienie (w zeszłym roku stała na oknie wschodnim + doświetlanie) i mniejszą ilość liści, ale dramatu nie ma (zresztą to jej pierwszy rok na dworze, więc doszedł element aklimatyzacji).
  21. @Radek:), Rysiek955 Dziękuję. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.