Witam
Zaczalem przegladać forum poniewaz postanowilem wrocic do mojej przygody z mucholowkami i natrafilem na ten temat. Z tego co tu piszecie moja poprzednia mini hodowla nie miala racji bytu, a przezyla dwa sezony. Mialem 2 mucholowki, jedna regular druga green-red. Zamkniete one byly w szafce oblozonej folia aluminiowa i naswietlana t8 2x18w 6400k (o ile sie nie myle z watami, cos kolo tego). Mucholowki w najlepszym okresie byly wybarwione, green-red calkowicie, regular troche. Nie widzialy praktycznie w ogole slonca, jak bylo malo much dokarmiane robakami (sic!). Przezyly zimowanie w lodowce i prawie caly nastepny sezon. Pozniej je zaniedbalem i lipa. Znalazlem stare zdjecia ale juz z samego konca hodowli jak zaczelo cos sie z nimi dziac wiec nie oddaja faktycznego stanu w szczycie wzrostu. Widac jednak na nich jeszcze lekkie wybarwienie. Wklajam na dowod.
http://imageshack.us/photo/my-images/99/dsc00021on.jpg/
Mialem je od malego ze tak powiem ;-) W czasie pobytu w szafce urosly conajmniej dwokrotnie. Regular 2x kwitl, raz uciolem kwiata raz nie.
W zwiazku z tym mam pytanie, jak to sie stalo? Wy tu HPSa 400w chcecie doradzac, a chyba da sie inaczej.