Witam
Postanowiłem urozmaicić dział z fotografiami roślin w naturalnym środowisku zdjęciami stanowiska Utricularia australis które mam praktycznie pod nosem (kilkaset metrów od bloku w którym mieszkam). W przeciwieństwie do większości stanowisk prezentowanych w tym dziale to nie jest w żaden sposób chronione. Nie jest nawet torfowiskiem lecz zwykłym rowem/bajorem a mimo to rośnie w nim pływacz.
Trochę o samym zbiorniku: kilkanascie lat temu był pogłębiony i zarybiony by być miejscem dla relaksu wędkarzy jednak w związku z jego silnym zarastaniem i zamulaniem przez spływające z pobliskiej skarpy osady po kilku latach użytkowania został zostawiony sam sobie, jest mocno zeutrofizowany, płytki(wątpie czy w jakimkolwiek miejscu przekracza 1,5m) ale z zagłębieniami które pozwalają przezimować pozostałym tam rybom i w znacznej częsci zarośnięty przez trzcinę i pałkę. W samej wodzie prócz pływacz z roślin występuje jeszcze rzęsa trójrowkowa, rzęsa drogbna, wywłócznik, rogatek i jakaś rdestnica, czyli jak widać flora prezentowana dosyć ubogo. Samo bajorko znajduje się na obrzeżach miasta, około 150metrów od najbliższyh bloków mieszkalnych u podnóża niewysokiej skarpy.
Teraz trochę zdjęć - robionych niestety telefonem(wybczacie marną jakość ale cięzko jest podejść blisko by zrobić dobre ujęcia pływaczy ze względu na strone brzegi). Zdjęcia występujęcych tutaj "naturalnie" ławic butele, dzikich reklamówek, spragnionych wody wózków sklepowych i opon przyczajonych do ataku wśród trzcin nie wstawiam bo każdy wie jak one wyglądają.
Widok obrazujący w jakiej odległości od ludzi występuje pływacz
Rzut oka na fragment zamieszkiwanego przez niego bajorka
Kilka ujęć samej rośliny
roślinka + kawałek autora
Jakwidać dzikie mięsożery mogą być bliżej niż nam się wydaje:) niestety w związku z planem zasypania bajorka przyszłość pływacza tutaj nie maluje się zbyt jasno.