Artistide

D. adelae od dawna stała utopiona w pleśni. Jednak zostawiłem ją, by zobaczyć, co się stanie, a nuż widelec, wybuchnie. I tak oto pod roślinką właściwą (która jako ostatnia z 5 lub więcej zachowała zieloną barwę, choć nie sądzę, by z niej coś było) przyuważyłem dziś zielony listek. I tak doszedłem do roślinki. Przesadziłem ją mając nadzieję, że to Adela i nie będę musiał jej usuwać z listy roślin. Następna chwila obserwacji. I co? Zauważyłem przy którymś boku (pomijając, że koło nie ma boków...) zieloną rosiczkę. Wygląda na D. adelae, a i tak wyglądała najmłodsza roślinka, którą dostałem, ale do dzisiaj nie przeżyła. Przesadziłem do doniczki, w której aktualnie rośnie D. capensis 'Albino'. A i dziwną roślinkę, która wydaje się być chwastem, przesadziłem do Kapensisa, co by uratować od pleśni. Po lewej Dziwna Roślinka, reszta jak domniemam, D. adelae. A tą z pleśnią odstawię jeszcze, zobaczymy co z tego będzie. Już uratowałem D. capensis przed pleśnią samą lampką, może uda się i tym razem.

Proszę bardzo. Te okrągłe liście zdążyły już uschnąć. Zostały tylko te dwie łodyżki. Roślinka po lewej stronie. Codziennie, nim wyłączę lampkę zauważam, że liście są skierowane ku dołowi, a następnego dnia znów są "wyprostowane". Teraz liście są skierowane ku dołowi.

Dzbanecznik stać w wodzie nie może ;_; Te kamyczki zalane wodą - ok, ale niech w nich nie stoją rośliny. Przelejesz je. Do dzbanecznika może załatwić podstawkę. Podlewasz od góry, co nie znaczy, że nie możesz mieć podstawki. Musisz w jakiś sposób oddzielić dzbanka od tej wody. A i muchołówce by się przydała podstawka, ją też możesz przelać.

Owadożerne Rosiczka D. adelae D. binata D. capensis D. capensis 'Albino' D. capensis 'Narrow Leaf' D. neocaledonica D. spatulata D. tomentosa Muchołówka D. muscipula D. muscipula 'Big Mouth' D. muscipula 'Red Dragon' Dzbanecznik N. ramispina x ventricosa /'Rebecca Soper' Tłustosz P. agnata x zecheri /'Tina' P. moranensis x ehlersiae /'Weser' Kapturnica S. minor Pływacz U. livida U. longifolia U. subulata U. tricolor Nieowadożerne Mimoza Mimosa pudica (data wysiewu: 03.06.12, data wykiełkowania: 09.06.12) Pawłownia Paulownia tomentosa (data wysiewu: 01.06.12, data wykiełkowania: 13.06.12) znaczy, że dojdzie.

Zanim wyłączyłem lampkę zauważyłem, że liście roślinki znów są skrzywione w dół. Nicotiana rustica tak się zachowuje?

Czyli pokarmu nie masz jak wykorzystać (?). Karm, doglądaj efektów.

Chciałbym napomknąć, że nic nie siałem, a D. adelae kupiłem w Carnisanie. W ich ofercie nie ma takiej rośliny, więc nie wiem skąd się wzięła ta siewka. Opis naprawdę pasuje do tej rośliny?

Ale spróbować nie zaszkodzi o_O Skoro i tak ma, a nie ma co z nimi zrobić (żółwia już nie masz, tak?).

Nie rozumiem dlaczego miałbyś je stracić? Nie zaszkodzi im.

Coś podobnego wyrosło mi u D. adelae w ilości sztuk jednej. Jest łodyżki z dwoma okrągłymi liśćmi (jak na zdjęciu), jednak z tego wyrastają dwie łodyżki z 4 liśćmi na każdej. Nieraz zauważyłem, że te liście są skrzywione w dół, ale następnego dnia są już prosto ułożone. Pytam na wszelki wypadek, gdyż chciałbym po prostu wiedzieć, co mam w doniczce. Czy to może być to, czy dalej mogę to uznawać za bliżej niezidentyfikowaną roślinę? edit. Na tych dwóch łodyżkach są po 3 liście, a każdy z nich zdaje się być podzielone na 2.

Nawet gdyby nie przesadzał aż takiego znaczenia podłoże by nie miało. Też myślę, że to za mało światła.

Skoro masz je, to możesz spróbować.

Nie sądzę, aby ktokolwiek pomyślał inaczej. Niemniej, rosiczki nie potrzebują żywego pokarmu. Co do krewetek, to jeśli masz na stanie, to karm, ale według mnie nie masz po co go kupywać, jeśli kupujesz go tylko w celu karmienia rosiczek. Można poczytać o karmieniu rosiczek pokarmem dla rybek, czy mlekiem w proszku, ale skoro mamy dostęp do much (które same nam się do domów pchają...), to nie widzę sensu kupywania im specjalnego pokarmu, bo i bez tego rosną. Mimo to, nie bronię Ci.

Krewetki są dobre, powinny coś dać. A tak na serio, po co i dlaczego? Muchy, muszki, robale, jest tego dużo.

Gekon, nie wszyscy maja ładną pogodę

Jak może mieć za małe korzenie, by żyć w torfie? Przecie nasiona jakoś w torfie kiełkują.

No to oczekuj zgniłego podłoża.

W takim razie oddaję honor. Widziałem tylko część tej dyskusji i nie skojarzyłem. Jeszcze raz wybacz.

20 minut minęło, a Ty pretensje masz o_o Wybacz, ale mi to wygląda na samouwielbienie. Co do terrarium, super, zazdroszczę.

Odkąd dostałem go od Carnisany (sobota, ale wysłany wcześniej) nie podlałem go ani razu >.> <chodzi o uwagę co do przelania dzbanecznika. Post najwyraźniej usunięty...>

Zdjęta. Lampka świeci, jasne miejsce jest.

Akt desperacji. Chcę, żeby wykiełkowało szybko, i żeby wykiełkowało dużo. A i żwirku chyba za dużo nasypałem. Zdjąć? VistaManiak, dzięki

A co mi tam. Założyłem ten temat, będę robił zdjęcia i Wam pokazywał, gdyż pochwalić się muszę. Prosiłbym też o rady dotyczące uprawy roślinek. D.m. 'Regular Form' Wysiana D. capensis 'Albino' N. x 'Rebecca Soper' D. capensis - siewka

Skoro torfowiec jest w Polsce pod ochroną -> rośnie w Polsce, to tak.

Najpierw zaznaczasz posty, które cytujesz, potem dajesz odpowiedź (ale nie szybką). Co do zdjęć - zamieszczaj.