Trzeba się najpierw zorientować, do kogo to miejsce należy, czy naprawdę jest "niczyje". Może ktoś tego nie kosi bo zostawia to jako lęg dla pewnych gatunków ptaków. Jest coś takiego, że ornitolog wyznacza kawałek pola, którego się nie kosi, aby tam jakieś ptaszki mogły robić gniazda, a resztę się kosi jako łąkę, aby ptaki miały gdzie żerować. I za kawałek niewykoszonego pola dostaje się pieniążki zanim zaczniesz działać to zorientuj się czy ktoś nie ma w tym jakiegoś interesu, bo możesz narobić bałaganu nie tylko komuś, ale i sobie. Jednak jeśli nie zamierzasz tam niczego kosić, a tylko siać, to myślę, że nie będzie problemu, nikt nawet nie zauważy