Skocz do zawartości

PowerpointPL

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    220
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PowerpointPL

  1. Rozpoczęcie? Aklimatyzacja rozpoczyna się od zmiany warunków.
  2. Hmm.. Dodam, że przeniosłem je jakiś czas temu z tego cofniętego okna na normalny zachodni parapet. Zdecydowanie miały tam za miało światła. Ventrata dzięki temu zaczęła dzbankować, Hookeriana jakoś nie. Ventratę mam z Kauflandu z czerwca, a Hookerianę z terrarium Serbii z kwietnia. Wilgotność: mają spryskiwanie kilka razy dziennie + sporadycznie włączony nawilżacz. Zdjęcia troche niewyraźne, ale może coś wywnioskujesz. Zdjęcia zalążków: http://zapodaj.net/03c720b566c7d.jpg.html http://zapodaj.net/a25b7c2c576d7.jpg.html http://zapodaj.net/abf3480d051df.jpg.html http://zapodaj.net/3a8f86ca9449d.jpg.html http://zapodaj.net/96f5b0c299318.jpg.html Może powinienem zainwestować w drugiego hooklerka? Tak mi się podoba ten dzbanecznik, a nie chce cholera jedna dzbankować...
  3. Koniec lata, a z hookerianą to samo. Mam pytanie, warto czekać, czy raczej nie doczekam się dzbanków? (nawet w następnym roku?) Ventrata zaczyna ładnie dzbankować, rosną już 3 zalążki. Może powinienem przeprowadzić proces uparapetowywania na początku.. Foliowy wór i stopniowe otwieranie. Zdjęcie aktualne: Zdjęcie z kwietnia: http://s20.photobucket.com/user/zetareticu...glhxsv.jpg.html
  4. PowerpointPL

    Jaka roślina na muchy?

    Ile?? 70 ZŁ?! Mam nadzieję, że to jakiś wielki dzbanecznik był...
  5. PowerpointPL

    Jaka roślina na muchy?

    O, owocówki owszem. Szczególnie regia z rosiczek.
  6. PowerpointPL

    Jaka roślina na muchy?

    Oczywiście, że nie. Tak jak przedmówcy, na pewno nie rośliny.
  7. PowerpointPL

    Krzywe kaptury

    Wystawiałeś? To znaczy, że przenosiłeś na noc?
  8. Kolejny zakup i kolejny raz jestem bardzo zadowolony. Rośliny są wspaniałe i wspaniale rosną. Dobre opakowanie, wszystko OK, a nawet lepiej! :)

  9. I jeszcze pytanie, czy wszystkie rośliny kwalifikują się do zimowania (czy nie są za małe): Drosera rotundifolia Dionaea muscipula "Big Mouth" Dionaea muscipula "Sawtooth" + nieznany pasażer na gapę (którego rozsadzę) Dionaea muscipula - niewiadomy klon Dionaea muscipula - niewiadomy klon Sarracenia x "Smoorie" Sarracenia leucophylla Sarracenia purpurea Wszystkie są w doniczkach 5,5 cm, oprócz rotundifolii.
  10. Piękne rośliny, pięknie wybarwione.
  11. Granat jest jeszcze za malutki na wydawanie owoców, on ma 2 miesiące, myślę, że za jakieś 2-3 lata będzie gotowy do wydania owoców, musi być on pokaźnym krzakiem, a i tak te owoce nie będą jak w sklepach. Zobacz tutaj. https://www.google.pl/search?q=granat+ro%C5...2YOPA46UqDtM%3A Co do trzymania roślin. Jakbym trzymał je na parapecie zachodnim bez doświetlania to byłyby zielone jak sałata. Znam to z doświaczenia, dlatego zainwestowałem w doświetlacz. Są pod oświetleniem ledowym 14W, doświetlanie 14h dziennie. Niedługo zimowanie, więc muchołówki, kapturnice i rotundifolia nie będą doświetlane, jedynie rosiczki i cefalek, którego nie zimuję.
  12. Witajcie, chciałbym pokazać wam moją skromną kolekcję roślin owadożernych i niektóre nieowadożerne. Przepraszam za słabą jakość zdjęć, były robione telefonem (iPhone 4). Drosera capensis Drosera scorpioides Drosera aliciae Drosera pulchella x nitidula Drosera pulchella Drosera capillaris Drosera binata + mix siewek Drosera rotundifolia Drosera regia Dionaea muscipula "Big Mouth" Dionaea muscipula "Sawtooth" + nieznany pasażer na gapę Dionaea muscipula - niewiadomy klon Dionaea muscipula - niewiadomy klon Cephalotus follicularis Sarracenia x "Smoorie" Sarracenia leucophylla (chyba ) Sarracenia purpurea - wytwarza dziwnie zdeformowane kaptury Utricularia longifolia Utricularia sandersonii Utricularia calycifida Pinguicula "Tina" Nepenthes "Ventrata" - już zaczyna dzbankować Nepenthes "Hookeriana" - dalej stoi w miejscu... Nepenthes aristolochioides x spathulata Nepenthes aristolochioides x ventricosa No i trochę nieowadożernych (wszystko z pestek!): Mango Palma daktylowa Lithopsy - żywe kamienie (to akurat nie z pestki ) Granaty Dzbaneczniki rosną na parapecie zachodnim. Mają spryskiwanie kilka razy dziennie + nawilżacz powietrza sporadycznie włączony. Pewnie dzbankowały by bez tego, ale lubię dogodzić. Te dwie mniej popularne krzyżówki dopiero się aklimatyzują, ale chyba już skończyły bo wytwarzają powoli dzbanki. Zapraszam do komentowania.
  13. Trzymam je pod sztucznym oświetleniem, aby ładnie się wybarwiały, zachodni balkon nie daje rady i rośliny są zielone jak sałata. Hmm... A może lepiej nie zimować cefalka? Jest to jeszcze młoda sadzonka, więc go nie będę jednak zimować. Jak pojawią się przymrozki to automatycznie pojadą do "zimowni", lecz niestety tylko w weekend. Więc co zrobić, jak przymrozki pojawią się np. we wtorek, a ja mogę je dopiero przenieść w weekend? Nie doznają szoku jak przeniosę je z balkonu na ogrzewany parapet? np. 9 oC -> 23 oC
  14. A może zamiast wystawiać wszystkie na parapety ze sztucznego oświetlenia, wystawić wszystkie na balkon i niech tam stoją do pierwszych przymrozków? Rośliny jakie zimuję: muchołówki (niewiadome klony, Big Mouth i Sawtooth), kapturnice (purpurea, x "Smoorie", flava var. atropurpurea), rosiczki (rotundifolia) i cefalek.
  15. Na pewno tak się nie zachowają, bo ilość światła się nie zmienia. No nic, na dniach przeniosę rośliny ze sztucznego oświetlenia na normalny parapet. A jak z mucholami, w jaki sposób pokażą, że chcą spoczynku? I o jakich rozetach zimowych u rosiczek mówisz, jak one wyglądają? I tak orientacyjnie kiedy zaczynają się tak zachowywać?
  16. Kiedy to robisz? Rośliny pokazują to tobie, czy przenosisz wtedy, kiedy planujesz?
  17. No nic, sprawdzę temperaturę w obu pomieszczeniach jednocześnie w listopadzie. A mam jeszcze pytanie dotyczące roślin, które są pod oświetleniem sztucznym (ledowym), kiedy mam wiedzieć, że już trzeba zimować? Bo przecież nie pokażą mi tego po mniejszej ilości światła, bo światła jest zawsze tyle samo. Kiedy przenosisz rośliny do zimowania? (miesiąc, okres) Mam je jakoś przyzwyczaić do mniejszej ilości światła? Czy może od razu przenieść z oświetlenia ledowego do docelowej "zimowni"?
  18. Boje się, że będzie dochodzić z kuchni - wiadomo tutaj się gotuje, pomieszczenie jest ogrzewane i mimo zamkniętych drzwi do piwnicy ciepło z tamtąd będzie dochodzić. Ale teraz tak myślę, że to raczej mało prawdopodobne. Więc wydaje mi się, że opcja pierwsza jest najlepsza.
  19. Mam taki dylemat. Warto myśleć za wczasu, a zimowanie zbliża się wielkimi krokami. Mam 2 miejsca do zimowania. Jedno jest takie. Domek 1-pokojowy bez żadnych pięter. W kuchni są drzwi do piwnicy, jest malutkie pomieszczonko 1x1 z okienkiem, a obok schody na dół. I teraz rozchodzi się o to okienko. Jest ono nieszczelne, stare, drewniane, wpada tu dużo światła, ale obawiam się, że mimo zamkniętych drzwi do piwnicy (wszystko stare jest "jak świat") będzie dochodziło tam ciepło i będzie za gorąco dla roślin. Drugie miejsce - ten sam domek, ale tym razem nie przed schodami do piwnicy, ale w piwnicy. Jest tam okienko, tym razem szczelne, plastikowe, ale i tak wiadomo w piwnicy jest zimno. Wpada tu niewiele światła. I tutaj pytanie, które miejsce będzie lepsze? Chodzi tutaj głównie o temperaturę, teraz wiadomo jest lato i nie sprawdzę. Boję się, że podczas mrozów w piwnicy będzie im za zimno. I drugie pytanie, podlewać rośliny od góry, czy od dołu? Oczywiście jest też możliwość zimowania w lodówce, ale to ostateczność.
  20. Wschód dzbanecznikom raczej pasuje, choć najlepsze było by zachodnie okno. A w jakiej mieszance rośnie? (torf + perlit?)
  21. Wygląda mi to na: Sarracenia x "Barbapapa", albo to inna hybryda kapturnicy purpurowej.
  22. Taki ja mam. http://allegro.pl/analogowy-higrometr-mier...5358920349.html Pewnie podobny do tego, co ma Crypton
  23. Najlepiej polecam zamówić w sklepie carnisana.pl - mają w różnych rozmiarach z jednym kosztem dostawy, a może kto wie - dokupisz jeszcze inne owadożery
  24. Miranda na parapecie? Wow! Muszę sobie kiedyś ją sprawić, tylko trudno ją dostać...
  25. To trzeba lenistwo pokonać A nie wiem co ty wyczytałeś z tej strony, ale jest napisane, że bicalcarata potrzebuje conajmniej 80% wilgotności. Na żadnym parapecie nie ma takiej wilgotności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.