Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Od dawna interesują mnie rośliny owadożerne i zawsze chciałbym je mieć. Moja przygoda z nimi ogranicza się tylko do jednej muchołówki, która oczywiście zasuszyła się, ale to było dawno. Teraz trochę poczytałem i cały czas wydaje mi się, że nie mam odpowiednich warunków. Mam małą kolekcję kaktusów na tarasie, całkiem dobrze sobie radzą, kwitną. Prawdopodobnie kupię dla nich regał foliowy, zimuję je w piwnicy.
Piszę o tym dlatego, że właściwie tylko taką możliwość postępowania mam z owadożernymi. Wybrałem kapturnice, ponieważ wydają mi się najlepiej spełniać moje warunki, ale chcę się Was upewnić. Liczę na to, że mi pomożecie. Oto pytania, ponumeruję je, żeby było czytelnie.
1. Mam możliwość hodowli na tarasie od strony południa, ale to chyba dobre warunki dla kapturnic.
2. Gorzej zimą, ponieważ w domu ciepło +/- 20 st., na dodatek parapety małe, a pod nimi kaloryfery
3. Mogę zimować je w piwnicy, tylko że tam nie ma światła/okna, temperatura to 10-15 st.
4. Czytałem, że kapturnice znoszą brak światła zimą, czy w takich warunkach się je podlewa, jak często?
5. Jakie inne rośliny mogły by spokojnie znieść moje warunki?
Pozdrawiam
Paweł