Skocz do zawartości

Arturr0

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    483
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Arturr0

  1. Mówisz i masz... Posłuchałem dobrej rady i wymieniłem woreczki. Teraz są "otwarte" od góry, a wilgotość mogę regulować gumką recepturką, która zamyka każdy woreczek . Lepsze byłyby woreczki strunowe, ale nie mam takich dużych akurat pod reką. Dzięki za dobrą radę
  2. Arturr0

    Problem z rosiczkami.

    Pozostałe rosiczki, w tych małych, oddzielnych doniczkach to rosiczka madagaskarska, alicja i niekształtna. Mam je od równego tygodnia - są posadzone w tym samym torfie, tylko beż żadnych dodatków i również dotarły one do mnie bez podłoża. Rosę z nich (z tych nowych) wyworzyła ta większa Alicja na dwóch listkach, natomiast nidiformis i madagaskarensis na razie rosy również nie posiadają. Wyglądają tak: Pytanie, Cephalotus, wcale nie jest głupie. Piasku w ogóle nie płukałem - jest gruboziarnisty i pochodzi z głębokiego wykopu, więc uznałem, ze powinien być z natury czysty. Może to błąd, hmm... przychodzi mi też do głowy to, ze być może ja za mocno ubiłem to podłoże w doniczce przed posadzeniem roślinek. Tak, czy owak, wydaje mi się, że coś jest nie tak... Torf zakupiłem w Nomi, cały wór marki Athena - gdzieś wyczytałem (chyba na tym forum), że jest dobry, a przynajmniej był. Korzenie tych rosic w dniu dostawy wyglądały dobrze - miały postać kilku dłuższych nitek i były oblepione resztkami poprzedniego podłoża. Przesuszone nie były, tylko bardzo dobrze owinięte wilgotnym papierem - dlatego przyczyna na pewno nie leży w samych roślinkach, tylko w moich błędach początkującego hodowcy (tego jestem pewien). Dodam jeszcze, ze tej samej mieszanki torfu z piaskiem użyłem do posadzenia dwóch muchołówek, jednego cefalka i tłustosza - jak w tym temacie. Z czego muchołówki radzą sobie całkiem dobrze, cefalek też (co prawda potracił kilka bukłaczków, ale pozostałe się wybarwiły i chyba zacznie rosnąć - jest na balkonie 24h/dobę) a tłustosz stoi w miejscu z rozwojem, ale nie ubumiera. Wie nie wiem, jaka decyzję teraz podjąć - przesadzać w czysty torf, czy zwiększyć tylko poziom wody i czekać? Co by zrobił doświadczony hodowca na moim miejscu?
  3. Dzisiaj mija równy tydzień, jak dotarły do mnie dzbaneczniki. Tzn. właściwie to nie dzbaneczniki, tylko ich nieukorzenione sadzonki. Mowa o gatunkach N. ventricosa i N. ventrata. Sadzonki, po dostawie trafiły do doniczek. Ventrata dostał, jako podłoże torf z piaskiem i kermazytem (3:1:1), natomiast Ventricosa jest w torfie z kilkoma dodatkami (tj. piasek, zwykły mech, kora i kermazyt - wszystkiego razem ok. połowy objętości torfu) - mchu spagnum niestety nie posiadam. Doniczki stoją na parapecie wschodnim, na podstawkach z kermazytem w foliowych woreczkach. Codziennie dzbaneczniki zraszam wodą demineralizowaną i podlewam od góry przy samej łodydze. Po tygodniu od zasadzenia rośliny wyglądają tak: No i teraz mam kilka pytań: - jak oceniacie kondycje roślin? - jak długo utrzymywać rośliny w tych woreczkach? - gdzieś wyczytałem, żeby poucinać do połowy liście nieukorzenionym sadzonkom - praktykował to ktoś? - czy udało się komuś ukorzenić bez zastosowania mchu spaghnum? - czy coś zmieniać, czy też wszystko jest OK i spokojnie czekać na rozwój sytuacji.
  4. Witam, mam problem ze swoimi rosiczkami. Chodzi o gatunki dość proste w hodowli, czyli D. spatulata i D. natalensis. Dodam, że to moje pierwsze roślinki kupione jako sadzonki bez podłoża. Otóż mam je od trzech tygodni, były dostarczone w woreczkach strunowych bez podłoża. W chwili dostawy ich stan oceniam jako bardzo dobry - roślinki były dobrze wybarwione i w dobrej kondycji. Jedynie nie miały rosy - z racji formy dostarczenia. Zostały zasadzone w jedną, niewysoką doniczkę o szer. 18 cm i wys. 8 cm, podłoże to torf z piaskiem (stosunek 1:1) - utrzymuję wodę w postawce na poziomie 1-1,5 cm, używam wody demineralizowanej. Rośliny trzymam na parapecie południowo-zachodnim, na podwyższeniu, aby promienie słońca oświetlały rośliny również, kiedy słońce jest już nisko. Wilgotość jest w granicach 75-85% - z racji tego, że jest deszczowe lato. No i teraz problem - otóż roślinki, z wyjątkiem jednej (która wypuściła długi pęd kwiatowy i wykształca rosę na kilku listkach) wyraźnie marnieją. Tzn. straciły prawie wszystkie liście (wyglądają, jak obumarłe i są brunatnej barwy) i nie wykształcają w ogóle rosy. Widać, że żyją, jednak ich rozwój się całkowicie zatrzymał. Ze stożków wzrostu nie rozwijają się żadne nowe listki. No i teraz pytania: co robić? Czy poprzesadzać w indywidualne, małe doniczki wraz ze zmianą podłoża na czysty torf, czy zacząć doświetlać, czy przenieść na balkon (południowy) lub inny parapet (np. południowy). A może zwyczajnie nie robić nic, tylko czekać (choć minęły juz 3 tygodnie, a poprawy nie widać). Tak to wszystko wygląda:
  5. Widać naprawdę duże różnice w roślinkach. Cefalek tak jakby potracił część bukłaczków, albo takie to drugie ujęcie. Masz za to ręke do rosiczek, co widać wyraźnie - wszystkie trochę urosły i wszystkie są chyba w całkiem dobrej kondycji . Długo po dostawie roślinek czekałeś na rosę?
  6. Kolekcja całkiem spora . Mam kilka pytań: Roślinki masz od dawna? Kupowałeś jako sadzonki bez podłoża, czy w doniczkach? Te pierwsze zdjęcia są zaraz po zasadzeniu lub dostawie? Hodujesz normalnie na parapecie, na świeżym powietrzu (np. balkonie), czy w terrarium?
  7. Ponieważ akurat hoduję od nasionek rosiczkę Drosera dielsiana (tzn. jako takie były kupowane na Allegro), postanowiłem zrobić fotorelację z jej rozwoju w warunkach parapetowych. Nie mam, co prawda, odpowiedniego aparatu do makrofotografii, a jedynie zwykły kompakt (FinePix S1600), ale myślę, że będzie widać, co potrzeba . Zamierzenie moje jest takie, aby - z racji tego, że ten gatunek jest rośliną jednoroczną - fotorelacja obejmowała cały cykl życiowy jednej generacji rosiczek D. dielsiana. Fotografii samych nasionek nie posiadam - ot, jak to nasionka rosiczki - wielkość mikroskopijna wręcz. Kupiłem pakiecik ok. 50 szt. i wysiałem do okrągłych pojemniczków, które z kolei umieściłem w podstawce z wodą. Podłożem do wysiewu był torf z perlitem. 2012-05-17 Nasionka zostały wysiane - przy pomocy namoczonej w wodzie wykałaczki przenosiłem nasionka po kilka sztuk na torf. Całość powędrowała na południowy parapet, ale "balkonowy", czyli osłonięty od bezpośredniego słońca, ale za to bardzo widny. 2012-06-05 Odnotowałem pierwsze wschody (małe, zielone przecineczki na tle czarnego torfu). Bardzo mnie to ucieszyło . Od tego momentu ubytki wody w podstawce zacząłem uzupełniać wodą demineralizowaną (zamiast zwykłej kranówki). 2012-06-13 Roślinki dalej wschodzą. Na tych, które wykiełkowały jako pierwsze, zaczynają pojawiać się liście owadożerne (z rosą). Oczywiście - maciupeńkie. 2012-06-27 Od około 10 dni zacząłem podawać roślinkom pokarm. Początkowo był to pokarm dla rybek akwariowych. Jednak nie specjalnie się on spisywał, więc zacząłem kłaść na rosiczki malutkie muszki (1-3 mm długości, łapane wieczorową porą przy pomocy poduszki od taboretu na kuchennym suficie, przy otwartym oknie ). Karmię w ten sposób, że kładę martwą muszkę na siewki z rosą i sciągam je 2-3 dniach. Dokarmiam siewki losowo, a nie wybrane kępki. Od czasu rozpoczecia karmienia odnotowałem wzrost tempa przyrostu rosiczek. Fotki: 2012-07-06 Kilka dni temu rosiczki (niektóre, tzn. tylko te największe) zaczęły wypuszczać nieco większe listki, które początkow wyglądałą, jak maleńkie "buławki", a dopiero później otwierają się, rozchylając włoski z rosą. Zacząłem podawać nieco większe owady - konkretnie komary. Odnotowałem też, że raz, po raz rosiczki same łapią maleńkie owady latające (prawdopodobnie ziemiórki). Niektóre roslinki dochodzą do około 0,8 cm rozpiętości. Na razie jednak nie tworzą rozetek, tylko takie jakby "mini-krzaczki". Zbliżenie poniżej. 2012-07-15 Zauważyłem, że na powierzchni torfu pełzają maleńkie, białe, glizdowate larwy z czarnymi łepkami, długości max 3-4mm. Nie jakaś plaga, ale kilka sztuk. Wystawione na słońce chowają się w głębi torfu - zdiagnozowałem je jako ziemiórki. Roślinki, oczywiście, dalej rosną - największe kępki przekroczyły rozpiętość 13mm. Na razie to tyle. Dalsze notatki i fotki będę wklejał w formie postów. Komentarze i uwagi mile widziane.
  8. No i jak - odbył się ten spływ...? Tak? No to zapodajcie jakieś fotografie
  9. Roślinki ładne i kondycyjnie chyba też dobrze - szczególnie cefalek mi się podoba - jest dość rozrośnięty (to chyba kilka cefalków). Od dawna masz te roślinki, czy hodowla dopiero co założona? No i zdjęcia... na tych mało co widać, szczerze mówiąc.
  10. Dionaea Muscipula Zwykły kompakcik Fuji FinePix S1600
  11. Hmm... raczej wątpię, żeby ktoś ci wysłał cos innego, niż nasiona rosiczki. Podejrzewam, że były one po prostu bardzo stare i dlatego nie wyrosły. Chociaż, kto wie...
  12. Ładne dzbanki Wszystkie trzymasz w terrarium, czy niektóre z nich to parapetowce? Mógłbyś zapodać fotkę całego terrarium, bo ciekawy jestem, jak to wygląda w całości.
  13. Widać spore postepy przez te prawie 3 miesiące. Szczególnie muchołówka poczyniła znaczne postępy - rozrosła się i podniosła. Ten dzbanecznik na ostatnim zdjęciu w drugim poście, to nowy nabytek? Bo w pierwszym poście chyba go nie ma. Coś wykiełkowało z tych 5-cio letnich nasionek?
  14. Dzbanki naprawdę ładne - one tak od dawna na tym parapecie, czy dopiero co zakupione? Widzę, że rosice prawie wszystkie kwitną na jednej fotce . Na tym samym zdjęciu widać jakieś słoiki. Jeden otwarty, coś w nim chyba rośnie i drugi zamkniety, chyba z jakąś hodowlą - co to? Cefalek troszkę jakiś taki marniutki, w ogóle nie widać żadnych bukłaczków - potracił, czy nie wykształcił? Chociaż widać, że chyba rośnie jednak.
  15. Trochę tego jest na tym parapeciku . Szczególnie ta jedna muchołówka robi wrażenie (na dole po lewej) - pewnie duma hodowli, co ? To jakaś odmiana, czy regular form? Od dawna masz te roślinki, czy dopiero pierwszy sezon?
  16. Arturr0

    My own

    Porządek na tym parapecie naprawdę robi wrażenie. Wyczuwam kobiecą rękę w tej kompozycji Jakieś zmiany nastapiły? W sensie układu lub powiększenia liczby uprawianych gatunków? No i - przede wszystkim - jak to sobie wszystko radzi na tym parapecie północnym, rośnie jakoś w miarę, czy słabo?
  17. Przedwczoraj przyszła paczuszka i kolekcja się troszkę powiększyła: Wieczorem odbyło się sadzenie i zaraz po nim roślinki wyglądały tak: Nowe roslinki to: Drosera madagascariensis Drosera aliciae Drosera nidiformis Nepenthes ventricosa x alata (N. ventrata) Nepenthes ventricosa i maleńka Mimoza . Rosiczki trafiły do czystego torfu i w podstawkę z wodą, natomiast dzbanki: Ventrata do torfu z piaskiem i kermazytem (3:1:1), natomiast Dzbanecznik Rozdęty, z racji braku mchu torfowca, trafił do mieszanki na bazie torfu (+ odrobina piasku, zwykłego mchu, kory i kermazytu). Problem polega na tym, że dzbanki są prawie nieukorzenione, więc włożyłem je, wraz z podstawkami do foliowych woreczków, dla zwiększenia wilgotności i zobaczymy, co z tego wyjdzie . Dzisiaj, w dwa dni po posadzeniu, najlepiej z całego, nowego towrzystwa czuje się Mimoza - ładnie się rozwinęła i wyraźnie odżyła
  18. Ja na twoim miejscu 5 sztuk bym wysiał od razu i jeśli nie wyrosną w ciagu 2-3 tyg, to pozostałe 5 poddał stratyfikacji.
  19. Obok niewielkiego, leśnego mokradła natkąłem się na coś takiego. Czy to jest mech torfowiec, czy zwykły płonnik?
  20. Inspekcik balkonowy jako miejsce hodowli - bardzo mi się podoba ten pomysł. Kupiłeś gotowy, czy sam konstuowałeś? Widziałem podobne na Alledrogo za około 150 zł i zaczynam o tym myśleć, skoro Tobie sie świetnie sprawdza .
  21. Udało mi się znaleźć, ale w języku rosyjskim.
  22. Robi wrażenie, oj, robi Ciekawi mnie, ponieważ terrarium jest ogromne, czy stoi ono na jakimś stoliku, czy raczej komodzie? Mógłbyś dać zdjęcie całości?
  23. Arturr0

    Wyjazd na wakacje

    Z tą butelka w kuwecie to po prostu jest genialne . Jak większość najprostszych rozwiązań.
  24. Minął rok od napisania pierwszego posta w tym topiku. Coś się zmieniło w sensie wyposażenia i organizacji? Bo hodowla naprawdę robi wrażenie...
  25. Arturr0

    Brian W. Aldiss "Cieplarnia"

    No i jak - udało mi się kogoś namówić na przeczytanie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.