la_ferrara

Witajcie, mam dwie rosiczki - Aliciae i Capensis 'Albino'. Czytałam, że nie wymagają okresu spoczynku, ale im to nie zaszkodzi. Tylko tu pojawia się problem - obie rośliny właśnie sobie beztrosko kwitną. Dać im spokój i nie zimować, czy mimo kwiatów zacząć je pomału przygotowywać do spoczynku? Chcę zaznaczyć, że to moja pierwsza zima z owadożerkami Pozdrawiam

Ja jestem studentką III roku fizjoterapii a co za tym idzie również masażystką, certyfikowana z zakresu kinesiology tapingu.

Duma mojej hodowli, dorosła muchołówka o 3-centymetrowych pułapkach nagle zwariowała. Stoi na południowym balkonie, w związku z czym może być nieco 'przejedzona' i myślałam że to jest powód marnienia pułapek. Okazało się jednak że nagłe zmarnienie całej rośliny spowodowane jest rosnącym pąkiem kwiatowym.. Czytałam że muchołówki kwitną wiosną, a my w kalendarzu jakby nie patrzeć mamy wrzesień.. Czekać na kwiaty czy wyciąć?

Na moje oko P. Weser

Witam. Kupiłam sobie S. Purpureę ponad 3 miesiące temu. Stała sobie i stała, co kaptur urósł to usechł. Już pomijam fakt że mimo stania w pełnym słońcu na południowym balkonie kaptury są ciągle zielone i ani myślą o wybarwieniu.. Za to dziś przy uzupełnianiu wody w podstawce patrzę na młode kapturki i oto co widzę. Co poradzicie?

Roślinka już porozdzielana, okazało się że w tej kępie było 17 roślinek I tak musiałam do kilku doniczek wsadzić po kilka roślin bo brakło mi torfu a ciemna noc była za oknem. Dzięki za pomoc. Zdjęcie słabej jakości bo robione telefonem

To właśnie miałam na myśli Dzięki za pomoc, jutro zabieram się do roboty

Witam, chciałabym się upewnić czy faktycznie jest to Rebecca Soper tak jak mi obiecywano. To mój pierwszy dzbanecznik W tej doniczce są dwie rośliny o identycznych rozmiarach, na zdjęciu widać tylko jeden. Kiedy mogę go rozsadzić na dwa? Pozdrawiam

Czyli po prostu porozrywać tą kępkę na mniejsze i wsadzić w kwaśny torf? Nie robiłam tego jeszcze i wolę dopytać niż coś zepsuć.

Sugerujesz żeby rozsadzić roślinę na kilka mniejszych?

Witajcie. Dwa miesiące temu kupiłam sobie rosiczkę Albino. Była zdrowa, no a teraz coś jej się dzieje. Jestem świadoma że to najprawdopodobniej na skutek jakiś moich błędów.. Rosiczka stoi na południowym parapecie razem z N. venrtata i kilkoma phalaeonopsisami. Żeby za bardzo jej nie przypiekło, światło dozuję żaluzjami. Pilnuję żeby cały czas miała wodę destylowana w podstawku i ani raz nie doszło do wysuszenia.. Co mogę robić źle?

Owadożerne86Fan: ta z pierwszych czterech zdjęć wygląda mi na S. Farnhamii masiol90: dopiero je kupiłam, a w obi nie miały ani za wiele światła ani wody bo jak w domu potraktowałam je destylowaną, to wchłonięcie całego podstawka wody zajęło im 4 minuty niemniej potwierdziły się moje przypuszczenia że pierwsza z nich to może być S. 'Mitchelliana'. Nie mam jednak bladego pojęcia czym jest druga

witam, ja jak zwykle zwrócę się z prośbą o identyfikację 1. 2.

koleżanka kiedyś zaproponowała mi że da mi mały dzbanecznik, który wyrósł obok jej dużej, kilkuletniej rośliny. Dziś mi go przyniosła, ale nie uprzedziła że jest AŻ TAK mały! do tego wygląda na chamsko wyrwany z ziemi (nie miałam dotychczas dzbanecznika więc nie znam się). Ratunku powiedzcie czy coś z niego w ogóle będzie i co z tym maluchem zrobić!

Ja mam taki problem, że czarnieją nie tylko liście ale i pułapki.. Zupełnie nie rozumiem czemu.. roślinka ma dużo światła, dbam o to żeby nie przelać ani nie przesuszyć, nie ma żadnych robaczków itd.. Stoi na południowym balkonie w pełnym słońcu razem z kapturnicami. Czytałam już tu na forum o podobnych problemach i jedynym możliwym wyjściem jest to że liście są poparzone. Patrząc na zdjęcia jest możliwe że to poparzenie czy szukać przyczyny gdzie indziej?