CFHs

Rozumiem, że to 80l torfu było z firmy hollas "athena" w LM?

Trzeba było kupić te 80l, zabrać ze sobą tyle ile potrzebujesz i resztę zostawić w sklepie... Lepsze to niż wkładać roślinę do takiego syfu.

Ci sprzedawcy w wiekszości na niczym się nie znają, nawet zbytnio kitu pociskać nie potrafią. Dla przykładu. w Leroy Merlin w Bielsku jest sprzedawca, który ang. słowo "plants" przetłumaczył jako dzbanecznik". http://e-ogrodnicy.pl/index.php?p451,podloze-do-bonsai-5-l ten torf kupiłaś?

D. prolifera postanowiła mnie obdarować pędem kwiatowym

Gekon i co z tym artem o rozmnażaniu przez nasiona?

To jakie teraz warunki ma Twój dzbanecznik?

Kolejne zmiany. Korzenie mimo zastosowania wiatraka nadal pleśniały. Na miejsce korzeni powstała "torfowa ścianka". Nowe tłustosze: Pinguicula moctezumae x agnata sp. Japan Pinguicula moctezumae x cyclosecta Pinguicula moctezumae x rectifolia

I co z tym dzbankiem?

Co byś z nimi nie zrobiła, nie wykiełkują.

http://roslinyowadozerne.eu/ http://www.rosliny-owadozerne.pl/forums.html http://flytrap.pl/ Czytać, bo wiedza to potęga.

Nie.

Jak się okazuję nic

Wszystkie informacje są w FAQ, wystarczy poszukać. http://roslinyowadozerne.eu/art/rosliny/ tu też dużo ciekawych informacji znajdziesz. Btw, co to "trowu"? EDIT: Posiałaś do ziemi ogrodniczej? Stratyfikowałaś nasiona muchołówki?

Witam na forum, 1. 5cm odstępy wystarczą 2. zależy od jej wielkości 3. nasiona muchołówki są większe 4. do kwaśnego torfu bez dodatków nawozu, ja polecam athene od firmy hollas (nasiona owadożernych kładzie się na torf, to jest sadzenie, nie wolno ich zakopywać) 5. wszystkie owadożerny sadzimy w torfie 6. podłoże musi być stale wilgotne, podlewaj przez podsiąkanie wlewając wodę do podstawki 7. im więcej światła tym szybciej wykiełkują 8. powinny mieć ok 22*C 9. patrzeć jak rośną i uważać na pleśń 10. poczytać poradniki na forum i się do nich stosować. Pamiętaj, że nasiona rosiczek z klimatu umiarkowanego i nasiona muchołówek musza przejść stratyfikację.

Dzięki za link Ciekawe krzyżówki

Prawdopodobnie jest to jakaś popularna krzyżówka, która nie potrzebuje większej wilgotności niż tzw. "parapetowa". Radził bym Ci jednak wyjąć roślinę z akwarium, chyba, że chcesz ja już tam zawsze trzymać. Bo jeśli przyzwyczai się ona do wilgotności rzędu 90%-100% to jak wróci na parapet znów zacznie marnieć. Trzymając roślinę w tak dużej wilgotności bez wentylacji narażasz ją na pleśń i atak grzyba. Na Twoim miejscu wymienił bym też podłoże na torf ewentualnie jakąś mieszankę torfu np. kwaśny torf, gąbka, styropian, drobny keramzyt w proporcji 2:1:1:1, ale przy takiej krzyżówce nie jest to konieczne, spokojnie poradzi sobie w samym torfie. I doświetlaj jak doświetlałaś o ile to świetlówka przeznaczona dla wzrostu roślin. Podlewaj tak aby podłoże było cały czas wilgotne i nie pozwól aby korzenie rośliny były wciąż zamoczone w wodzie (jeśli doniczka stoi na podstawce to między podstawkę a doniczkę włóż jakiś "dystans" może to być np inna mniejsza podstawka.

Skracający się dzień (mniejsza ilość światła) - sygnał dla rośliny, że czas na spoczynek.

Tu masz odpowiedz. P.S Jak Ci idzie zimowanie N. hookeriany?

Sądzę, że wiosną wykiełkują. Po prostu przedłuż stratyfikację.

U mnie męskie N. 'Mirandy' kończą kwitnąć.

Jeśli dla rosiczek i dzbanecznika, które masz w Twoim domu jest za ciepło to musisz mieć grubo ponad 30*C...

Póki co źle (wg mnie) to nie wygląda. Jeśli zacznie to źle wyglądać rozsadzę je.

Do terrarium dotarły D. schizandra, D, prolifera, Heliamphora x midoxa, Darlingtonia californica, P. primuliflora, P. gigantea 'alba' x moctezumae, P. moranensis. Kilka dni temu korzenie (część ekspozycji) zaczęły pleśnieć, więc wygotowałem je w solance i później (za radą Krzyśka Ciesielskiego) wrzuciłem je do torfu. Trochę się pozmieniało. Moim zdaniem ta część nie wygląda zbyt efektownie, ale głównym zadaniem tej części jest to, aby gatunki tam umieszczone miały dobre warunki do wzrostu. Have fun

Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zdobyć wszystkie czyste gatunki tłustoszy meksykańskich. Dzięki. Warunki to ok 22*C i 85% wilgotności. Miło mi to czytać. Tak, przedtem rosły w warunkach parapetowych, tylko, że u mnie warunki parapetowe to wilgotność ok 70%, więc wilgotność w terrarium jest nie wiele wyższa. Pod torfowcem jest keramzyt, ale chyba wysypię cienką warstwę torfu. Żadnej przegrody nie stosowałem. Tak obok jest terrarium z dzbanecznikami, zdjęcia wrzucę w najbliższym czasie

W zeszłą sobotę bardzo nudziło mi się, więc mając do dyspozycji kilka tłustoszy, akwarium, korzenie, trochę kamieni i żwirku postanowiłem skomponować terrarium. No i wziąłem się za komponowanie. W pierwszej kolejności musiałem sprawdzić czy to stare akwarium nie przecieka. Gdy już miałem pewność, że wszystko jest ok, wysypałem na dno jedną warstwę keramzytu (bardzo ułatwia to kontrolę poziomu wody). Następnie wysypałem cienką warstwę torfu, później warstwę żwirku. Włożyłem kamienie i korzenie. Na końcu posadziłem tłustosze. Póki co terrarium zamieszkują tłustosze (P. agnata, P. cyclosecta, P. emarginata, P. esseriana, P. gracilis, P. ibarrae, P. reticulata, P. zeheri, P. 'Aphrodite', P. 'emarginata x weser', P. 'gracilis x moctezamae', P. 'hybride', P. 'immaculata x pilosa', P. x moctezumae - hybrid, P. moctezumae x gigantea, P. 'Sethos', P. 'Tina', P. 'Weser') i D. Adelae, ale w przeciągu najbliższych dni do terrarium trafi Heliamphora X midoxa, Darlingtonia californica i reszta sióstr z Queensland. Dane techniczne: Rozmiary terrarium: 70cm x 30 cm x 25cm O świetlenie: OSRAM FLUORA T8 36W Kolejne zdjęcia wstawię, gdy dojdzie mi reszta roślin. Życzę miłego oglądania.