CFHs

Dzięki Masiol Radek, http://i2.fmix.pl/fmi2703/d7baa7c2000d25fa51a51317 może być?

Wstawiam kolejną aktualizację. Dużo się od ostatniej nie zmieniło. Roślinki trochę podrosły, przybyły trzy nowe gatunki, niektóre postanowiły zakwitnąć. Ogólny widok: Prawa strona: Środek: Lewa strona: Kwiatnące gracilis x moctezumae, gracilis x emarginata, cyclosecta: gracilis x moctezumae: gracilis x moctezumae: gracilis x emarginata: cyclosecta: Wpadająca w spoczynek gypsicola (nie mam pojęcia z jakiego powodu): Ładnie rosnący dywanik z mchu: Dorodna zdobycz D. adelae: Kwitnące D. adelae: Czy ktoś wie co to za grzyb(białe żyłki na torfie)? Wybarwiony 'Florian' Nowy nabytek l'hautil Nowy nabytek ANPA C Nowy nabytek spec. 'Huautla' 2000m Nowy nabytek spec. Kohres x gypsicola

Torf się wydaje przesuszony. Przy takim nasłonecznienie roślina może mieć nalaną wodę do poziomu podłoża.

http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=6614

Roślina miała cały czas takie same warunki? Nic nie zmieniałaś?

Albo mi się wydaje, albo widzę tarczniki

Bardzo ciekawe. Jeśli będzie się to powtarzało to informuj o tym

Mam się w coś ubierać? Bo mam tak malutki rozumek, że sam nie potrafię wpaść na to co może mi się przydać. Błagam o pomoc!

Dobry wieczór. Ten temat nie dotyczy owadożerów, lecz bardziej mnie. Otóż: Jutro jadę do pracy na 8h (13:15 - 21:15)do Bielska-Białej, woj. Śląskie. Będę robił to co zazwyczaj się w pracy robi (opierdzielanie się) i nie wiem kompletnie co mam ze sobą wziąć. Macie jakieś pomysły? Pozdr. Oczywiście wiem, że na pewno bardzo się zmęczę, bo ze mnie jest okropny leń, więc jakiś prowiant chyba wezmę albo cuś. No nie wiem.

Wesser z włoskami jak immaculata?

A z racji, że jest to pub pozwolę sobie sobie napisać. Wali mnie to Spokojnej nocy

O Boże nie!

smuteczek

Masz za niski lvl na kwitnące muchołówki ;]

Ogarnij się proszę.

Masz rację, wydaje Ci się

-brak stożka wzrostu -zgniła bulwa (?)

Nie.

Pinguicula cyclosecta Nikon D5000

Zrób chociaż małe dziurki w worku.

IMO parowanie. Strasznie płytkie masz to torfowisko.

Z materii organicznej (rozkładające się liście i inne)

Jeśli: 1. Mieszkasz w miejscu gdzie powietrze nie jest skażone 2. Masz plastikowe rynny 3. wyczyścisz wyczyścisz je to możesz z nich brać wodę deszczową.

To nie kwiatek

Jeśli nie masz specjalistycznego oświetlenia do roślin, to takie doświetlanie jest jak mycie zębów wodą. Przenoszeniem rośliny z parapetu na biurko zapewniasz jej tylko kolejne dawki stresu.