comandos21

Ja dodam od siebie, że moje d. capensis też były piękne nim zaczęły kwitnąć... Wygląta na to, że wszystkie młode rosiczki tracą w dużej mierze rosę i schną im listki z powodu kwitnienia.

Zimuj wszystkie.

Tak tak wyszorowane aż miło.

Haha co za koleś ale za to jaka bd najedzona

Witajcie ponownie, ile nasion jest z jednego zapylonego kwiatka muchołówki tak na oko ?

Masz na myśli torfowisko?

Tak dokładnie zobaczysz jakby białawe małe bulweczki... jak będą miały osobne korzonki to chwyć pęseta za bulwę i lekko spróbuj odłączyć ale nie na siłę, delikatnie. Jak będzie to mała siewka osobno rosnąca to ładnie ci wyjdzie z gąszczu korzeni ; ważne żeby te bulwy miały korzonki. Jak rozłączysz tak powinny wyglądać:

Korzonka nie obcinaj, opłucz korzeń cały i sam zobaczysz co jest osobną roślinką

Świetny pomysł na kompozycję, jak to ładnie zarośnie to będzie przepięknie się prezentowało A doniczki można ukryć w warstwie torfu (zakopać głęboką podstawkę)tak żeby wystawała tylko roślina, wówczas będziesz mógł doniczkę wyciągnąć i włożyć inną owadożerną gdy obecna ci się znudzi.

Kolejna porcja fotek tym razem misy z s.leucophyllą / s.psitacina / s.vogel / s.evendine widać, że tydzień po przesadzeniu już powoli się adaptują do nowego lokum Oraz dopiero co przesadzane s.purpurea / s. chelsoni

Jednak zdecydowałem się na posadzenie w donicy kapturniczek małych (s.purpurea i s. chelsoni) chwilowo marne są bo świeżo przesadzane z doniczek 5,5cm, tak to wygląda na chwilę obecną:

Aj racja heh tak to jest jak się myśli o du... Dzięki Sevil.. za zwrócenie uwagi już poprawione.

Moja Venus też dziś została nakarmiona dwoma młodymi osami

bartus2003 Weź ciuteczkę wysuń stożek wzrostu ku górze i postaw kapturnicę na balkonie w słońcu, ogranicz troszkę jej podlewanie bo ona ci zgnije. I stare uschnięte kaptury poodrywaj/poodcina. TadzikMen Twoja S. 'Chelsonii wygląda bardzo zdrowo przesadź ją do większej doniczki to się odwdzięczy i jak widzę masz kilka młodych okazów w kępie, porozdzielaj je pęsetą to będziesz miał kilka osobnych roślin

Ok, dzięki podhoduję i wrzucę fotę wtedy się zobaczy

Łooo barbapapa? kurcze chciałem ją mieć akurat :Dale się podjarałem

Ja się dorzucę do tematu,proszę o pomoc w identyfikacji zakupionej kapturnicy:

Dziś wybrałem się do Aldika i powiem wam, że szału z roślinami nie zrobili; małe jakieś takie. Oto jak wyglądają: Od razu pomóżcie mi w identyfikacji kapturnicy

Świetne foty dokkrab, mógłbym prosić takie zbliżenie na wejście do kielicha kapturnicy -chodzi mi o brzeg i włoski.

Tak podejrzewałem ale sobie myślę.... poparzone??? jak teraz raczej nie praży słonko??? heh a jednak... Tak jak Cefal pisze moja w czerwcu gdy stała na balkonie to o po godzinie wyglądała jak twoja tyle, że bardziej

Przepiękne rośliny.

Wygląda na to, że albo nie ma miejsca w doniczce na korzenie i stąd takie dziwaczne listki lub sa po prostu stare, moja też tak ma kwitnie i ma się dobrze. Nakarm ja żeby nabrała sił troszkę. U muchołówek ciężko wykminić co im nie pasuje

Ok, tak też zrobię dzięki za wyrozumiałość, podobno można taką już w doniczce sadzonkę włożyć w woreczek strunowy dla zapewnienia wilgotn. i po 4 tyg. są już efekty.

Własnie czytam i oglądam dużo o tym. Tak się składa, że nie posiadam mchu i chciałbym użyć do tego samego torfu i tu kolejne pytanie mi się nasówa bo każdy inaczej robi... Czy konieczne sjest przecięcie łodygi na pół(chodzi o czubek łodyżki) i zanurzenie w ukorzeniaczu?

Dzięki za szybką odp czyli siejemy od razu, pytanie o podłoże czy to koniecznie musi być mech nie może być np mieszanka perlit+keramzyt+wermikulit? Jeszcze mnie interesuje czy sadzonki dzbaneczników cięte można ukorzeniać w takiej jak wymieniłem mieszance, czy to marny efekt daje?