comandos21

Dlatego ja osobiście zimuję na balkonie i poki co z idealnymi efektami, wystarczy zobaczyć temacik z moimi roślinami(glównie kapturnice) rośliny comandosa

Bardzo mądry i wręcz idealnie prosty pomysł. rura pcv w otulinie otwór w ścianie i po środku silniczek 12V z turbiną lub wentylatorki ze 3 na całej długości rury. Tylko rura musiałaby wystawać z 0,5M od ściany by ciepła od budynku nie pobierała Każdy zakładał, że tracer chce mieć w razie konieczności mobilne terra ale jak ma to byc w pelni stacjonarne to pomysł bardzo dobry

Kilka fotek z balkonu....>>

Dzięki dziś noe foto tym razem z balkonu

Brawo !!! tracer widzę, że zastosowałes sie do moich skazówek odnośnie ogniwa peltira Jak się sprawdza ? Ma mega kopniaka jeśli chodzi o zimno Napisałes, że więcej ciepła wytwarza niz zimna... nie zgodze się z tym:) Ludzie takim jednym ogniwem turystyczne lodówki chlodzą do 5st w samochodzie nagrzanym do 40st a na zewnątrz masz ok 30st więc coś nie tak musiałeś zrobić... Pisałem, że aby ogniwo nie miało strat musisz to terra zimowe zabezpieczyć dookoła styropianem , tak by cieplo z zewnątrz nie nagrzewało go... Dodam... To kwestia jak cieple powietrze odprowadzasz; tuba na radiator i możesz skierować to ciepłe powietrze na pokój (taka dodatkowa dmuchawka cieplna zimą. Co do zimnego powietrza... daj na strone zimną też radiator ale nie do szyby tylko do wnętrza terarium też z wentylatorkiem wydmu[beeep]ąca stroną 12V 12cm średnicy, sam zobaczysz różnice, ogniwo do szyby to nie wydajny sposób.... Dla lepszego efektu podtrzymania możesz powiesić w zimowym terra kilka wkladów żelowych do lodówek, tylko najpierw musisz schłodzić wnętrze terra ogni wem. Fakt dużo pożera pradu... Jeszcze jedno mnie zastanawia, masz osobne terra zimowe czy chcesz to "letnie" schładzać? Jeśli chcesz to letnie to zapomnij... Raz, że jest za długie-za duża poierzchnia Dwa, świetlóki ci ogrzewają je i tu masz straty bardzo duże, zimowe teraa nie musi mieć takiego oswietlenia jak letnie, zimą rośliny mniej światła dostają (MAX 4H) co za tym idzie? Wystarczy, ze dasz do środka 2 paski zwykłych diód led 6000K I dam sobie reke uciąć a nawet dwie, że ci to ogniwo wówczas ochłodzi mocno takie zimowe terra Niestety taka zmora hodoców zimujących odmian, że muszą być 2 osobne terra zimowe i letnie. Jest jeszcze inna opcja: Zastosuj agregat z lodówki +chłodnice także z lodówy(ja zamontujesz w środku tego letniego terra). Dodatkowo świetlówki zwykłe zamień na swietlówki GROW LED i tu masz mega podwójne terarium letnie i zimowe ŚWIETLÓKA GROW Oblookaj jak robią klimę z takiego zestawu: klima z chłodnicy

Brawo! Teraz to już z górki Witaj w klubie

Jak zestaw nasion to tylko na forum masz pewność, że bd w piłni OK ;)osobiście mam troszkę siewek d.spatulata na zbyciu jakbys był zainteresowany odezwij się na "pw"

Tak jak koledzy pisza ogranicz podlewanie, muchołówki inaczej się podlewa niz rosiczki... Woda podstawce ma byc wessana cała, odczekaj ze 2, 3 dni i dopiero dolej. Ciągłe stanie w wodzie powoduje u muchołówek gnicie korzeni niestety... Mieszanka dobra byłaby torf kwaśny+piasek lub torf kaśny + perlit proporcjach 2:1

Za mokro mają i malo śiatła, trzymasz je ciagle w wodzie?

Jak się okazało powolnemu wzrostowi były winne ślimaki, po zastosowaniu preparatu Bros po 2tyg widać ogromną różnicę we wzroście, młode ciągle obgryzane kaptury narecszcie rosną w pełni okazale Tak to teraz się prezentuje...

Piękna!!!

Potwierdzam wszystko co napisał Cephalotus, moje kapturnice w ogrodowym torfowisku sadzone w tym roku są karłowate i zamiast liści owadożernych wypuszczają fylodia jak tylko jest nagły spadek temp. Zaś kapturnice z tamtego roku mają max 1-3liści owadożernych ale strasznie niskich. Cóż trzeba czekać cierpliwie na efekty natury

Pomyłka, 4 miało być(listopad, grudzień, styczeń,luty) Wyglądaja tak: kapturnce Jedną taka widac, ma też takie dziwne te kaptury... niby owadożerne ale tak nie do końca, wszystkie moje kapturnice tak dziwacznie w tym roku wykształciły kaptury. Ja to widzę tak,że pogoda wprowadza kapturnice w tak dziwaczny stan, bo temp. są łamane tydzień ponad 30st później nagły spadek do 10-15st i deszcz... Dodam, że większość mojej kolekcji kapturnic była wcześniej hodowlą szklarniową tak więc myślę, że muszą sie przystosować do takiej łamanej pogody i dopiero w przyszłym roku będą rosły normalnie.. Ta kapturnica zaczęła kwitnąc po czym gdy się ochłodziło przestała i tak do dnia dzisiejszego wygląda:

Ciekawe jak moje wytłumaczysz:) mają identycznie tyle, że były zimowane 2 miesiące

Czy ja wiem???? Moje kapturnice na tarasie też wykazują podobne objawy

Moje mają podobnie, wszystkie na torfowisku tak yglądają, myślę że jest tak ponieaż pogoda marudna raz goraco a raz po 8-10st.

Własnie problem polega na tym, że coś marudnie rośnie, raz podsycha raz ładnie yrasta, mam ją od nasionka i jakoś taka maruda z niej... łaśnie zabieram sie za przesadzanie chyba przesadzę do większej donicy Super jakby to była "Baines Kloof"

Cześć, nadszedł czas porządków i podmnian podłoża więc kolejna zagadkowa capensis, jakoś dziwnie wygląda ta rosiczka na foto, czy to moze być Drosera capensis "Wide Leaf" ??