-
Liczba zawartości
44 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje w profilu
- Male
-
Miejscowość
Ligota
Previous Fields
-
Gadu-Gadu
4677335
-
Skype nick
dareth
-
Lista roślin
http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=15447&hl=
-
Moja galeria zdjęć
http://www.rosliny-owadozerne.pl/Xillo-zdjecia-t15359.html
-
Województwo
śląskie
xillo's Achievements
0
Reputacja
-
No w upalny dzień bywa tam i 50 stopni - dlatego chcę czymś zacieniować górne szyby. W tej chwili, nawet jeśli temperatura nie przekraczałaby 30 stopni i poradziłbym sobie z wilgotnością, zabójcza mogłaby być różnica temperatur dzień-noc, eksperymentuję właśnie
-
Witam po zimowo-wiosennej przerwie Prosiłbym Was o radę... Do domu mam dobudowaną szklarnię - 5,5x3,5 metra albo trochę więcej. Stoi praktycznie niewykorzystana - w lecie praktycznie niewykorzystana (ogromna temperatura), w zimie na kilka roślin (jest ogrzewanie ale nigdy nie włączone na max, byle nie marzło). Konstrukcja drewniana, na bokach podwójne szyby (takie najtańsze jakie można było kupić z 15 lat temu), góra to szyby pojedyncze (zeszłoroczny grad całkowicie je unicestwił, zmienione na nowe). Moje pytanie czy jestem w stanie wykorzystać ją do hodowli roślin? Jak mogę poradzić sobie z temperaturą? Widzę że w szklarniach montowane są specjalne kurtyny termoizolacyjne, ale nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa żeby poszukać coś na internecie... Innym problemem byłaby na pewno wilgotność - utrzymam wysoką w takim miejscu? Pozdrawiam
-
Może troszkę to niepolityczne, ale nie doświetlam, wisi po prostu przed południowym oknie.
-
Pierwszy dzbanek na Mirandzie, dwa kolejne w drodze
-
Mała aktualizacja na jesień Miranda pięknie rośnie: I tak wyglądają powoli zalążki dzbanków: Dwie malutkie ventratraty - z przypadku, ale chyba dobrze się ukorzeniły Kilka młodych muchołówek: I kiełkujące muchołówki: A tutaj - właśnie, potwierdźcie mi proszę - to jest Ventrata, a nie alata? Kawałek kapturnicy Rosiczki, muchołówka, coś co próbuje zrobić się ładnym cefalkiem i wszędobylskie u mnie bananowce A tutaj masa młodych rosiczek, niestety zlewają się z tłem Trochę muchołówek Kwitnący tłustosz Kolejne kapturnice Miranda Junior i braciszek Juniora A ten to sobie tylko w górę rośnie... Podobnie zresztą jak ten wkomponowany w bananowca, tyle że kolory mi się podobają
-
Witam Macie powtarzające się problemy z określonym gatunkiem szkodników? Coś co szczególnie zaszło za skórę? Osobiście zdecydowanie zbyt często muszę zwalczać miseczniki, ciężko to cholerstwo wytępić... Kiedyś już myślałem że mam spokój, aż tutaj okazało się, że nie sprawdziłem jednego - przyczepiły się nawet po wewnętrznej stronie kapturnicy... Tyle dobrze, że na kapturze, jakiś dostęp do nich miałem... Jeszcze gorzej, kiedy dorwą się do muchołówek, na pierwszy rzut oka nigdy ich nie widać...
-
-
Skoro może zjeść mysz? http://www.sadistic.pl/dzbanecznik-kontra-mysz-vt123102.htm Smacznego
-
I tak właśnie rodzą się stereotypy
-
No to na jakim forum ja powinienem siedzieć, będąc informatykiem?
-
-
Nie da się nie zauważyć, że wielu z Was oprócz owadożerów ma też mimozy... No to mam pytanie. Moje roślinki pochodzą z własnych zeszłorocznych nasion, ale chcę spróbować rozkrzewić jedną sztukę - czy ucięty pęd może się ukorzenić?
-
-
Też myślę, że opis pasuje do ziemiórki. Malutkim rosiczkom mogą zaszkodzić.
-
Najpierw zabezpieczasz podłoże żeby się nie wysypało - najlepiej tą folią do owijania - delikatnie oczywiście. Na górę dajesz drugą doniczkę, albo jakiś kubek po napojach, czy butelkę z odciętym dnem - tak żeby się nie połamał. Usztywniasz razem i do paczki. Nic nie powinno się stać