Skocz do zawartości

xillo

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez xillo

  1. xillo

    Temperatura w szklarni

    No w upalny dzień bywa tam i 50 stopni - dlatego chcę czymś zacieniować górne szyby. W tej chwili, nawet jeśli temperatura nie przekraczałaby 30 stopni i poradziłbym sobie z wilgotnością, zabójcza mogłaby być różnica temperatur dzień-noc, eksperymentuję właśnie
  2. Witam po zimowo-wiosennej przerwie Prosiłbym Was o radę... Do domu mam dobudowaną szklarnię - 5,5x3,5 metra albo trochę więcej. Stoi praktycznie niewykorzystana - w lecie praktycznie niewykorzystana (ogromna temperatura), w zimie na kilka roślin (jest ogrzewanie ale nigdy nie włączone na max, byle nie marzło). Konstrukcja drewniana, na bokach podwójne szyby (takie najtańsze jakie można było kupić z 15 lat temu), góra to szyby pojedyncze (zeszłoroczny grad całkowicie je unicestwił, zmienione na nowe). Moje pytanie czy jestem w stanie wykorzystać ją do hodowli roślin? Jak mogę poradzić sobie z temperaturą? Widzę że w szklarniach montowane są specjalne kurtyny termoizolacyjne, ale nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa żeby poszukać coś na internecie... Innym problemem byłaby na pewno wilgotność - utrzymam wysoką w takim miejscu? Pozdrawiam
  3. xillo

    Dzbaneczniki z Leroy Merlin

    Może troszkę to niepolityczne, ale nie doświetlam, wisi po prostu przed południowym oknie.
  4. xillo

    Dzbaneczniki z Leroy Merlin

    Pierwszy dzbanek na Mirandzie, dwa kolejne w drodze
  5. Mała aktualizacja na jesień Miranda pięknie rośnie: I tak wyglądają powoli zalążki dzbanków: Dwie malutkie ventratraty - z przypadku, ale chyba dobrze się ukorzeniły Kilka młodych muchołówek: I kiełkujące muchołówki: A tutaj - właśnie, potwierdźcie mi proszę - to jest Ventrata, a nie alata? Kawałek kapturnicy Rosiczki, muchołówka, coś co próbuje zrobić się ładnym cefalkiem i wszędobylskie u mnie bananowce A tutaj masa młodych rosiczek, niestety zlewają się z tłem Trochę muchołówek Kwitnący tłustosz Kolejne kapturnice Miranda Junior i braciszek Juniora A ten to sobie tylko w górę rośnie... Podobnie zresztą jak ten wkomponowany w bananowca, tyle że kolory mi się podobają
  6. Witam Macie powtarzające się problemy z określonym gatunkiem szkodników? Coś co szczególnie zaszło za skórę? Osobiście zdecydowanie zbyt często muszę zwalczać miseczniki, ciężko to cholerstwo wytępić... Kiedyś już myślałem że mam spokój, aż tutaj okazało się, że nie sprawdziłem jednego - przyczepiły się nawet po wewnętrznej stronie kapturnicy... Tyle dobrze, że na kapturze, jakiś dostęp do nich miałem... Jeszcze gorzej, kiedy dorwą się do muchołówek, na pierwszy rzut oka nigdy ich nie widać...
  7. xillo

    Dzbanecznik zjadł wróbla

    Skoro może zjeść mysz? http://www.sadistic.pl/dzbanecznik-kontra-mysz-vt123102.htm Smacznego
  8. xillo

    Nasze wykształcenie :)

    I tak właśnie rodzą się stereotypy
  9. xillo

    Nasze wykształcenie :)

    No to na jakim forum ja powinienem siedzieć, będąc informatykiem?
  10. Nie da się nie zauważyć, że wielu z Was oprócz owadożerów ma też mimozy... No to mam pytanie. Moje roślinki pochodzą z własnych zeszłorocznych nasion, ale chcę spróbować rozkrzewić jedną sztukę - czy ucięty pęd może się ukorzenić?
  11. xillo

    Larwy przędziorka

    Też myślę, że opis pasuje do ziemiórki. Malutkim rosiczkom mogą zaszkodzić.
  12. xillo

    Wysyłka

    Najpierw zabezpieczasz podłoże żeby się nie wysypało - najlepiej tą folią do owijania - delikatnie oczywiście. Na górę dajesz drugą doniczkę, albo jakiś kubek po napojach, czy butelkę z odciętym dnem - tak żeby się nie połamał. Usztywniasz razem i do paczki. Nic nie powinno się stać
  13. xillo

    Dzbaneczniki z Leroy Merlin

    No to dorzucę aktualne zdjęcie mojej mirandy z pędami kwiatowymi: I pytanie odnośnie takiego efektu: Coś nie tak z warunkami, czy 'on tak ma'...?
  14. Jeśli chcesz rozsadzić to najprościej w doniczce z torfem palcem zrobić dziurkę, delikatnie wpuścić korzenie i zasypać, nic trudnego. Po kilku dniach powinny się pozbierać. Jeśli za bardzo się już "plączą" to wg mnie dobrze będzie je rozsadzić, najwyżej zrobisz komuś owadożerny prezent Mógłbyś też wrzucić zdjęcie tak z ciekawości
  15. Po prostu uważaj, aby jak najmniej się zamknęło - przy bardzo dużym zagęszczeniu raczej tego nie unikniesz, ale spokojnie, pootwierają się Chcesz je tylko przesadzić do innego podłoża czy rozsadzić? Osobiście nie lubię zbyt wielkiego zagęszczenia, zjadanie pułapki przez pułapkę jest jakieś takie smutne
  16. Ze zdjęcia powiedziałbym to samo co Gekon - wygląda na przesuszoną. Tak jakby kiedyś mocno zwiędła, ale w ostatniej chwili dostała wodę, co nie pomogło jednak pułapkom. Woda w podstawce i słońce (zakładam, że podłoże jest ok) -> i czekać... Te roślinki wymagają cierpliwości
  17. Dodaj zdjęcie, będzie prościej Ogólnie to liść może być stary albo wymęczony - zwykle to po nim widać. Jeśli jest zdrowy, to najczęściej podrażnienie dwóch z 3 włosków po jednej stronie liścia powoduje zamknięcie pułapki.
  18. Zdjęcie z wczoraj - rosiczki rosną już na samym skraju torfowiska, nie da się nie zauważyć
  19. No poza owadożerami jest jeszcze parę innych rzeczy które mnie wciągają, do tego dobsona akurat chcę kupić w najbliższym czasie nowy okular i filtr polaryzacyjny, daje to niezłą frajdę
  20. No to głupie pytanie - ale który z nich to Rebecca Soper? Z rozpoznawaniem dzbaneczników jeszcze mam spore problemy i raczej polegałem na tym, co pisze na karteczkach...
  21. xillo

    Dzbaneczniki z Leroy Merlin

    No i druga miranda mi kwitnie, jak na komendę Jak tylko kwiaty się otworzą to wrzucę zdjęcia
  22. xillo

    Mech na podłożu

    U mnie mech taki jak tu: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...st&id=15525 rośnie sam po kilku miesiącach na torfie, jak roślinkę przesadzam to staram się go zachować, jeszcze nigdy u mnie nie zaszkodził, a wygląda ładnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.