-
Liczba zawartości
166 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Ioreth
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Cefala w markecie jeszcze nigdy nie uświadczyłam - kupiłam go od Carnisany, jeżeli dobrze pamiętam, to kosztował 40 zł czy coś w tych granicach. Tak wyglądał, kiedy do mnie przyjechał. Poza kolorem niewiele się zmieniło, może trochę urosły nowe dzbanuszki.
-
No niebrzydki, tylko czemuż, ach czemuż nie chce jeść i udaje rozchodnika?
-
Cefal jest nowy (kupiony miesiąc temu z Carnisany), więc jego zdrowy wygląd niespecjalnie jest moją zasługą, aczkolwiek był mniej wybarwiony. Na razie nie myślałam jeszcze o jego zimowaniu. Co do tłustosza, to ma mocno przepuszczalną mieszankę kwaśnego torfu i perlitu. Zeszły rok był dla niego koszmarny, bo właściwie nie miał światła, ponadto ciągle molestowały go koty. Miałam jednak nadzieję, że cosik ruszy po przestawieniu w nowe miejsce, ale na razie tylko wypuszcza "odnóżki".
-
A na koniec - muchołówkowe stado Przedszkole. Naliczyłam na razie 11 siewek, więcej już raczej nie będzie. Myślę, że 11 siewek z 14 nasion to przyzwoity wynik. 'Low Giant' 'Red-green' 'Heterophylla' 'Typical'
-
c.d. Cefalotus, wystawiony na słoneczko i wiaterek rumieni się z każdym dniem coraz bardziej. Podobnie, jak pompująca kolejny dzbanek 'Rebecca Soper' No i S. flava.
-
Postanowiłam zrobić porządek w zdjęciach i kilkunastoma się z Wami podzielić. Od kilku tygodni mieszkam w końcu w miejscu, gdzie rośliny mają przyzwoite warunki i nie muszą walczyć o każdy foton. Tajemniczy tłustosz nadal nie ma ochoty zdradzić swojej tożsamości i jak na złość przestał rosnąć "górą"... ...robi natomiast bokami U. bisquamata przyjechała do mnie razem z S. flava var. ornata. Podobnie jak inny, rosnący po sąsiedzku gapowicz, D. capensis 'albino'.
-
Widziałam kokornak w szklarni Ogrodu Botanicznego UW jakoś w maju. Kwiaty faktycznie są olbrzymie i zupełnie niezwykłe, pąki przypominają ogromne kokony, natomiast mają jedną cechę, o której Twój podlinkowany artykuł nie wspomina - POTWORNIE CUCHNĄ PADLINĄ, bo w ten właśnie sposób wabią owady, zapylające kwiaty. Nie wyobrażam sobie sadzić tego gdziekolwiek w pobliżu miejsca, gdzie mieszkam. Poniżej zdjęcie wykonane w tym roku - nie pamiętam, który to gatunek, jednak wszystkie śmierdzą bardzo podobnie:
-
Dzięki! Przesadziłam ją bardziej na środek i obok znalazłam drugą siewkę
-
Ponieważ 1. można uznać za zidentyfikowaną, 2. nadal udaje Greka (tzn. nie zmieniła kształtu ani rozmiaru), to wrzucam nieco odkarmioną 3. D. rotundifolia, czy D. madagascariensis? Stawiam jednak na tę pierwszą, bo listki są zdecydowanie szersze niż dłuższe.
-
Ujęcie czerwca 2014 - zgłaszanie prac
Ioreth odpowiedział Cephalotus → na temat → Konkursy miesięczne
-
Osz Ty, przepiękne zdjęcia, brawo!
-
Dzięki! Jedyna, którą dobrze typowałam to capensis. Cieszę się z okrągłolistnej - mam nadzieję, że się przyjmie, bo dwa tygodnie spędziła w worku z mchem i nadal jest ponad poziomem torfu (wypatrzyłam ją dopiero dziś rano w torfowcu, którym przykryłam otoczenie muchołówek).
-
Wraz z roślinami z Carnisany otrzymałam w przypadkowym bonusie trzy tajemnicze rosiczki nr 1: nr 2: nr 3: Będę wdzięczna za pomoc w identyfikacji. Chciałabym ew. ewakuować je w bardziej odpowiednie dla nich warunki.
-
Wygląda jak moja x 'Farnahamii', ale mogę się mylić.
-
Dokkrb, Twoje rośliny są OBŁĘDNE. Chylę czoła!
-
Mam w pojemniku na parapecie wysiane nasiona muchołówek (12 sztuk). Jeżeli wzejdą, to dołączą do koleżanek (po osiągnięciu jakichś sensownych rozmiarów, oczywiście) Poza tym oczywiście mam nadzieję, że roślinki będą się ochoczo dzieliły, zamierzam też pozwolić im kwitnąć w przyszłym sezonie i się rozsiać, dzięki czemu za kilka lat będę miała elegancką muchołówkową murawę. Na razie - strefa marzeń Co do mchu, to zobaczymy. Być może coś z tego wyjdzie...
-
Kotek ma do grzebania zupełnie inną misę A do obgryzania kawałek dalej stoi donica z niezmiernie apetyczną trawką
-
Dla mnie eksperyment, bo nigdy nie miałam tak dużego pojemnika z roślinami, w dodatku nie wiem, jak się sprawdzi ten sposób nawadniania. No i tysiąc jeden rzeczy, które mogą się nie udać...
-
Zainspirowana wieloma przepięknymi zdjęciami oraz ciekawymi technikami hodowli roślin, w tym wątkami Cephalotusa, postanowiłam zrealizować marzenie o posiadaniu kompozycji w dużej donicy w kształcie misy. Średnica misy ~40 cm Średnica podstawki ~30 cm Wysokość misy ~20 cm Misę wykonałam na podstawie instrukcji Cephalotusa z TEGO wątku. W podstawce wycięłam otwory, a całość okryłam wypłukaną w wodzie destylowanej ściereczką z nie-mam-pojęcia-czego (jakiś bardzo chłonny, szybko nasiąkający materiał, bardzo gęsty i dość gruby) tak, by końce przechodziły do przestrzeni pod podstawką. U dołu doniczki wywierciłam otworek który na razie zatkam, a w razie "potopu" otworzę. Następnie napełniłam misę mieszaniną torfu (Athena) z grubym piaskiem. Z boku pozostawiłam otwór, w którym umieściłam małą doniczkę, by kontrolować poziom wody, a potem posadziłam rośliny. Do stworzenia kompozycji użyłam: 2x D. muscipula 'Red-green' D. muscipula 'Typical' D. muscipula 'Low giant' D. muscipula 'Heterophylla' D. muscipula nieznany klon (gratis od Carnisana.pl) D. muscipula 'All red' S. flava var. ornata W bonusie w donicy znalazły się razem z powyższymi roślinami jakieś pływacze oraz dwa niezidentyfikowane gatunki rosiczek. Zobaczę co z nich wyrośnie Część powierzchni pokryłam torfowcem i tymże zatkałam "wlew" z małej doniczki. Całość prezentuje się następująco - kotek dla skali Trzymajcie kciuki, by ten eksperyment się powiódł!
-
Kapturnica - wyniki pomiaru zawartości chlorofilu
Ioreth odpowiedział MarcinS → na temat → Kapturnica
Bardzo interesujące badanie! Dzięki, że się podzieliłeś. -
Kolejny update: Stare liście podsychają, z ryzomu wyłazi stado młodych listków, rozwinął się też pierwszy liść, który można od biedy uznać za kaptur Dopiero teraz zauważyłam uwagę o konieczności podsypania torfem, zrobię to zatem wieczorem, choć mam wrażenie (nie wykluczam, że mylne), że dostęp światła dobrze robi postawie roślinki
-
Wystawa Roślin Mięsożernych - Ogród Botaniczny UW 2014
Ioreth odpowiedział Alberciarz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
A to przepraszam, poszłam spać i już nie patrzyłam. No cóż, jak zagadka to zagadka, lubię zagadki -
Wystawa Roślin Mięsożernych - Ogród Botaniczny UW 2014
Ioreth odpowiedział Alberciarz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Straszny tłum był, dlatego wpadłam, zgarnęłam zamówienie i uciekłam Pytałam już na czacie, ale zagadka pozostała nierozwikłana: dostałam od panów z Carnisany gratisową muchołówkę, niestety rozmazałam paluchem opis. Dodam, że roślinka wygląda standardowo, tzn. blaszki liściowe są szerokie (aczkolwiek wydają mi się bardzo krótkie), zęby normalne, wybarwienie też raczej typowe. Co to może być? -
Kolejna aktualizacja - dwa dni temu przesadziłam bidę do świeżej mieszanki torfu z perlitem i wystawiłam na balkon. Dwuletnie phyllodia powoli obsychają, nowe liście jednak mają się świetnie, więc wszystko zmierza ku lepszemu.
-
Wystawa Roślin Mięsożernych - Ogród Botaniczny UW 2014
Ioreth odpowiedział Alberciarz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Iwono, napisz proszę ich odpowiedź też tutaj, to nie będę im dublować pytań Sama bym była taką opcją zainteresowana.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7