Skocz do zawartości

Sorvina

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sorvina

  1. Sorvina

    Zimowanie muchołówek

    Hej, mam pytanko. Zakładając, że muchołówka była prawidłowo zimowana, to ile mniej więcej trzeba czekać na obudzenie się rośliny, czyli żeby było widać coś zielonego, oznakę, że żyje i ma chęć rosnąć? Pytam, bo pierwszy raz zimowałam muchołówkę, a że jeszcze przed zimowaniem była w stanie niezbyt dobrym, to się zastanawiam czy mnie zaszczyci w tym roku swoją obecnością.
  2. Sorvina

    Artykuły po angielsku

    Proszę mi wybaczyć podwójny post, ale chciałam raz jeszcze zwrócić Waszą uwagę na ten temat, ponieważ termin mnie goni . Naprawdę nikt nie zna takich artykułów? Jeśli nikt się nie odezwie, to proszę o zamknięcie tematu.
  3. Witam serdecznie. Jestem studentką chemii i na język angielski muszę przygotować artykuł po angielsku o tematyce chemicznej. Pomyślałam czemu nie o owadożerach tylko, że w kontekście chemicznym? Wiem, że część z Was chętnie czyta artykuły anglojęzyczne i być może ktoś z Was zna taki artykuł? Większość artykułów, z którymi ja się spotkałam, są opisywane bardziej w biologicznym kontekście. Byłabym wdzięczna za jakieś ciekawe linki. Ważna jest dla mnie długość artykułu, bo potrzebuję takiego na minimum 3 strony pisane 12.
  4. Sorvina

    Małe robaczki

    Eh, chciałam podmuchać na nie, jak je zauważę, ale nie mogę trafić kiedy są na powierzchni. Jak jednego przypadkiem zauważyłam, to dmuchając w sumie nic nadzwyczajnego nie zauważyłam. W ogóle ostatnio nie mogę ich przyuważyć w doniczce. Dziwne.
  5. Uff, cieszę się, że ten z allegro jest dobry. Ten z ogrodniczego to się spodziewałam. Zanim trafiłam na to forum dostałam owadożerców z nasionkami. A że zapał miałam duży to chciałam nasionka wysiać jak najszybciej, więc poszłam, kupiłam torf (zaznaczając, że dla takich i takich roślin). Zasadziłam część nasionek rosiczki w mieszance, którą dostałam od hodowcy, a drugą w tym torfie z ogrodniczego. I co? W torfie z ogrodniczego nie wyrosło nic, a w mieszance z perlitem mam zielone maleństwa. Do tego trafiłam tutaj, przeczytałam chyba wszystkie tematy z działu "Rosiczka" i "Muchołówka" i dowiedziałam się, jak łatwo można kupić badziewny torf. Pytam o mieszanie obu torfów ze względu na to, że chce wykorzystać ten ogrodniczy Nie mam co z nim zrobić. Obecnie mam dość mało roślinek, więc też nie chciałabym kupować żwirku, piasku, bo pewnie dostanę w jakiś dużych paczkach i nie będę miała co z tym zrobić. Po prostu jestem ciekaw, czy taka mieszanka będzie odpowiednia i dla rosiczki i dla muchołówki.
  6. Witam. Chcę przesadzić moją rosiczkę i muchołówkę i postanowiłam, że kupię odpowiednią mieszankę na allegro. Chciałabym Was prosić o ocenę na podstawie zdjęć jakości podłoża. To jest mieszanka z allegro - torf sphagnowy z perlitem: A to torf kupiony w ogrodniczym: Myślałam o zmieszaniu mniej więcej pół na pół jednego i drugiego i do tego wsadzić roślinki. Pozdrawiam.
  7. Dziękuję. Te do połowy uschnięte obcięłam, a dwa czy trzy, które zaczynają usychać zostawiłam. Więcej pytań nie mam
  8. Dziękuję za odpowiedź. Co do przyschniętych liści, to czytałam, że należy im dać całkowicie uschnąć i dopiero odciąć, bo roślina wyciąga soki z obumierającego liścia. A znowu część twierdzi by obcinać (pomijając estetyczny wygląd) ze względu na grzyby?
  9. Witam. Oto moja rosiczka: http://imageshack.us/photo/my-images/193/dsc0060zm.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/341/dsc0061ic.jpg/ Mam kilka pytań. Ostatnio rosiczka nałapała muszek owocówek, jest ich dużo, czasami na jednym liściu są 3, 4. Niestety liście się nie zwinęły, tylko 2 czy 3 najmłodsze owinęły się ładnie wokół ofiary. Czy jeśli liście nie zwinęły się wokół ofiary, to czy zdjąć muszki z liścia? Moje drugie pytanie dotyczy młodych liści. Można zauważyć, że część z włoskami, czyli z pułapką jest o wiele krótsza niż u starszych liści. Czy młody liść 'na dzień dobry" ma odpowiednio długą pułapkę czy z wiekiem się ona wydłuża? I ostatnie. Wystawiłam jakieś 2 tygodnie temu rosiczkę na słoneczko, nie wybarwiła się. To oznacza, że jest to odmiana "Albino"?
  10. Sorvina

    Rośliny owadożerne w Polsce

    Ekhm, nie podejrzewałam, że w tym dziale znajdę coś. Myślałam, że to dział już niezwiązany z owadożercami, więc szukałam w tych niżej. Poszperam, poszukam, ale tak czy siak, zachęcam do wypowiadania się. Może ktoś jest z Krakowa i może coś doradzić
  11. Witam. Owadożerami interesuję się od dawna, ale od niedawna posiadam te przemiłe rośliny w domu. Natomiast ostatnio wpadłam na pomysł, że chętnie przyjrzałabym się im w naturalnym środowisku. I stąd moje pytanie, prośba. Czy ktoś z Was wie gdzie można rośliny owadożerne spotkać w ich naturalnym środowisku? Na necie udało mi się wygooglować co najwyżej Słowiński i Poleski Park Narodowy. Mieszkam w Krakowie i czasami niedaleko Katowic, więc okolice tych terenów czy województw by mnie interesowały. O ile Poleski PN wchodzi w grę, tak Slowińki niestety odpada. Od razu chce zaznaczyć, że nie chce pozyskiwać nowych gatunków, zbierać mech itd. Chcę tylko pooglądać, popatrzeć na takie niedoniczkowe "zwierzaki" PS. Znalazłam 2, 3 tematy pokrewne, ale nie były tam wymienione konkretne lokacje, a na tym właśnie mi zależy.
  12. Sorvina

    Małe robaczki

    Zasadzić nie mam jak, bo nie posiadam, a poza tym te zwierzaki są w małej doniczce, więc nie ma jak posadzić. Przelać też w tym momencie nie chciałabym, bo mam w niej maluteńkie rosiczki (naprawdę drobne) i nie chciałabym im zaszkodzić. Skoro nie są groźne, to mogę sobie siedzieć. Jak później będę przesadzać roślinkę i starą ziemię wyrzucę to się ich pozbędę czy jednak jest ryzyko, że znowu się pojawią?
  13. Sorvina

    Małe robaczki

    Hm, oglądając zdjęcia, niektóre z nich by pasowały. Te które mam nie są podłużne, prędzej w kształcie kulki z łapkami. Skoro maja taką paletę barw to by pasowało. Nie są szkodliwe? Czyli nie tępić ich?
  14. Sorvina

    Małe robaczki

    Nie zauważyłam, żeby skakały. I jak pisałam wyżej - prędzej mają kolor taki brązowy, białych nie widziałam.
  15. Sorvina

    Małe robaczki

    Witam. Ostatnio w jednej z doniczek, gdzie wysiałam nasionka rosiczki (są już małe roślinki) zauważyłam małe brązowe robaczki. Szukałam i tu na forum i googlowałam nazwy tego czegoś. Nie mogę za bardzo nic dopasować, do żadnego insekta. Na początku myślałam, że to mszyce, ale z tego co wyczytałam, to te siedzą na łodygach i liściach i są zielonkawe, a te w doniczce wędrują po ziemi i pod nią. Ziemiórki są chyba białymi larwami, a to coś jest brązowe, nie larwowate. Czy jest jakiś środek na tego typu stworzonka, ale taki uniwersalny? Zdjęcia nie jestem w stanie zrobić, bo nie mam takiego aparatu, tylko w telefonie, a ten nie zrobi tak małym obiektom zdjęcia.
  16. Okey, więc tak. Postaram się utrzymywać wyższy poziom wody niż do tej pory oraz zapewnię jej więcej słońca. Gdzieś czytałam, że w okresie letnim można muchołówkę nawet na noc zostawić na zewnątrz. Wolałabym ją zostawić na balkonie, bo tam jest dużo słońca - zostawić na noc? Edit: Aha, miałam zapytać. Planuję kupić lampę do doświetlenia roślin. Jest to konieczne? Będzie ''zadowolona" czy dać jej odpocząć zimą?
  17. Akurat na zdjęciu załapało się, że było mniej, bo wystawiłam ją na dwór. Normalnie utrzymuje 2 cm wody, przynajmniej tak czytałam, że zalecane. O tym, że woda powinna sięgać połowy doniczki powiem szczerze, że na żadnej stronie nie wyczytałam. Czy muchołówka nie ma nic przeciwko przemieszczaniu? Na noc przynoszę ją do domu, w dzień wystawiam na balkon. Wrażliwa jest na zmiany miejsc?
  18. Z podlewaniem jest okey. Gleba jest wilgotna, dbam, aby w spodku zawsze woda była. Zaznaczę, że destylowana.
  19. Powiem tak, czytałam dużo. Czytałam, że wystarczy postawić w południowym oknie i powinno być ok. Pokój ma okna na dwóch ścianach z czego jedna jest wschodnio-południowa, a druga zachodnio-południowa, czyli jakby to rzec - mam okrągłym dniem słońce w pokoju, nie ma zacienionych miejsc. Za dnia, kiedy mam taką możliwość wystawiam ją na bezpośrednie promienie słoneczne, na balkon, bliżej okna itd. Już więcej słońca się chyba nie da zapewnić. Edit: Tak jak pisałam w pierwszym poście, ta muchołówka jeszcze nie jadła owada, żadną pułapką. Gdyby coś złapała uwierzcie mi - wiedziałabym.
  20. Muchołówka produkuje nieowadożerne pułapki? To w jakim celu w ogóle je tworzy? Zdjęcie mojej roślinki: Jak widać zaczęła puszczać duże liście, czyli ma mało światła. Może faktycznie jest za mała i dopiero zacznie polować, jestem dobrej myśli.
  21. Witam. Jakiś miesiąc temu lub 1,5 miesiąca temu dostałam małą muchołówkę. Miała ładne, wybarwione pułapki, wyglądała zdrowo. Przyznam się bez bicia, że po jakimś tygodniu z czystej ciekawości, wzięłam wykałaczkę i podrażniłam pułapkę. Zamknęła się bez zająknięcia. Więcej jej nie dotykałam. Jakieś dwa tygodnie temu udało mi się złapać muchę - żywą, ruchliwą. Chciałam nakarmić mojego pupilka i niestety - zonk. Żadna pułapka nie zareagowała. Uważam, że wystarczająco długo pułapka była wystawiona na dość mocne bodźce. Zaznaczam, że muchołówka jeszcze nie jadła owadów. Zauważyłam też, że nieco straciła kolor swoich pułapek. Wiem, że to kwestia oświetlenia. Czy zbyt małe oświetlenie jest też powodem "flegmatycznych" pułapek?
  22. Sorvina

    Witam

    Witam serdecznie wszystkich. Od dawna interesuje się roślinami mięsożernymi, ale dopiero od miesiąca posiadam muchołówkę i rosiczkę. Pomimo, że przeczytałam już dziesiątki poradników, ciągle mam mnóstwo pytań i mam nadzieję, że tutaj znajdę odpowiedzi. Planuję powiększyć swoją kolekcję o nowe gatunki rosiczek i być może nawet dzbanecznika. Mam nadzieję, że dowiem się dużo od doświadczonych hodowców tych fascynujących roślin. Pozdrawiam, Sorvina.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.