Witam, potrzebuję szybkiej pomocy... Otóż mam muchołówkę już kawałek, rosła dobrze nawet się podzieliła. Ale... matka przesadziła ją do nieco większej doniczki (może parę cm). Od tamtej pory muchołówka systematycznie marniała. Nie wiedziałam co się dzieje, myślałam że powodem może być przelanie, albo pleśń (pojawiła się, ale szybko usunęłam). Dzisiaj się zapytałam matki, czy jak ją przesadzała dosypała ziemi..... Tak. I teraz moje pytanie: Czy jak ją przesadzę to zdążę jeszcze ją uratować?