Reez

Ooo, nie, nie, nie, tu się mylisz. W OBI kupiłem tylko i wyłącznie Farnhamii, i tak nie moglem kupic bo do najbliższego OBI mam 200 km. Ojciec jak był we Wrocławiu mi kupił. No wieesz, mam nadzieję, że jeszcze cuś z tego wyjdzie, te Muchołówki były moimi pierwszymi owadożerami...

Ojej, zapomniałem, że to juz Czerwiec xD Wybacz, w Maju. --- Dzięki Bartnik x3

Siemka ludzie. Aktualizacja. W końcu Cephalotus odblokował mi temat, ale nieważne. Teraźniejsze fotki moich nowych i starych roślinek w ich nowym domku: Na pierwszy ogień idzie Mini-Szklarnia - nowy dom roślinek, w którym rosną jak szalone (tak, szklarnia jest na pechowym balkonie śmierci wielu owadożerów, ale teraz im się nic nie może stać): Góra szklarni w przybliżeniu: widnieją tam moje stare roślinki jak i nowe okazy (np. dwie Kapturnice i inne, których się tam dopatrzycie): Dół szklarni wygląda jak istny las deszczowy przez dwie Rebecce Soper, które nieźle dzbankują: Muchole nie próżnują: to nie jeden liść który już się przeobraża. : Troszke odosobnione Muchołówki, które oczyścilem i przesadziłem próbując uratować ich żywot: Mój ulubiony Kaptur: najmłodsza, dostałem na Dzień Dziecka - Farnhamii. I tu obalę mit OBI: nie każda roślina jest tam umierająca! : CIACH! Kolejny pęd kwiatowy odcięty. To już trzeci w miesiącu! Wyobrażacie sobie? : No, to na razie tyle. Licze na komentarze i w miarę żebyście mnie nie zjechali xD Staram się bardzo :<

Cześć. Czy to Sarracenia Flava? Jesli nie proszę o identyfikacje. Wybaczcie za złej jakości fotę ale robiłem zdjęcie po zmorku (tzn teraz) na balkonie.

Wiesz, szczerze to nwm po co 13-letniemu dziecku prezerwatywa, saperka, nóż, kompas i mapa topograficzna Ale pomogłeś chociaż środkiem insektobójczym. LEPSZY POMYSŁ: ZAMIAST ŚRODKA INSEKTOBÓJCZEGO WEZMĘ KAPTURNICE! >8-D

Mam zamiar wziąść "pełne" trampki, takie co nie przemakają. A może bd miał szczęście i zobaczę owadożerka w lesie? (chociaż moim zdaniem szansa jest 1-10% na 100% xd) Ale chodzi mi bardziej rzeczowo: prowiant? picie? ubrania na zmianę? może telefon?

Siemka. Ten temat nie dotyczy owadożerów, lecz bardziej mnie. Otóż: Jutro jadę na jednodniową wycieczkę (7.10 - 19.00) do Pstrągowa, Siedlisko Janczar. Bedziemy grać w Paintballa, zwiedzać farmy i las (Paintball też bieganie po lesie) i nwm kompletnie co mam ze sobą wziąść. Macie jakieś pomysły? Pozdr. Oczywiście wiem, że na pewno upaćkam się farbą, bo ze mnie niezdara więc ciuchy te, w ktorych raczej już nie chodzę albo cuś. No nwm.

Wybaczcie, że sie przyłączę nie na temat, ale zauważyłem już w wielu: po co użytkownicy powielają wiadomości? To, że nie dociera dużo światła już kolega Foczu wie. Po co mówic to po setki razy? Nie lepiej przeczytać resztę postów, jeśli jest ich mało i podzielić się innymi, sensownymi i mądrymi radami zamiast powtarzać to samo? Nie sądzicie, że niektórych denerwuje: - .... za mało słońca... - ...tak, ewidentnie za malo słońca mają ale nie zapomnij też o.... - .... mógłbyś im dać trochę więcej słońca i..... Wybaczcie, ale moim zdaniem to istotne. Pozdr i sorry.

Uciąłem go od razu po zrobieniu foty. Dzięki, pozdr.

Cześć. Własnie dostałem dwie ładne roślinki, ale nwm co to za gatunki:

Ahh, dlaczego ja mam takiego pecha :c Ta Alicja, którą mam na zdjęciu w konkursie dziś zakwitła! D: Chytra, nie chce żebym wygrał -,-

A zastanawiałeś się czy młodsze rodzeństwo/kuzynostwo/rodzice nic ci nie dosypują do roślin? XD

No bo ja zawsze pytam o Sphagnum a nie o torf xD może dzisiaj nie, ale jutro albo w sobotę dokupie.

, to coś to Dzbaneczniki? xD Na pierwszy rzut oka wygląda jak sałata, no, ale wybacz, bez obrazy xd Heh, też zbieram na terrarium, upatrzone mam fajne, dlugie i wysokie za 270,- i musze dokupić Osram Fluor T8. Ale za to wszystko wyjdzie jak dla mnie fortuna, prawie 400 zł, a zanim na to uzbieram to już z 10 razy wykupią Nwm co robić.. A tak wgl to co to jest to czerwone w Alicji ?

Nie udało się ; d Dziwne, wczoraj byłem w Castoramie, Praktikerze, Majstrze a nawet w TESCO i REAL'u i nie pomyślałem

Ty tak na serio czy kit? Mieszkam tu od urodzenia, moja matka i ojciec tez mieskzają tu od urodzenia i jezeli tu jest obi to ja władam nadprzyrodzoną mocą.

Gdybym miał gdzie kupić już dawno bym to zrobił. W necie nie mogę kupować (najczęściej trzeba przelewem, a mama nie przelewa mi) a w Rzeszowie nigdzie nie ma.

Natalio, tak, oszczędzam na torfie ponieważ skończył mi sie a miałem jeszcze do posadzenia 9 roślin, zrozum moją sytuację. Mogę jeszcze bardziej przyciąć brzegi doniczek.

Hejka. Parę dni temu zgnił mi tłustosz, lecz pozostały dwa zielone, moim zdaniem żywe jeszcze liście. Więc oderwałem je od "gnoju" zgniłej Agnaty i posadziłem jako sadzonki liściowe. Czy mogę je traktować jak zwykłego tłustosza i np. nasiona Rosiczek? Czy żeby coś z tego wyszło muszę zapewnić jakieś specjalne warunki? I czy wgl dobrze to zrobiłem? Zdjęcie: Pozdro i dzięki.

Sevillo, Swaniana to to nie jest, bo moja jest "grubsza". Allgreen, możliwe.

Hejka. Właśnie wróciłem z 'Zielonego Klombu' z nowiutką Kapturnicą. Sęk w tym, że nie wiem co to za gatunek. Wiem, jest trochę zaniedbana, przynajmniej na moje oko. W niektórych miejscach jakby popękana, dziury w liściach itp. A do tego nie wiem czy mogę dolać do kapturów wody, ponieważ baaardzo mądra sprzedawczyni podając mi kaptura z terrarium wylała cały kwas będący w kielichach. Umyślnie. @Edit: Zdaję mi się, że to niewybarwiona Barbapappa, ale mogę się mylić.

"Dobrze że teraz w domu chowają mi się myszy, bo samymi muchami tego giganta nie wykarmię" (czy coś takiego, nie chce mi się cytować xD) Jak możesz? :C Biedniutkie myski! T_T Ale co do całokształtu - pozazdrościć Jak ja miałbym się za coś takiego zabrać to w 4 lata bym tego nie skoczył P:

Nwankwo, kupiłem ją w Studiu Florystycznym, C.H. Plaza. Ogółem to dziewczyna nawet nie wiedziała że to "coś" się nazywa Kapturnica, a tym bardziej że to Vogel. Hm, patrząc na to zdjęcie z Carnisany wnioskuje, że to na 100% Vogel i że się ładnie wybarwia Myślałem że to jakieś poparzenie słoneczne albo grzyb... :B

To nie jest śmieszne, beginner xD

Witajcie. Zauważyłem, że moja kapturnica zaczyna czerwienieć. Na Vogel jest to dziwne, ponieważ one są zielone. Obejrzałem ja dokładnie, szkodników brak ani niczego. Stoi na balkonie wschodnim, wodę ma cały czas destylowaną.