Reez

Jeśli przebłagam mame może i ja też się zjawię, chociaż wątpię, jechać 5 h 30 minut...

Ahhaaa, wybacz mi, źle zrozumiałem x.x czyli mam porzyciąć brzegi doniczek, yes?

Yay, really? Panie świeć nad jego duszą < 3 A masz inne Cefalki?

Słodka Roseana Co do S. WhiteRed też sie nie zawiodlem, piękna ;D Ale ze wszystkich twoich zdjęć najbardziej mi sie podoba pierwszy Cefalotus ;D Sam zamierzam sobię jednego kupić, ale waham się, slyszałem że to trudna roślina.

Wow. To może ja podejdę i sie zapytam. Ale nie dzisiaj, mam dużo nauki a jutro komunię kuzynki na karku. W poniedziałek dam ci znać

Może jakiś grzyb? Idx do najbliższej kwiaciarni (jeśli masz sprawdzoną) opisz kolesiowi/babie problem i spytaj się o jakiś preparat (:

Hm, zastanawiałeś się ile masz Storczyki? Nie są długowieczne, najwyżej dwa lata. Mogą po prostu usychać z wieku. || Ta rdza na liściach - może to pyłek? Nie mówię koniecznie o pyłku kwiatowym, może jakiś osobnik pszczelarstwa (pszczoła/bąk) siadł i rozniósł? A to, że marnieją ci przez niego rośliny to może wcale nie przez niego ?

No nie? Bo to zielone w tej doniczce to jest jakby podstawka, więc jak je będe bez podstawki podlewał? x.x

Nietykalna w sensie że nie da się jej wziąść na ręce :3

Mogę, ale wtedy jak je będe podlewał?

Sttigg, dlatego jest sama, ponieważ lubie miziać moją kosze a gdyby była z towarzyszem to by się tknąć nie dała :C

Mojej ukochanej koszatniczce poświęcam więcej czasu niż szkole xD Tak, jest sama, więc spędzam z nią dziennie niekiedy po 5 godzin. Kąpiele w piasku zażywa co 2-3 dni, siana ma ciągle, tak samo jak gałązek i drewien ze sklepu. półek nie ma, ale to jest taka wariatka, że umie się wspinać po szkle ; d Akwarium jest dość duże, nie znam dokładnych wymiarów, ale jest serio duże. Co do "szkrabania" za uszkiem to też ma aż pod dostatkiem (kiedy ma dość to mnie gryzie xD)

Hm, Cefal, z tego co zrozumiałem mam poprzestawiać te rośliny w o wiele jaśniejsze miejsce i wziąść z tamtąd zieloną wielodoniczkę? || Mam jeszcze okno w kuchni wschodnie, ale jest zawalone storczykami, które jak wiem niezbyt mogą być na balkonie, reszta okien to północ. Ehh :/ @Edit: i jeszcze, że to zielone to jest jakieś spektrum a nie Alicje, tak? :B

Spatulata? Oo fajnie ;D Rebecce kupiłem tą większą dwa dni temu ;d Bartnik, ale co ma kilka dni?

Ale jak słońce świeci to wszystkie są na nim! nie ma tak że świeci i są w cieniu. A to, że nie mam ani jednego okna/balkonu południowego to co ja mogę poradzić.

Dlatego, Cefalotusie, że to balkon wschodni, i słonce im świeci od 6.00-12.30 około.

Witajcie. Chciałbym wam zaprezentować moją skromną kolekcję owadożerów, liczącą ledwo 16 roślin (wyłączając gnijącego Tłustosza i 3 rodzaje nasion Rosiczek, które nie wykiełkowały). Liczba moich roślin wzrasta, ale powoli. Zdjęcia będe dawał różne, czasami parę nie-owadożernych ^^ Oceniajcie. Najpierw wszystkie moje obecne godne pokazania na raz: Wszystko na balkonie (7 piętro): Małe Rosiczki (chyba Peltata i Nidiformis): Tłustoszek (myślę, że to Agnata): A tutaj malusieńkie D. Aliciae: Niezaładnie prezentujące się Muchołówki (jakoś nie mam do nich szczęścia ): Rosiczki: 2 Przylądkowe i kwitnąca Alicja: Kapturnica, nwm chyba Vogel czy jak to się tam pisze ;d U niej też nie najlepiej, nie wiem co źle robię: Mój ukochany Dzbanek R. Soper z gigantycznymi dzbanami: Druga Rebecca, coś kiepsko rośnie, wystawię ją na balkon: Teraz coś z innej beczki: Diffenbachia mojej mamy (podoba mi się, więc ją tu wrzuciłem): Moje Storczyki, może kogoś zainteresują ;d: Sogo Fairyland: Stoczyki Mini : Uff, troche tego było, długo wgrywały się załączniki x.x Liczę na wasze opinie

Niezwykle zjawiskowe rośliny (: Czekam na ciekawe zdjęcia P. Agnaty, chciałbym porównać, cy rzeczywiście posiadam takową, czy też inną. Jestem też ciekawy S. WhiteRed i N. Bloody Mary ^^

Moja Muchołówka od paru dni stoi na balkonie, przez jakieś 2-3 dni było normalnie, ale dziś zauważyłem, że nowe liście zaczynają... Hm, jak by to nazwać, wychodzą im takie białe żyły, jest to szorstkie i nasady liścia też bieleją. Czy to poparzenia słoneczne? Dałem ją do domu, ale mama powiedziała żebym odstawił na balkon i tylko dać do cienia. Ale martwię się, bo jeden Muchol już mi pada, "podzielił się" na części i usycha, a nie chcę tracić wszystkich Muchołówek.

Witajcie. Dziś zauważyłem, że moja D. Aliciae zaczyna wypuszczać kwiat. Czytałem o kwitnieniu D. Capensis jakiejs tam użytkowniczki, ale Przylądkowa a Alicja to nie to samo. Cieszyć się czy płakać? Fota:

Dzięki, ale akurat jutro jadę na 3-dniową wycieczkę, ale coś wymyśle

Biegunki chyba nie miała jeszcze, ale zatwardzenia ma czesto. Przy tym okropnie piszczy. Mama dzwoniła wczoraj do weterynarza, ale powiedział, że najpierw trzeba zrobić lewatywę (ani ja ani moja mama tego nie zrobimy, ponieważ moja Degu jest nietykalna, odkąd ją rok temu kupiłem za Chiny nie da się wziąść na ręke)

Liścia? Owadożerów? Chybaś oszalał. Kosza stoi pod ścianą przy drzwiach, do tego w wielkim akwarium, a rośliny są pod oknem.

Drosera Aliciae Canon PowerShot A3000 IS:

Koszatniczkę? Noo, kolbami z korą drzew, karmą Nestor Premium, od czasu do czasu 'ciasteczkami' zbożowymi Verse-Laga i do picia ma wodę z minerałami Vita Craft.